dam radę

Margo ja dziś jeszcze jakby mi ktoś palką walną w potylicę, może trochę zawile pokręciłam- wybacz- hi hi, ale myślę, ze wiadomo o co chodzi tym bardziej , ża nasza Malinka potwierdzila. Zdrówka dla maluszka i wypoczynku dla Ciebie /wiem jak człowiek przy chorym dzieciaczku sie martwi/

Dzięki Marudo kochana - myślę nawet , że to nie kamień a głaz. Ja byłam świadoma, że niedziela będzie bez diety, nawet nie mam wyrzutów. Natomiast jestem dumna, że przez te kilka dni przygotowań, pichcenia nie tknęlam nic niedozwolonego.

Ja na kawce .....już po komunii .....ale ulga....czuje się jakby walec po mnie przejechal..., Protalowicze moi kochani mimo że sie nie odzywałam to w chwilach wytchnienia na moment zaglądałam do Was, zeby sie podbudować no i nie mieć zaleglości w czytaniu. Śliweczko życzę Ci dużo siły...i cierpliwości...komunia minie..... Nie powiem żebym wczoraj przestrzegała diety....waga 40dkg w gore, ale to nic.....Fajnie bylo zjeść sobie parę pysznośći...Bedę z wami dłużej jeszcze 1kg i już III faza/ ale wcale mi się do niej nie spieszy- slyszałam, że trudniej wytrzymać niż w II, bo niby można , ale nie do końca a kusi.../

Cześć super odchudzacze!! Śpieszę się pochwalić , że jestem po spotkaniu z naszą Dorotką - zalożycielką forum. Farciara ze mnie rzeczywiście , że mialam możliwośc ją osobiście poznac. Super sympatyczna, piękna i serdeczna dziewczyna z którą rozmawia się od razu na pełnym luzie, bez skrępowania ,mimo że to pierwsze w życiu spotkanie. Takie odczucia mialam przy czytaniu jej postów i taka jest w 'realu", i mało tego za rok spotkamy się znów!!!!!! Buźka -to narazie tylke bo lecę zaraz na spowiedź przed komunijną.....

No kurka to ze mną, nie moge sie doczekać- spotkam sie z nasza zalożycielką normalnie ....suuuuuuuuper. Podglądałam was cały czas chociaz nie miałam kiedy napisac choc pare słow.... ale to juz uzależnienie., zeby tu luknąć.... Lecę jeszcze robic dalej...

Wiem, że tak jestes ale jakaś przewrażliwiona jestem az sama sie sobie dziwie , że tak wydziwiam. Buźka

Dam radę,już zaczynam się stresować tą komunią,jutro pierwsze próby w kościele,córcia będzie czytać drugie czytanie...oj :grin: A przyjęcie komunijne robię w domu,dla najbliższych...30 osób :D ,a Ty?W domku czy w jakiejś restauracji?

Dzięki, dzięki dzióbeczku kochany-tak bardzo stresująco to na mnie jakos działa.

Kochana Maragrete -dzięki za mile życzenia komunijne- az mi sie jakoś cieplo zrobiło. Mam nadzieję, że tak jak u Ciebie tak i u mnie milo przebiegnie ta uroczystość. Pzdrowionka

A tu jak zwykle wesolutko!!!!!!!!!!!!!!! A dzis cały dzien na "szmacie"- nie wiem czy uda mi sie wszystko ogarnąc przed tą komunią- zamiast korzystac z pięknej pogody- to ja w domu po i pod szafami ganiam!!!!!!!!!!!!:D((((

Śliweczka jak tam finisz przed komunią- ja już za tydzien i zaczynam wariować- to malo powiedziane.. POzdrawiam wszystkich protalowych odchudzaczy

Super Śliweczko!!!!!!!!!!!!!!!! Ja jakos nie moge tych ostatnich 2 kg zrzucić- ale to moja wina, wczoraj pożarałam delikatnie mówiąc batonika- no nijak nie moglam sie opedzic- nigdy tak się nie zachowywałam, wręcz sie rzuciałam na niego- ale to przez stres komunijny- okropaśnie to porzeżywam. Potem przebieglam się po sklepach, zeby cos zgubić. :D Najtrudniejsze to te ostatnie kilogramy.... :D Pozdrowionka dla kochanych Proteinek

Śliweczko- gdzie ty widziałas naszą Asienke na ślubnym kobiercu......?????

No tak dzięki wam kochani wyszłam na blondynke , która sie śmieje do komputera- maz troche dziwnie sie patrzy jak ja tu chichiram sie błogo-rewelka- super ćiwczenie na mięsnie brzucha........Jeszcze , jeszcze.... Pozdrówka dla zakręconych z naszego forum...

Tak!!??? Tylko, że ja z ziołowymi herbatkami typu zielona, czerwona mam też problem bo nie moge zielska- tez wysypka, ale to wiedzialam wcześniej- ale że białka????To mnie zmartwiło a nie mam zamiaru skonczyc z dietą!!!

Jasne że damy rade !! W kupie raźniej!!! Tu zawsze Cie zrozumieją i pomogą, wesprą- najfajniejsze forum jakie znam!!!

Och ja tez musze w koncu wziąc sie do szycia. Na komunię mialam fajowską sukienke w komplecie z marynareczka i dupa blada - bo w dolnej cześci mozna pozwezac ale w biuscie nie!!!!!!!!!!! Dlaczego ten biust mi zmalał!!!!!!!!!!!!!!! No dlaczego ja sie pytam!!!!! Ja sobie tego wcale nie życzyłam. Teraz mam problem co z tym fantem zrobic . No i jeszcze ta wysypka po białku...... Marudo wszystkiego naj naj naj ........i wymarzonej wagi ciala!!!!!!!!!!1 Duża buźka!!!!!!!!!!

Śliweczko bedzie dobrze- dzieciaki sa silne- Julcia szybko wyjdzie z tego. A jeśli ma się tak czułą i cieplą mame jak ty- bo to da sie wyczuć- to jeszcze szybciej. Buziaki

OJEJEJEJE no szok zawrotu dostałam od nowości na forum... Dużo nas przybylo, stronki lecą , że ho ho. No zostawić was na chwilę to się czlowiek połapać n i e może :D . Witajcie chudziaczki!!!! Ja mam problem n iemały, gdyż powoli acz systematycznie pogłębia sie moje uczulenie...nawet obecnie na biało- co ja biedna zrobię- jak ja tylko yę dietę toleruję. Ma ktos koze pomysł jak sobie mam z tym poradzić????

Oj słonko jasne ,ze zdrowie najważniejsze nie ma co!!!!!!!!!!!!!!1 Ale zaglądaj , odzywaj sie bo jakoś markotno jak ktos stąd odchodzi.

Aneczko witamy!!! Tu naprawde fajnie jest!!! Atmosfera suuuuper i wzajemne wsparcie a to najważniejsze!!! Słoneczne pozdrowionka! Narazie lecę do pracy!!

Ohoho Śliweczka była szybsza i super!!!!!!!!!

A pewnie , że pamiętają!!!! Ale pokazuj sie nam częściej!!!!! Super kupuje sie rozmiar mniejszy z uśmiechem na twarzy i nawet o kasie sie nie myśli- w druga strone to byl dramat - jeszcze pamiętam /nawet nie miałam ochoty na nic nowego bo niestety musiałam kupic to w co wejde a nie to co mi sie podoba/. Tez słysze ciągle ' ale ty schudlaś' jakie to budujące :) . Ja podobnie jak Śliweczka nasza kochana mam komunie tyle, że pierwszego dziecka i ogromnie to przeżywam- juz mnie nerwy tłuka- i to był moj bodziec do odchudzania na powaznie - za rok drugie idzie a ja juz bedę laska, zeby nie wiem co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. [LINK NIEAKTUALNY] nie wiem czy dobrze wkleiłam - to miał byc bezposredni link NK mam nadzieję ze zadziała

Asieńka wszystkiego naj naj.......... Mam nadzieję , że po ślubie z nas nie zrezygnujesz :D

Czesc kochana! Jakze dawno Cie nie było- fajnie że wróciłas . Ja właśnie ostatnio rozpisywałam sie , ze nasze forum jak dla mnie jest najsympatyczniejsze i najmilsze. Zostan z nami!!!