Długo nie wchodziłam na forum i dopiero teraz zauważyłam, że było pytanie do mnie...
Jednak, mam nadzieję, że przeczytałaś moje wcześniejsze porady i próbowałaś się do nich zastosować.
Napisz, czy coś pomogło...
Nie przejmuj się powrotem 1 kg - w końcu jesteś kobietą i w ciągu cyklu miesięcznego może ubywać i przybywać jakieś 2 kg - i to niezależnie od tego, czy ścisle stosujesz się do wyznaczonych wskazówek, czy też pozwolisz sobie na zbyt wiele...
Masz trochę przydatnych wyliczeń:
1 kilokaloria [kcal] = 1000 [cal]
1 kilojul [kJ] = 1000 [J]
1 [kcal] = 4,184 [kJ]
Wydaję mi się, że tej osobie nie chodziło o produkty, lecz gotowe potrawy lub porcje produktów spożywanych osobno i pewnie miała na myśli to, że nie powinno się spożywać jednorazowo więcej 200 kcal, ale ja nie do końca się z tym zgadzam - bo to jest zbyt niskie wyliczenie dla dobowego zapotrzebowania organizmu.
Załóżmy, że spożywamy 4-5 posiłków dziennie. Jeśli kazdy z nich miałby nie więcej, niż 200 kcal, to spozywałabyś tylko od 800-1000 kcal na dobę, a to jest za mało.
Niektórzy proponują jako dietę cud, dietę 1000 kcal - ale jeśli jesz max. 1000 kcal dziennie, to zwykle czujesz się głodna i organizm jest alarmowany, że otrzymuje za mało pokarmu, więc zamiast chudnąć, waga będzie stać w miejscu - zdarza się, że przy diecie 1000 kcal niektórzy przybierają na wadze. Jeżeli nawet na tej diecie stracą parę kilogramów, to przy powrocie do poprzednich nawyków żywieniowych (bo nie da się długo prowadzić tej diety) odzyskują dawną wagę i to często z nawiązką...
Jeśli chce się schudnąć, nie można się głodzić i robić zbyt dużych (powyżej 4 godzin) odstępów pomiędzy posiłkami.
Pozdrawiam wszystkich ;)