
dam radę
Aktywni Smakowicze-
Postów
187 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez dam radę
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
O mniam mniam!! Jogurcik spróbuję, ser to rzeczywiście ponad moje możliwości mlekowe. Dziękuję za podzielenie się wiedzą Śliweczko /po raz kolejny zresztą :D /!!!
-
Mamo Kasiu ja sie nie obraziłam i nie sądze żeby o to chodzilo. A z tym nie przygotowaniem szkoły to w 100% racja- bo nie ma kasy. Moje dzieci własnie dopiero co wyszly z przedszkola więc i ja mialam ten problem i bardzo współczuje mamom. Rzeczywiście nikt nie wie czy mu dziecko przyjmą czy nie chyba tylko rada aby jak najszybciej oddać podanie- czyli kartę zgłoszeń. Trzymam w kciuki aby się udało!! A tak odnośnie naszych dietek to mam pytanie czy jeśli mozna jeść korniszony to czy można jesć konserwową paprykę??? Uwielbiam- a serek z tuńczykiem juz mi boczkiem wychodzi a z taką papryczką mniam...
-
Cóż z przedszkolami faktycznie jest problem.A jeszcze jesteśmy przed puszczeniem dzieci szybciej, na co szkoły i podejrzewam n-ele, nie są przygotowani(jak zwykle). Witaj Heloiza! Bardzo zabolało mnie to twoje stwierdzenie 'jak zwykle'- tym bardziej , że jesteś również z tego fachu. Jestem nauczycielką i uwierz mi , ze 3/4 nauczycielek kształcenia zint. ma kwalifikacje i do szkoly i do przedszkola taka byla faza 2 w 1, ale niestety to podręcznikow nie ma przystosowanych i sal odpowiednich- chociaż podstawy już są. Przykro , ze nie ma miejsc w przedszolach bo i u nas pozamykali a teraz mają RODZICE problem - niestety. Sorry , że tak sie rozpisalam ale boli jak nauczyciel jest przeciw nauczycielowi.
-
Śliweczko!!! A jak robisz jogurty i serki ja też chetnie pokusze się o własnorecznie wykonane produkty, sama pieke chleb więc mam już pierwszy krok za sobą. Prosze o wskazówki jeśli można :D . Dzień dobry wszystkim!!!
-
Asieńka bardzo dziękuję spróbuje jutro wg twoich namiarów.
-
Witajcie coraz szczuplejsze :D !!!!!!!!!!!!!! Mam pytanko do Proteinek , ktore piekly chlebek -łyzka do zupy???? to zwykła czy jeszcze większa??? -w mikrofali pieczemy na jakiej mocy??? Ja właśnie upichciłam sobie coś co mialo byc chlebkiem a wyszło jak wyschnięty biszkopt. Zauważyłam, ze ciasto było bardzo, bardzo leiste, moze te łyżki to jakieś wieksze i wiecej tej niby mąki wychodzi??? Ja dałam moc na ful moze wystarczy 800???? Pomóżcie bo tęsknię za czyms stałym w ustach.
-
Śliweczko!!! Jestes boska z tymi przepisami!!!!!!!!!!!!!!!!!! A moze wymyślisz protopączki :D tak dobrze Ci idzie!!!!!!!!!!!!!! Zebre juz kończe następny bedzie serniczek.
-
Witam! Widzę, że znów zasiliło sie nasze forum nowymi odchudzaczkami- brawo!!Witajcie odwazne kobietki. Ja mam takie przemyślenie w związku z wieloma pytaniami dotyczącymi, które produkty i gdzie mozna kupic- co jest dozwolone dla nas, żeby nie tracić czasu na szukanie, to moze by taki dzialik otworzyc- gdzie co kupic. Wiele sklepów typu chociażby LIDL jest w wielu miastach- co wy na to. A tak ogólnie to ja MamoKasiu wczoraj tez jadłam jak najeta i ciągle czułam głód, ale wolno- byle przepisowo i wcale na wadze nie jest więcej :mrgreen: . POzdrowionka
-
Witajcie nowe Proteinki- zauważyłam , ze kto jest na początku odchudzania ten najaktywniej uczestniczy na forum a potem....to sie czyta , albo z doskoku dopisuje hi hi hi. Niedługo bedzie miesiąc jak jestem tu z wami. Ostatnio miałam ogromniasty kryzys- skonczyło sie to tym, ze tu i ówdzie cos uszarpnęłam. Ale teraz czuje sie jak mlody bóg z nowymi siłami do diety- dalej sobie dietkuję i bardzo staram sie nie grzeszyc. Bardzo podziwiam osoby ktore tu tak wytrwale i bez grzechu się odchudzają - no i mają efekty. U mnie trwa to wolniej ale.... centymetry nie kłamią. Dzieki z aodpowiedzi do moich postów... :mrgreen:
-
Witajcie Proteinki!! Ja zaczynam powoli 'topnieć' czyli mam ogromny kryzys- juz waga stoi tydzien i nic w zasadzie nie schudłam -tyle tylko co w I fazie. Coraz bardziej brakuje mi innych potraw ŻE JUŻ NIE WSPONMNE o słodkim- nie pomaga ani budyn, ani cola light ani guma do żucia- cos strasznego jak mnie męczy . Oj zaczyna sie moje nie dam rady.......Gdzie te nowe przepisy o rzekomych muffinkach proteinowych..... Kochana Dorotko coraz bardziej Cię podziwiam, że tak długo trwasz w tej diecie- zdradż swoj sekret jak ty sobie dajesz radę..:)((((((((((((((((
-
Oj, dziewczyny moja poczta coś nawala ale poklikalam tu i ówdzie no i wiem , 29.03 osiągnę wagę a do 4.06 będe na stabilizacji, . czyli wakacje w rozmiarze 42 huuuuurrrrrrra. A jak narzaie waga stoi no ale cóż.... Dzieki Czarna za namiary. Pozdrawiam wszystkie dietowiczki.
-
Kochane Proteinki- no ja nie mogę się dowiedziec nic z testu..... :) nic mi nie wyskakuje po wpisaniu wszystkich danych.....Mamo Kasiu jak to zrobiłas???
-
To Cieszę sie bardzo kochana Czarna , że nic Ci nie stało. Wracaj na forum bo brak Cie bylo...Człowiek tak jakoś sie utożsamia z osobami, którwe mają takie same problemy. POzdrawiam wszystkie nowe Proteinki.
-
Oj, oj,oj..... konczy mi się białkowa część w 2 fazie a waga nic :) . Ja wiem , że mi zaraz powiecie -"cierpliwości, poczekaj..", ale czy to moze byc spowodowane tym, że popijam jogurt 0% ale smakowy???? np jAGODOWY?????? pije juz dużo dzięki wam nauczyłam sie obstawiac szklankami z różnym napitkiem... a wiec?????? czemu???? tak nic nic, jutro zaczynam + warzywka i żadnego dorobku w :) tym tygodniu. Poradzcie co...
-
Witam Cie!! Tez sie nie moge doczekac wiosny! mam dosyć śniegu , mrozu i zimna . A jak Tobie idzie? zadowolona jestes z diety?? Dorotko bardzo razem z wcześniejszą dietą jest mnie mniej o 10 kilogramów, jeszcze 7 i bedę zadowolona. Powiem szczerze , że jak któras z Proteinek a w szczególnosci TY dłuzej się nie odzywa to jakos mi dziwnie i kogoś brakuje. Obserwuję , że ostatnio CZARNA nam sie nie pokazuje, hejka dziewczyny co tam u Was.
-
HEjka Proteinki!!! Dajemy radę!!??!! Ja dzis zamarzam - zauważylam, ze strasznie marznę przy tej diecie. A potem tak bardzo chce mi się cos słodkiego, że nawet budyń nie pomaga. Byle do wiosny. Fajnie Dorotko , że sie pojawiasz , gdyz nasze guru bardzo dobrze wplywa na moje morale. Pozdrawiam.
-
Benek!!! Brawo!! Trzymam w kciuki!!!
-
[LINK NIEAKTUALNY] Mamo Kasiu to jest link pod którym znajdziesz przepisy, powinno ci to pomóc. Trzymam w kciuki - -dasz radę...
-
Jeszcze nie zaczęłam odchudzania ponieważ wiem, że jeśli zacznę z przymusu to będę cierpieć, a efekty też będą marne. Muszę poczeka aż dorosnę, no wiesz, aż będę pewna ze to ten dzień I tu zgadzam się z tobą kochana Benko- jak nie będziesz gotowa to nie warto sama wiem z doświadcznia- bardzo szybko zaczynały się grzeszki a potem stwierdzenie - nie warto- nie dam rady. Teraz po prostu się wkurzyłam jak nie mogłam nic sobie kupić na imprezę- a poza tym czeka mnie komunia mojego dziecka - chciałabym ładnie wyglądac- dostojnie się ubrac a nie w to co wejde!!! :) Dlatego jestem tu... A ty napewno dojrzejesz i nie tylko będziesz nam dopingowac , ale i zaczniesz ten wyścig z wagą- ja juz czuje się świetnie- czekamy az dolączysz!! :)
-
Hejka! Ale leci nam waga -jak zsumujemy to będziemy mieć powód do dumy!!! Dzis wpadłam w filozoficzny nastrój i tak sobie wymyśliłam... nie powinnyśmy się martwić , że schudłyśmy TYLKO 2-3kg... tylko cieszyc ze nie przytyłyśmy- a centymetry lecą, no i nastrój się poprawia, że ubieramy na siebie ciuszek i jest on luźny, luźniejszy ..spada z ......HURRA. Ja ciągnę 5/5- teraz czyste proteinki i w sumie poleciało 5kg. Czytając was nabieram przekonania , że dam radę- razem z wami. Pozdrawiam.
-
Hej, hej! Jak fajnie , ze jest nas coraz więcej- będzie nam raźniej. Ja byłam na 2 dniowej wycieczce z dziećmi i niestety musiałam trochę nagrzeszyć bo nie sądzilam , że bedę taka głodna . Najpierw zwiedzanie koplani- góra -dół- góra-dól- myślałam , że ducha wyzionę potem dyskoteka do 24.00 i doganianie dzieciaków do spania do 2.00- a potem płacz bo ucho boli i trzeba było iść do pielęgniarki , zeby dziecku ulżyć, rano 7.00 pobudka i na szybkiego po schodach na górę- normalnie odpadłam!!!!! I mimo, że podjadłam niewskazaną kanapkę i bulkę - to gdy po powrocie zważyłam się to 1kg mniej!!Myśle, że ten mój wyskok nie będzie mial skutków ubocznych, bo przebieżkę miałam niezłą. Nie czuję się winna i pcham dietę dalej. Pozdrawiam i witam nowe proteinki!!!
-
Dorotko kochana dzięki za wsparcie....Nie złamalam sie a było blisko!!! Dziś caly dzien poza domem w biegu więc nie było problemu, spodnie luźniejsze od razu człowiekowi raźniej. POzdrawiam was kochane!!
-
Nie mogę patrzyć w lewą stronę tak mnie ciagnie do tych pyszności a ja mam teraz gorszy dzień- żeby tylko wytrzymać. Aby tylko dotrwać do fazy tylko proteinowej bo waga spada i to motywuje, ale mnie ciągnie..................... chyba już dziś tu nie będę zaglądać bo się nie powstrzymam... heeelppp
-
Dorota dzieki za wszystkie wyczerpujące informacje, człowiek czuje się jakoś pewniej gdy ktos czuwa i pokieruje. Dzięki ogromne!!! Jestem w 2 fazie i jest ok, tylko zaczyna mi trochę brakować słodyczy- budyniuje się zatem. Witam wszystkie nowe Proteinki.
-
Dzieki spróbuję jogurt z otrębami mam nadzieję , że zadziala siln iej niż placuszki. Czarna doczytałam Dukana i opisal właśnie sytuację , że osoby , które niedużo wcześniej stosowały inna dietę to tak właśnie mają na początku bo pierwszy atak był tamtą dietą- ale poźniej to już normalnieje i waga spada . Trzymaj się
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8