Skocz do zawartości

Zaczynamy Odchudzanie! Zapraszam ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:razz: :razz: ZACZYNAMY GUBIĆ OPONKE :razz:

No kochani-jest środa..dzień jak codzień...aleeeee :razz: zapraszam do gubienia oponki :razz:

Słuchajcie widze że jest tu kilka osób które nie są zadowolone ze swoich kilogramów,więc polecam od dzis wspólne odchudzanie.Ja decyduje sie na 1000kcal i będe wpisywac tu swoje menu,i sportowanie jakie danego dnia mam w planie zrobic :razz: do zgubienia 10kg :roll: zakładam ze koniec kwietnia jestem lalunia :razz:

Zapraszam was do grupy wsparcia i do podjęcia walki...nie odkładajcie tego na poniedziałek..na jutro..na nastepny tydzień... :oops: powalczcie o siebie..

Razem będzie nam rażniej bedziemy sie wspierać motywować w razie doliny tez podtrzymywac na duchu.....naprawde warto...wiosna już neidługo :razz:

no dobra kochani-ja zaczynam i was tez zachęcam....zmobilizujcie sie!!!!!!!!! ZAPRASZAM :razz:

ŚRODA-dzień pierwszy :razz:

-pomarańczko

-serek grani light,3 tekturki (chleb chrupki) papryka

-sałatka z wędzonego kurczaka i sałaty lodowej,czysta zupa pomidorowa

-kefir

oczywiście 3l wody niegazowanej i herbatki czerwone i zielone :razz:

tralala ale będe lalunia fiu fiu ;) dajcie sie namówic bo potem będziecie wsciekłe-li :razz: że mi sie udało...bo sie uda -nie?????????

po pracy basenik wieczorową porą 25minut na orbitreksie :razz:

nooo i zaczeło sie!!!!!!!

kochani :razz: trzyyyy czteeeery start!!!!!!!!!! zaczynajcie :grin:

  • Odpowiedzi 109
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Kochana Moniczko bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki,bo ja nigdy nie mogę znależć w sobie dość siły żeby zgubić to i owo...A muszę powiedzieć że trochę tego jest.Ale może jak będę czytać o Twoich zmaganiach i postępach to z zazdrości nie wytrzymam i.....Ale co tu dużo gadać ,trzeba się brać do roboty a nie tylko marzyć o pięknej figurze.Jak się zdecyduję to dam znać i dołączę do Ciebie i mam nadzieję do innych też.Pa pa.

Opublikowano

Ja również trzymam kciuki!!!! Sama już kilka razy zaczynałam różne diety, ale trochę brakuje mi silnej woli :razz: Moją zgubą jest słabość do słodkości. Jak tu chudnąć, gdy codziennie podajecie przepisy na takie pyszności, że ślinka cieknie ;) Ale tak jak mówisz trzeba zebrać się w sobie!!

Opublikowano

No Monisia! Jestem z ciebie dumna! Widze ze zaczelam mobilizowac co niektorych ta swoja kopenhaska! Jestem prawie na finiszu i musze stwierdzic ze wcale nie bylo tak ciezko ( z wyjatkiem niedzieli!) Chyba jednak zostane razem z toba Monisiu przy liczeniu kalorii. Tyle chociaz moge zrobic bo na gimnastyke nie mam za duzo czasu. Z rana kilka brzuszkow, potem sklony i rozciaganie przy zabawie z Emilka ( nie licze chodzenia na czworaka!). Chodzenie po schodach kilkanascie razy dziennie no i ciagle krzatanie sie po domu. Ale wyczytalam ze nawet przy odkurzaniu spala sie sporo kalorii! Nie mowiac juz o generalnych porzadkach gdzie wszystkie miesnie ida w ruch!Ale niedlugo wiosna i zaczna sie spacerki z Emilka. Mam nadzieje ze na lato ja tez bede laska! Monisiu za pare tygodni pewnie do ciebie dolacze! Dokoncze kopenhaska, potem tydzien normalnego jedzonka, nastepnie dwa tygodnie u tesciowej w Texasie ( tego boje sie strasznie bo ona swietnie gotuje!) no a potem chyba dolacze do ciebie. Trzymam kciuki! PA

Opublikowano

hej hej. ;-) Witam w klubie.Od poniedziałku jestem na diecie 1000 kalorii. :arrow: Nie liczę ich tak strasznie dokładnie,zawsze jak policzę to wychodzi odrobinkę mniej. Dziś I śniadanko: 2 jajka ugotowane+kawa z odrobinką mleka i cukrem(niestety niesłodzona mi nie wejdzie,dlatego wolę zjeść mniej a kawkę wypić taką jak lubię bo byłabym nieprzytomna cały dzień) II śniadanko: jabłko+marchewka+herbata bez cukru Obiadek: Filiżanka chudej zupy ogórkowej+kajzerka+herbata bez cukru Podwieczorek: sok pomidorowy(250 ml) Kolacja: gotowa sałatka z tuńczyka(puszeczka-jakieś 180 kalorii)+herbata bez cukru Pozdr.... :arrow:

Opublikowano

Ja się przyłączę, ale dopiero w Wielkim Poście, wtedy mam na tyle silną wolę, że potrafię nie jeść słodyczy, a teraz niestety bez przerwy się na coś skuszę :arrow: Przyznaję, że dieta 1000 kcal jest najbardziej skuteczna, byłam na niej od lipca ubiegłego roku do grudnia i schudłam wtedy 16 kg ;-) ( dodatkowo 3 razy po godzinie aerobiku , a w pozostałe dni 40 min na orbitreku). Nadal ćwiczę ale od świąt mam nieposkromiony apetyt i boję się efektu jojo.Zbieram siły na dalszy ciąg dietkowania. Trzymaj się i życzę powodzenia!

Opublikowano

Witam moje robaczki kochane ;-)

jak idzie dietowanie????????? grzeczne jestescie myszki? hihi ja wczoraj to tak świeciłam przykładem,że az sie sama dziwiłam hiih ;-) .Tak jak zapowiedziałam byłam na basenie,wieczorkiem był orbitreks :arrow: dietka tez cudnie :arrow:

gabi elmo--nie marudzić tylko raz raz sie przyłanczać :arrow: dacie rade :arrow:

bernadetka-witaj w klubie kochana :arrow:

behatka-no cudnie normalnie-czapki z głow . :arrow:

Kate ja znam sposób ja ci dam troszke mojej oponki i bedzie si-ja mniejsza ty wieksza-kazdy zadowolony ;)

Agusia jak idzie mała??? juz na końcóweczce jestes co ;)

no dobra-ja na dzisiaj taki plan ;)

-gruszka ( raczej tylko w krztałcie ja przyominający owoc)

-3 tekturki z polędwica drobiową,i ogóreczkiem

-jogurt ciasteczkowy mniam mniam ;)

-flaki

-pomarańczko i jabłuszko

sportowanie -orbitreks ;)

pozdrówka i miłego dnia kochani...

TWARDYM TRZEBA BYC -NIE MIENTKIM ;)

Opublikowano

No MONISIA-jak czytam Twoje posty to się zaśmiewam bo tak potrafisz człowieka rozbawić i poprawić humor od rana-trzymaj się kochana.

Opublikowano

Witam Was serdecznie.Ja też się trzymam dzielnie.W zasadzie to nie takie trudne,wystarczy trochę uporu... ;-) Można jeść prawie wszystko,tylko w takich ilościach,żeby nie przesadzić z kaloriami. Hej kobietki no zmotywujcie się :arrow: .Monisia ma rację,razem na pewno damy radę i do wiosny będziemy laski :arrow: Ja dziś na śniadanko wszamałam jogurcik(150g) i wypiłam kawusię(z łyżeczką cukru). Na II śniadanie będzie jabłko,na obiadek żurek z tostem,na podwieczorek pozwolę sobie na 2-3 delicje,a na kolację sałatka owocowa,mniam. ;-) No i oczywiście herbatki ziołowe i owocowe bez cukru i woda mineralna... :arrow: Widzicie nie jest tak źle,głodówa to nie jest ;) Da się żyć... :arrow: Jak wracam do domu z pracy akurat zaczyna się program "Jaka to melodia",a że moja 2-letnia córa to strasznie taneczna dziewczyna,wię mamę trochę rozrusza,hihi ;) . Zresztą z małym dzieckiem można naprawdę nieźle się wyćwiczyć,moje np. czasem robi za ciężarek :arrow: ,a ile ma w tym frajdy :arrow: No dobra,byle do soboty(mam zamiar poszaleć ze 2 godzinki na lodowisku). Trzymajcie się!!! Pozdrawiam!!! I do dzieła!!! ;) ;) ;)

Opublikowano

Trzymam dziewczyny za Was kciuki ! Sama też jestem na diecie od 10 grudnia. Zrzuciłam 8 kg, cel- jeszcze cztery i to one są najtrudniejsze do zrzucenia. Myślę jednak, że tym razem mi się uda. Najważniejsze, by utrzymać nową wagę i by nie wystąpił efekt jo-jo i tego z całego serca Wam i sobię życzę. Pa :arrow: Renata ;-)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.