Grupa Aktywni Smakowicze

[Marcin]

Jak wspomniałem w innym temacie mam propozycję, aby do grupy Aktywni Forumowicze przyjmować na nieco innych zasadach. Jakich - podyskutujemy w innym miejscu. Oprócz liczby postów chciałbym też wziąć pod uwagę rodzaj tych postów. Albo jeszcze inne rozwiązanie - założymy podforum na którym będziemy rozmawiać (głosować, polecać), czy przyjąć osobę do takiej grupy. Oczywiście warunkiem podstawowym byłoby wyrażenie chęci przystąpienia do grupy przez taką osobę.

Wiem, że ktoś może zarzucić, że tworzymy sobie jakieś takie niezrozumiałe, "wyższe" grupy - ale nie o to chodzi. Są ludzie, którzy chcieliby podyskutować u nas w gronie ludzi zaufanych, pewnych (patrz tutaj: https://www.smaczny.pl/forum/Dostep-I-Bezpi...bie-t4050.html).

Chodzi o to, żeby każdy mógł wybrać, czy chce się wypowiadać tak, aby wszyscy mogli przeczytać jego wypowiedź np. na temat jego rodziny czy też tylko Aktywni czytelnicy naszego forum.

Co o tym myślicie?

[Basia K]

Czuje sie zaszczycona,ze naleze do grupy Aktywnych Smakowiczów :grin: Ale..... Swiete slowa Marcinie. Nie jest to wymierne,ze liczba postów decyduje o przynaleznosci do poszczególnych grup. BEZ URAZY!!!!!!!!! Ja sama dlugi czas bylam aktywna w Przywitaj i daj sie przywitac....Co moje posty wnosily?Troche serdecznosci,kultury :grin: itp. "licznik" nabic jest bardzo latwo(patrz temat posty nic nie wnoszace,czy jakos tak),trudniej utrzymac sie na odpowiednim poziomie. Cieszylabym sie,gdybym nadal mogla byc osoba "wyzszego wtajemniczenia".... :grin:

[Basia K]

Terz przeczytalam,ze te same slowa piszecie we wspomnianym przeze mnie temacie :grin: Licznik mi bije...... :grin: :grin: :grin:

[Marcin]

Nie używajmy takiego terminu Basiu - nie chciałbym aby były to osoby mające cokolwiek wspólnego z wyższością - tak nie jest i nie będzie - tylko aby były to osoby, które chcą podyskutować nieco "bliżej", a nasze forum stanowi dla nich nie tylko przystanek w przeglądaniu Internetu, ale są z nim związane nieco bliżej - to powinno zapewnić nam nieco większy komfort w dyskusji na tematy, które uważamy za bardziej prywatne. P.S. Posty w forum powitalnym nie są liczone od samego jego powstania.

[Basia K]

Jak zwykle szybciej cos napisze,niz doczytam :grin: :grin: :grin: A to "wyzsze wtajemniczenie" to mial byc taki nieszkodliwy zarcik slowny :grin: ;) :grin:

[Marcin]

Domyślam się :grin: Ale jeżeli ktoś miałby to opacznie zrozumieć - lepiej dmuchać na zimne :grin:

[basga]

Ja powiem tylko tyle-nigdy nie pisałam aby mieć więcej postów,bo niby po co? Pewnie,ze zdarza mi się napisać coś w stylu "och" czy "ach" ale to wynika tylko z mojej spontaniczności a nie z chęci "nabicia licznika"-nigdy by mi to do głowy nie przyszło i napewno tak jest z większością piszących [to babskie gadanie ] :grin: Pewnie że jest miło być w grupie aktywnej ale przecież,gdybym w niej nie była to nic by się nie stało, najważniejsze jest to,że mogę się wypowiadać i dzielić czym tylko mogę,nawet jeśli to są jakieś błahostki,typu jakichś foremek w sklepie itp. Większość osób przeczyta to obojętnie ale jeśli choć jedna osoba skorzysta to dobrze :grin: O matko kochana-ale się rozgadałam :grin:

[Basia K]

Przepraszam,jesli kogos urazilam.Nie bylo to moim zamiarem. Ale,jak wspomnial Marcin nie tylko ilosc,ale i jakosc postów mialaby znaczenie. Chodzilo tez o zaufanie,a przeciez sa rózne osoby,które ze zwyklej zlosliwosci i checi zlego dzialania,moglyby miec dostep ot chociazby do naszych zdjec,zdjec naszych dzieci (czego wiele osób sie obawialo).To moje "bicie licznika postów" wlasnie takich niecnych dzialan mialo dotyczyc. Basiu,a foremki,czy inne tego typu rzeczy sa (tak mi sie wydaje) jak najbardziej tematem na miejscu.

[Marcin]

Generalnie nie chodzi tutaj o ilość tylko o to, żeby określić czy dana osoba faktycznie chce z nami pogadać, zostać, czy też chce sobie popisać, potem poczytać to co napisaliśmy na takim forum dla aktywnych i uciec :grin: Oczywiście obie moje szanowne dyskutantki do takiej grupy aktywnych słusznie należą :grin:

[basga]

Nie,ja się absolutnie nie czuję w żaden sposób urażona :grin: ,chciałam tylko się wypowiedzieć w swoim imieniu a co do takich złośliwców,to oczywiście-masz rację kochana :grin: "Bij i katuj-ja przebaczę ci jak bratu" :grin:

[Miuriel]

To, że 100 postów można sobie łatwo nabić nie budzi wątpliwości. Zastanawiam się tylko, jak wiele osób będzie zgłaszało chęć przystąpienia do grupy "aktywni forumowicze". Mam jakieś przeczucie, że frekwencja w tym dziale znacząco spadnie. Z drugiej strony, może to i lepiej, bo w końcu jest też na pewno spora grupa osób, które mają takie prawo, ale z niego nie korzystają. Wychodzi na to, że lepiej będzie jeśli każda "kandydatura" będzie rozpatrywana indywidualnie, a nie jak do tej pory. Będziemy mieli większą pewność, że mamy do czynienia z ludźmi zaufanymi. IMO warto to zorganizować tak, żeby nie zrobił się mętlik. Jakoś kiepsko widzę sytuację kiedy dla każdej "kandydatury" będzie zakładany osobny wątek w którym będą się pojawiały posty typu "fajnie", "dobry pomysł" "niech będzie" itp. Znowu pojawi się problem nic nie wnoszących postów, no chyba, że takie wątki będą powstawały tylko na forum "aktywni smakowicze" i to właśnie ci aktywni będą decydować czy dany "kandydat" jest godny zaufania. Według mnie "rozpatrywanie kandydatury" nie powinno być ogólnodostępne. Inna sprawa to kryteria jakie powinny decydować o tym czy można danej osobie udostępnić dział " aktywni smakowicze" . IMHO powinna być, przede wszystkim brana pod uwagę treść postów (min. zasady netykiety), ale również ich ilość oraz od jakiego czasu osoba jest zarejestrowana na forum. To tak na gorąco, mam nadzieję, że dość zrozumiale napisałam. :grin:

[Marcin]

Oczywiście o przystąpieniu osoby do grupy Aktywnych decydowaliby tylko Aktywni - myślę, że w dyskusji na odrębnym podforum do tego przeznaczonym. Co do kryteriów które wymieniłaś zgadzam się w 100%. Frekwencja z pewnością spadnie, ale też będzie pewność, że rozmawiamy z ludźmi, którzy chcą porozmawiać bardziej otwarcie, a nie tylko popatrzeć na nasze rodziny, dzieci i odejść. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dzielić się tym na forum ogólnodostępnym. Myślę, że jak już zapadną decyzję trzeba będzie znowu zdecydować czy np: zrobimy na głównej całą kategorię dla Aktywnych Smakowiczów (obecnie są 3 kategorie: Kulinaria, Nasz Wortal, Poza kuchnią), czy też np. w forum Smakowicze o sobie... dodamy podforum Dla Aktywnych). Skłaniam się ku tej pierwszej opcji. Będzie bardziej czytelnie i zawsze pisząc będziesz wiedziała/wiedział, że to przeczytają tylko Aktywni Smakowicze.

[Miuriel]

A co tam jeszcze raz napisze. Pojawił się pogląd, że robienie takiej "zamkniętej grupy" forumowiczów jest niesprawiedliwe, co prawda w innym wątku, ale jednak się pojawił. Przecież nikt nie będzie "wpuszczany" do takiej grupy na podstawie koloru oczu, wieku czy wyznawanej religii. Każdy może się tam znaleźć, chodzi tylko o to żeby zminimalizować ryzyko, tego że np. zdjęcia naszych dzieci znajdą się na pedofilskiej stronie. Przykład drastyczny, ale internet jest wielki i nigdy nie wiadomo co za oszołom siedzi po drugiej stronie kabla. Mówienie, że to niesprawiedliwe to tak jak by ktoś mówił " DLACZEGO TO FORUM KULINARNE, A JA NIE LUBIE GOTOWAĆ, TO DYSKRYMINACJA !!!"