Yyyy... może:
:arrow: słonecznik (ale taki do łuskania, żeby tak łatwo nie było ;-) najlepszy jest dla mnie ten z przyprawami :mrgreen:);
:arrow: pestki dyni;
:arrow: orzechy (włoskie, laskowe);
:arrow: całe migdały;
:arrow: rodzynki, żurawina, suszone śliwki;
:arrow: suszone (chipsy bananowe, jabłkowe) lub świeże (obrane i pokrojone w kawałki) owoce (np. jabłka, cząstki pomarańczy, mandarynek, winogrona oraz owoce sezonowe: truskawki, maliny, jagody) lub warzywa (np. marchewki);
:arrow: wafle ryżowe.
Oczywiście wszystko z umiarem ;-)