Piszesz, że lekarz powinien poinformować osobę, która ma problemy z nerkami, co może jeść, a co nie... - To nie jest takie oczywiste, bo żaden lekarz nie nastawia się na to, że pacjent będzie spożywał wyłącznie produkty białkowe przez kilka dni.
Jednak autor, opisując różne warianty tej diety, dla osób w różnych sytuacjach, pominął najważniejsze - nie napisał, dla kogo ta dieta jest niewskazana, a dla kogo zabroniona. - Powiem otwarcie, że takie pomijanie prawdy dyskryminuje autora w moich oczach - ale to już jest moje prywatne zdanie.
Napisałaś, że do jogurtu można dodać otrębów, żeby nie było problemów z trawieniem, podczas diety wysokobiałkowej (a własciwie wyłącznie białkowej), więc skąd tu miejsce na otręby, które są źródłem błonnika, ale chyba też węglowodanów (może niewiele węglowodanów, ale coś mi tu nie pasuje)...
Jeśli ktoś zechce, niech stosuje tę dietę - mnie ona nie przekonuje, że można ją zastosować bez szkody dla zdrowia i bez późniejszego efektu jo-jo...