Skocz do zawartości

Anula1978

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    495
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anula1978

  1. Witajcie popołudniową porą. Normalnie dzisiaj nie miałam czasu z rana - zawsze ktoś coś chce. Ale na szczęście wyszłam z zaległości i jak na razie jestem wolniejsza. U mnie waga sie zatrzymała na poziomie troszkę wyższym niż na "wskaźniku" i nie wiem czym to jest spowodowane. Staram sie nie grzeszyć. Ale też zauważyłam, że za mało jem i muszę to zmienić. Ostatnio stale boli mnie głowa i to mnie wkurza (za bardzo się wszystkim przejmuje i denerwuje - nie chodzi o dietę tylko takie tam życie). Śliweczko wyglądasz cudnie w tych okularkach za kierownicą. I również poproszę o zdjątko z bliska. Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki. A tak swoją drogą - to jakoś od wczoraj znudziła mi się woda i wchodzi mi z oporem.
  2. Margarette może by mi pomogło to o czym piszesz ale jestem w pracy nie będę latać po aptekach. Także przemęczę się jeszcze trochę zobaczę. Ale coś zaczęłam teraz czuć obie nerki - żeby nie było, że dadzą os obie znak. Niby mam zdrowe ale już tak długo na diecie to może im się to niepodobać.
  3. Dziewczyny ale mnie dziś strasznie skręca w brzuchu - nie mogę wysiedzieć a chodzić SZOK!!! Nie mam przy sobie NoSpy a nie wiem od czego tak jest. Już kiedyś też tak było.......(czuje się jak nabrzmiały balon, z którego nie mogą ujść gazy). Ale wczoraj zjadłam 2 okrągłe małe kawałeczki smażonej na oleju ryby (Dukaty) i może to od tego ale nie wiem....
  4. Witam wszystkich z rana. Niestety pogoda na Kujawach też nie za ciekawa pochmurno choć ciepło. Wczoraj trochę popadało i się poburzyło a w nocy był spokój. Juggin widzę nowy Avatarek - zmiana image - pięknie. U mnie waga dziś bez zmian a jeśli chodzi o obiadek to znów nie wiem. Zafunduję sobie albo cycki kurzęce albo wątróbkę. A na weekend planuję torcika dla swojej małej na urodzinki to nie obejdzie się żebym nie zjadła. Miłego dnia dla wszystkich życzę. Pa
  5. Oki dziewczynki uciekam do domciu. Do jutra. pa
  6. Olu możesz jeść tylko otręby owsiane(2 łyżki) i pszenne (1 łyżka) na dzień.
  7. Witaj Ola w naszym kręgu. Pytaj śmiało nas wszystko ale dobrze, gdybyś przeczytała najpierw książkę - chyba, że już to uczyniłaś (a jeśli nie teraz to ją nabądź bo dużo ułatwi Ci dalsze dietkowanie). Pozdrawiam.
  8. Cześć dziewczyny przy porannej kawce. Od rano już u Was gwarno. Balbinko włoski super sie prezentują i chyba zrozumiały jest początkowy ból głowy bo jednak większy ciężar. Marudko ciesze się razem z Tobą sukcesami i ukierunkowaniem właściwych spraw we właściwym kierunku. Aż Ci zazdroszczę i mam nadzieję, że kiedyś i ja się doczekam czegoś "swojego". Oj tego teraz najbardziej bym chciała. Malinko i mężowi zacznie się układać tylko niech miną pierwsze dni pracy. To później pójdzie dużo łatwiej....głowa do góry. Martuska najgorzej jest się spakować a jak przyjedziesz to i tak wolne szybko minie. Powiedz a przyjeżdżasz sama czy z dziećmi (bo już rok szkolny sie zaczął). Pozdrawiam
  9. Zuza to dobrze, że mała przeszła bezstresowo pierwszy dzień w przedszkolu. Może jej się spodoba i będzie chętnie chodzić do dzieci....Moja nie chodzi do przedszkola (skończy 4 lata) bo w domciu ma z kim być, ale z drugiej strony bym chciała ją dać do dzieci....no zobaczymy jak to wyjdzie. Ale narobiłaś mi apetytu tymi cyckami kurzęcymi a dokładniej zrazami....muszę też coś wymyśleć z tym, że ja sama już się pogubiłam kiedy mam fazę z warzywami a kiedy bez....wczoraj zjadłam samej sałatki ale myślę zrobić fazę warzywną dopiero od soboty.... Ja się z Wam żegnam i życzę miłego dnia. PA
  10. Witam i ja protalki - co prawda już po kawce ale za to przy kubku wody. U mnie waga dziś też zaszalała z tym, że nie w tym kierunku co trzeba. To za te grzeszki nalewkowe a na dodatek wczoraj skubnęłam rzeczy niedozwolonych dla mnie i liczę sie z konsekwencjami he he he. Ale już niedługo i zacznie się utrwalanie. A teraz zabieram się do dalszej pracy ....choć mi się nie chce...ale cóż...wyboru nie ma. Trzymajcie się ciepło. Pozdrowionka i miłego dnia życzę. PA
  11. Protalki ja już uciekam z forum. Żegnam się z wami i do jutra. P.S. jestem bardzo głodna. Pa
  12. Benek fajnie to ujęłaś.
  13. Dziewczyny ale ja coś jestem dziś głodna. A rano zjadłam w domciu otrębiankę (zawsze robię szklankę mleka i 3 łyżki otrąb). Teraz zjadłam serek wiejski i nadal jestem głodna. A mam ze sobą jeszcze tylko jeden serek wiejski i mały jogurcik naturalny Danona. Oj będzie ciężko mi wytrwać! A co macie na obiadek dzisiaj? Bo ja jeszcze nie wiem nie mam pomysłu.
  14. Śliweczko za rok to na pewno będziesz laseczką. Jak teraz w pół roku schudłaś 30 kg to przez cały rok 60 kg. I mało Ciebie zostanie kochana....he he he he. Trzymaj się ciepło.
  15. Witajcie Protalinki. Śliweczko - Babinka ma racje - "idziesz jak burza" już masz za sobą ponad 30 kg....kurcze szybko ci to idzie chociaż wiem, że im więcej się ma tym szybciej sie traci. No ja wczoraj trochę też nagrzeszyłam...(albo bardzo) bo wieczorkiem wypiłam nalewki wiśniowej.......nie tak mało...ale dziś waga mniejsza. Z tym, że się jeszcze nie cieszę bo może jutro albo pojutrze wskazać więcej. Pożyjemy zobaczymy. Jeśli chodzi o pieczenie chlebka to mój mężulek często robi chlebki z gotowej mieszanki i dodaje tylko drożdże (sypkie lub te zwykłe - zależy jakie mamy w domu) wyrabia odstawia do wyrośnięcia i do formy. Naprawdę wychodzą pyszne te chleby: są cebulowe, ze słonecznikiem, z pestkami dyni. I jak zrobi to oczywiście ja muszę zjeść piętkę suchą albo z masełkiem....wtedy jest "niebo w gębie" pyszotka. A dziś poniedziałek i nowy tydzień pracy - a mi się tak strasznie nie chce. Poniedziałki zawsze są najgorsze....lecz cóż...wyjścia nie ma. Życzę miłego dzionka.
  16. Witajcie kochaniutkie w niedzielne przedpołudnie. U mnie waga już chyba trzeci dzień stoi w miejscu i ani drgnie. Nawet wczoraj wzięłam tabletki na przeczyszczenie i tak waga taka sama. I wczoraj coś dziwenego się działo bo jadłam bardzo mało z braku czasu - rano waga była 61 a po południu i wieczorem 62,4 i skąd tala duża różnica to nie wiem.....tylko piłam i piłam...nawet troszkę winka.... ale dziś rano było 61,1 kg. Mam nadzieję, że uda mi sie szybko stracić ten 1 kg i wskoczyć do III - a tam też można stracić troszkę. Z tym, że zabieram się do ponownego przeczytania książki ale nie mam czasu tym bardziej, że za tydzień chcę zrobić 4 urodzinki córci (kończy 7września) a tu cały dzydzień do pracy a po południu szykowanie, sprzątanie itp. Normalnie brak czasu i będzie czuję grzeszny weekend. Zobaczymy co z tego wyjdzie. A wczoraj robiłam leczo do słoiczków (normalnie pół dnia i bigos dla rodzinki oczywiście nieprotalowy a na dziś planuję jeszcze sałatkę z kapusty i ogórków do słoiczków). Ale już nic nie plkanuję bo zawsze z planów nic nie wychodzi. Pozdrawiam i życzę miłej i udanej niedzieli. Odezwę sie jutro.
  17. Kochaniutkie ja się z wami już pożegnam bo uciekam do domciu.....a w domciu jak to w domciu...zawsze jest robota. Jak będę miała chwilkę i wolnego kompa to zajrzę w weekend a jeśli nie to do poniedziałku. Życzę Wam, aby każda w poniedziałek zameldowała jaki ma SPADEK kilosków - a nie wzrost. Życzę tego Wam i sobie. UDANEGO WEEKENDU.
  18. To fakt Kamyla nie pokazuje się od jakiegoś czasu.....może jest na urlopie albo tak bardzo zajęta. Powiem Wam, że zjadłabym coś dobrego....takiego nieprotalowego (ale sama nie wiem co)....asio złe myśli asio....!!!
  19. I ja Was witam przed weekendem. jak to dobrze - jeszcze tylko kil;ka godzin i wolne...ale w domu też czekają na mnie gruszki do wkładania i chyba sałatki he he he. Jeszcze zaplanowałam sobie przeczytanie książki raz jeszcze. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie. W radiu podawali, ze od jutra pogorszenie pogody. Pozdrwiam ciepło. Pa
  20. No dziewczynki bo zrobiłam się głodna a zapasy zjadłam i muszę czekać na obiadek w domciu.... A głowa jak mnie boli.......tak porządnie to już 3-ci dzień....chyba od pogody (albo ciśnienia). Ale wiecie myślałam, że jak schudnę to ciśnienie mi się unormuje a ono skacze jak skakało (jak szalone). I kurcze nie wiem gdzie leży tego przyczyna.... Marudo nie przejmuj się wagą - zrób na przykład sobie 2 dni białkowe. Ja mam nadzieję, że niedługo też wskoczę do III ale będzie gorzej z tym pilnowaniem i chęcią pojadania. No i muszę jeszcze raz przeczytać książkę....może w weekend trochę poczytam. Pozdrawiam.
  21. Maho naprawdę ładna z Ciebie dziewczyna. I najmłodsza chyba na forum. Pozdrawiam.
  22. Witam wszystkie Protalinki przy porannej kawce. Na Kujawach zrobiło się nieciekawie, niebo pochmurzone i prawie jest znów noc i raczej nie obejdzie się bez deszczu. Nawet i dobrze bo jest strasznie sucho-chociaż na ogródki to raczej za dużo nie pomoże Ale przez tą pogodę wstałam dziś z ogromnym bólem głowy w skroniach i nad czołem - rozrywa mnie....i jak ja mam wysiedzieć 8 godzin?! Dobrze że wczoraj kupiłam tabletki przeciwbólowe to w razie co sobie zapodam.... Dziś u mnie waga ciut mniej.......ale nie mam pomysłu co stworzyć na obiad - od dziś same białeczka....doradźcie co zjeść? Jak będzie mi się chciało to skoczę po wątróbkę a ja nie to najwyżej będą jajeczka. Benek świetnie wyglądasz!!! Trzymajcie się....i nie śpijcie!!!!
  23. Śliweczko znowu zaczęłaś pierwsza 700-tną stronę (ale nie z moim cytatem...he he he)
  24. Już nadrobiłam wieczorne zaległości. Ostatnia Szanso - różnica bardzo widoczna - zresztą co się dziwić po straconych 20 kg. Oby do przodu.....i.......osiągniemy to co chcemy. Malinko cieszę sie razem z Wami. To jest niesamowita radość jak w dzisiejszych czasach uda się znaleźć pracę.....oby dobrą.........Też by chciała pozmieniać na lepiej "kasową" ale nie tak łatwo.....trzeba się cieszyć z tego co mamy (a najlepiej bym wyemigrowała he he he - chyba do Balbinki......albo do styczniowej....albo do asieńki he he he - nie pamiętam, która jeszcze jest "zagramanicą". Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
  25. Hej dziewczyny. Ale macie tempo w pisaniu, że ho ho. Zaraz muszę cofnąć i nadrobić zaległości w czytaniu - teraz wpadłam do Was, by się przywitać. U mnie 2 dzień @ i znów troszkę mniej na wadze - oby ta tendencja spadkowa utrzymała się na dłużej.....Odezwę się później jak nadrobię zaległości. Buziolki ślę. Pa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.