-
Postów
1154 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bozena66
-
Witajcie Dziewczyny :-? Wciąż walczę z opuchnięciami, ale trudno może kiedyś się obudzę i będzie ok. Witaj EdkoFredko na naszym forum. Życzę Ci powodzenia i wytrwałości z nszą dietą :sad: Witaj Maliszko, jak się ma Wasz domowy Corleone, czy udźwignął już ogrom odpowiedzialności za całą familię :cool: A z worków nie ma się co śmiać, bo nie wiem czy nasi kochani producenci dadzą radę z tak szybko rozwijającą się sektą. Marudko, cieszę się, że wszystko macie już opanowane, bo woda w domu nie jest przyjemna. Wczoraj zaparłam się, bo szłam do pracy później i połowę drogi przeszłam piechotą(ok.3km). Niestety tak dużo chodników jest nieodśnieżonych, że trudno to nazwać przyjemnością, ale wiosną... Tylko, żeby ta wiosna łaskawie przyszła. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i życzę wielu sukcesów wagowych i nie tylko :)
-
dzień dobry :-? Witaj Marudko, widzę, że już coś skrobiesz, zraz sobie przeczytam :) Witam Wszystkie Dziewczyny, które dołączyły do nas wczoraj. Życzę Wam samych sukcesów z naszą wspaniałą dietą i wielu insoiracji na forum :-D U mnie waga bez zmian znowu będę czekała miesiąc na następny spadek. Wszystkim, którzy chorują życzę zdrowia, wszystkim smutnym i załamanym radości i oczywiście wszystkim wspaniałych osiągnięć wagowych :cool: Miłego dnia :sad:
-
Witajcie :sad: Ostatnia Szanso i Marudko, widzę Was :D Znowu dzisiaj mam podpuchnięte oczy nie wiem dlaczego woda mi się zbiera w nocy, być może jest to związane z uczuleniem bo coś tak czuję. Tyle dobrego, że waga mi wróciła do normy więc może jak mi zejdzie ta opuchlizna mogę liczyć na spadek :cool: Dziewczyny szukające pracy, życzę Wam powodzenia i w razie czego macie jk w banku trzymanie wszystkich(4) kciuków. Sandro, życzę Ci samych miłych dni w Polsce i nie objadaj się, bo potem będziesz narzekć :-? Kropelko, czy Twoje grzeszki są na tyle poważne, że mam już wytoczyć działo, czy dmy sobie spokój za pierwszym razem? Powiedz tylko słowo, a bedziesz ukarana :-D Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia :)
-
Witajcie Super, że dzisiaj więcej optymizmu na forum, zupełnie inaczej się Was czyta Gochna, nowy dzień, nowy tydzień, wszystko będzie dobrze, fajnie , że troszkę słoneczka przebłyskuje u Ciebie przez chmurki smutku. Gratuluję spadku i decyzji Syna w sprawie diety, pozdrów go od nas serdecznie :sad: Aga i Olinka, serdeczne gratulacje z powodu sukcesów wagowych, Olinko, z przodu robi wrażenie :) Dziękuję Balbinko, jestem dokładnie tego samego zdania co Ty, więc walczę dalej i życzę Ci słoneczka, mogę Ci przesłac tylko moc uśmiechów, bo u mnie słoneczka też nie ma :-? Witaj Barkeso-Agnieszko życzę Ci wielu miłych chwil z wagą i na naszym wspaniałym forum :-D Śnieżynko, śliczne zdjęcie, jak sobie przypomnę co wypisywałaś na temat swojego wyglądu, nie mogę uwierzyć, jesteś śliczna i będziesz jeszcze piękniejsza, gdy schudniesz i nabierzesz pewności siebie. Od kobiety wtdy bije taki blask, którego nie sposób nie zauważyć. Pozdrawiam Ciebie serdecznie :D U mnie powoli opuchnięcia schodzą, ale jeszcze mam podrażnione oczy, nie wiem od czego, bo jestem teraz na białkach. Mam nadzieję, że zniknie bezpowrotnie :cool: Pozdrawiam Wszystkich i biegnę zaraz znowu do pracy.
-
Witam :cool: Dzisiaj mam 0,5kg więcej niż wczoraj, ale jesem cała zapuchnięta więc to na pewno woda, tylko nie wiem od czego. Mam nadzieję, ze to szybko mi zejdzie, bo bardzo demotywuje. Już tak dużo osób mi mówi, że niepotrzebnie się dalej odchudzam, naprawdę nie wiem co jest tego przyczyną, bo do swojej wagi sprzed ciąż brakuje mi jeszcze 15kg, ale pewnie zapomnieli jaka byłam szczuplutka skoro przez kilka lat obnosiłam się jako pulpet :-? Motylku, jak tam po torcie i likierku waga sie zemściła? Ja w każdej chwili mogę skonstruować jakąś bombkę lub wytoczyć działo, więc lepiej uważaj :) Gochna, napisz, że już optymistyczniej patrzysz na świat, nie ma takiego nieszczęścia, z którego ni byłoby wyjścia. Trzymaj się dzielnie, pozdrawiam serdecznie :-D Wszystkie Panie pozdrawiam i życzę miłego dnia, mimo poniedziałku :sad:
-
Witam :-D Ja już dzisiaj po pracy, zaraz muszę jechać do supermarketu więc o odpoczynku w niedzielę trudno mówić :cool: Gochna,Ty nasze forumowe słoneczko, miałam nadzieje, że gdy dzisiaj wejdę na forum już będziesz uśmiechnięta, a tu dzisiaj gorzej niż wczoraj :-? Czas leczy rany, będziemy czekać, zeby to sie sprwdziło zarówno dla Ciebie jak i dla Twojego Synka :sad: Iriss, brdzo dobrze jadłaś, nie przejmuj się tak tym zbyt tłustym serkiem, nie tk bardzo przekroczyłaś dopuszczalną wartość :D Ago i Marcyndo, nie wiem co Wam poradzić, niektóre dziewczyny też miały od początku zapór w chudnięciu, ale żeby nic nie drgnęło to jeszcze się nie zdarzyło, mam nadzieje, że to tylko takie początki, a później pójdzie łatwiej :D Pozdrawiam Wszystkie Protalki i życzę miłego niedzielnego wieczoru :)
-
Ivonko i Saguś, bardzo dziękuję, od Waszych uśmiechów tak pojaśniało, ze njpiekniejsze słońce nie ma przy Was żadnych szans :grin: , Ivonko gratuluję spadku, juz masz bardzo blisko do III Fazy :grin: Esperantinko, cieszę się, że już blisko masz 8-eczkę, życzę Ci żebyś szybko ją zobaczyła na wadze ;) Iriss, my wszystkie bardzo lubimy serniczek wg przepisu Jusi, polecam Ci jest pyszny Jusiu, odezwij się, co się z Tobą dzieje, jak dieta, mam nadzieje, że się na mnie nie obraziłaś. Agabyd, wg mnie trochę za dużo tych warzywek, lepiej się chudnie jak wrzywa są tylko dodatkiem a nie podstwą posiłku. Może spróbuj więcej białka, mniej warzyw. Pozdrwiam Was serdecznie, bawcie się dobrze, dzisiaj przecież ostatnia sobota karnawału :grin:
-
Witam Panie Protalki :grin: Moja waga bez zmian, za oknem pochmurno, jeszcze do tego nie ma Poli, więc nie ma mi kto słoneczka przesłać ;) Witam Marcyndę, życzę Ci powodzenia i wytrwałości na naszej diecie :lol: Gratuluję Magdo tych 58kg, ale bardzo współczuję czym okupiłaś tę dietę. Mam nadzieję, że te zastrzyki skutecznie Ci pomogą, życzę zdrowia :grin: Mam nadzieję, że mimo weekendu dużo z nas odnotuje spadki, czego serdecznie wszystkim zyczę . MIłego dnia :grin:
-
Witam porannie wszystkie Protalki Agabyd witaj na najlepszym forum i najlepszej diecie na świecie. Życzę Ci powodzenia :-D Saguś dziękuję za gratulacje :grin: , a "moje" ferie się właśnie kończą ;) AsiuM, takjak napisała Ci Olinka, to tylko woda i też słusznie napisała, że nie możemy przeginać z ilością warzyw, w dalszym ciągu to ma być głównie dieta białkowa, a warzywa mamy trakować jak dodatek i waga Ci wtedy podziękuje :lol: AICIA wafli ryżowych zddecydowanie nie możemy :grin: GratulujęWszystkim, którzy nie ulegli pączkowej pokusie i nie wierzą w przesądy :grin: Mrudko, przecież o co się wydarzyło nie ma nic wspólnego z tym przesłodzonym i tłustym ciastkiem w Twoim brzuszku, miałaś pecha i tyle,bardzo Ci współczuję, mam nadzieje, że datę na bilecie da sie jakoś odkręcić. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :-D
-
Witajcie :grin: Kupiłam 10 pączków moim chłopakom, a sama jstem niewinna jak łza :grin: Witaj Rumiankowa, życzę Tobie i Twojemu mężowi powodzenia, zadziwiające, że waga mu się nie ruszyła, bo wszyscy znani mi faceci na tej diecie poczatkowo gubia ok. 1kg na dzień. Mam nadzieje, że to tylko złe dobrego początki. Maragrete, świetny pomysł z tymi muffinkami a la pączki, gratuluję :lol: Olinko, najlepiej zatrzymać się przy resturacji, która serwuje dania z grilla. Popularny jest filet z kurczak albo jakas rybka i najczęściej można coś tkiego zjeść. Miłej podróży :grin: Jusiu, nie potraktuję Ciebie pałą, nie wytoczę przeciwko Tobie działa, spróbuję przemówić Ci do zdrowego rozsądku i nadepnąć trochę na ambicję. Nie wierzę, że Twoje kłopoty z dietą są wynikiem jakiegoś totalnego oporu Twojego organizmu, myślę po prostu, że za dużo grzeszysz ;) Popatrz na mój suwaczek, idę z prędkością ślimaka, ale kiedyś byłyśmy na tym samym etapie, a teraz w porównaniu z tobą jestem po prostu laską. I Ty też byś mogła, trzeba się tylko postarać. Uważam, że Tobie jest znacznie łatwiej schudnąć niż mnie, bo jesteś dużo młodsza. Pamiętaj, że im będziesz starsza tym będzie trudniej. I nie oszukuj siebie, a przede wszystkim swojego organizmu, bo dostanie kręćka od tego czy to dieta białkowa, czy może coś pomiędzy :-D I powiem Ci jeszcze jedno, warto było, nawet jeśli ważę więcej niż zakładałam o ponad 10kg to i tak mniej o 18 niz wcześnie, warto. Życzę Ci powodzenia i WYTRWAŁOŚCI :-D
-
Witam :grin: Dzisiaj sie doczekałam-0,5kg mniej. Pączki mi nie straszne, bo nie chcę jutro zobaczyć na wadze zwyżki ;) , poza tym mam pyszny serniczek. Pączki jak najbrdziej przekroczą próg mojego domu, bo mój młodszy syn juz mi zapowiedział, że zje 10000 pączków, wię muzę przynjmniej 10 kupić. Kasiube mnie kiedyś serek nie wyszedł, bo dodałam za dużo sodki, lepiej mniej niż za dużo, bo bardzo zmienia smak. Sandra i Kostka, główki do góry, zastoje maja to o siebi, że mijają :grin: Pozdrawiam wszystkich i życzę przyjemnego, bezpączkowego, bezfaworkowego tłustego czwartku :grin:
-
Blikle wymięka przy pączkach z Górczewskiej, ma tylko lepszą reklamę. Babciu Magdo, smacznego ;)
-
Witam wieczornie :grin: W ramach jutrzejszego tłustego czwartku mam w piekarniku 2 serniki, bo mi się w jedną foremkę nie zmieściło. Prawdę mówiąc wole sernik od tych przebrzydłych, tłustych i słodkich pączków, no może oprócz pączków z cukierni Zagoździńskich przy ul. Górczewskiej w Warszawie, ale tam po pączki w tłusty czwartek stoi się kilka godzin i są reglamentowane. Przecież na diecie nie będę stała w kolejce, bo to by była perwersja :grin: Witam Iriss i Mazepkę i życzę Wam dużo radości z naszą wspaniałą dietą :grin: Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za kuszonych jutro pączkami ;)
-
Witam :grin: Wczoraj prawie cały dzień sprzątałam, ale były efekty, bo starszy syn młodszego uświadamiał już od progu, żeby nie brudził, bo mama posprzątała :grin: Witam na forum Basię, AsięFlo i Aśkę. Życzę Wam powodzenia w dietowaniu i miłych chwil na forum ;) Sandro, myślę, że dltego masz kłopoty z dalszym chudnięciem, bo za bardzo wyśrubowłaś cel wagowy. Może warto poprzestać na tym co osiągnęłaś i utrwalać, tym bardziej, że chyb masz już trochę dość tej diety. Ja też mam niższy cel na suwaczku niż mi wyszło w teście Dukana i pewnie też poprawię suwak, ale to dopiero za kilka lat świetlnych jeśli w ogóle doczłapię do wagi z testu. 163+17,5=180,5 Wybieram się dzisiaj do kina na Alvin i wiewiórki2, pierwsza część mi się bardzo podobała, więc liczę na dobrą zabawę. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia :grin:
-
Witam :grin: Trochę minorowy był koniec wczorajszego dnia na forum, myslę, ze już za dużo tych dni bez słońca, przydałaby nam się wiosna ;) Mam nadzieję, że dzisiaj po wyspaniu się świat wygląd lepiej :lol: Ostatnia Szanso, trzymam kciuki za Twój powrót do diety, powodzenia i wytrwłości, nie możesz się zatrzymywać w połowie drogi :-D Pozdrowienia były również do Ciebie, więc o przywłaśzczaniu nie ma mowy :grin: Ja się nawet dzisiaj nie zważyłam, zapomniałam, ale nie spodziewam się niczego dobrego, jakoś nie mogę wyjść z zastoju. Może też w związku z Wielkim Postem powinnam bardziej rygorystycznie podejść do diety i będą lepsze rezultaty :grin: Pozdrawiam srdecznie i życzę duuuużo uśmiechu na buziach i w sercu :-D
-
Nie martw się Marto, nie zmuszaj się do jedzenia, ale pilnuj, żeby nie zgłodnieć, bo można wtedy zjeśc coś niedozwolonego.. Philadelphią się nie przejmuj, bo możemy do 5% tłuszczu, ważne żeby białko>węglowodany+tłuszcze. Mąka kukurydziana nie jest ok, niektórzy zastępują skrobię kukurydzianą(maizenę), którą można w niewielkich ilościach-mąką kukurydzianą, ale to na własną odpowiedzialność. Jak będziesz miała jeszcze jakieś watpliwości-pytaj, ktoś Ci na pewno odpowie :? Esperantinko,zgodnie twierdzimy z mężem, że to nasz pierwszy prawdziwy odkurzacz w małżeństwie :D Tym się różni od innych, że nawet przy zapełnionym worku nie traci siły ssania. W praktyce oznacza to, że ssawka, taka zwykła, uniwersalna przysysa się bardzo skutecznie do podłoża i zbiera wszystko na swojej drodze. Ja kupiłam model najprostszy i dokupiłam sobie małą trzepaczkę do tapicerki, bo tak było najtaniej. Modele z dużą ilością dodatkowych akcesoriów bardzo rosna w cene, lepiej kupić sam odkurzacz i dokupować akcesoria oddzielnie. Miałam zamiar używać tej trzepaczki do odkurzania małego dywaniku mojego syna, ale ta uniwersalna ssawka do podłóg jest tak skuteczna, że wszystko odkurzam właśnie nią. Z tym, że ja mam prawie tylko twarde podłogi i tylko 2 małe dywaniki. Odkurzacz nie był tani, ale nie załuje ani jednej złotówki, którą na niego wydałam, bo odkurzam 3xszybciej i 10xskuteczniej niż poprzednio. Jestem w dodatku alergiczką uczuloną na kurz i nie mam takich reakcji jak poprzednio i nie muszę czekać aż mąż się zlituje i odkurzy, co przy jego obecnej ilości pracy zawodowej byłoby nie do zniesienia. Popatrz sobie w googlach na odkurzacze Dyson, może Ci cos wpadnie w oko :) . Pozdrawiam Ciebie serdecznie i nie przejmuj sie waga, bo przecież prędzej czy później na pewno spadnie :)
-
Witaj Marto. My też Ci zyczymy powodzenia i zapraszamy do Sekty Czcicieli Twarogu, która sie rozwija na naszym przezacnym forum :?
-
No i Ostatnia Szansa mnie ubiegła w tłumczeniu, ale musicie przyznać, że Maliszka ma niesamowitą wyobraźnię, zwłaszcza do niestandartowych dowcipów. Oczywiście, że O. Ch. ważniejszy, ale w kościele na chrzcie jakoś biskup mi bardziej pasował :) Ostatni Szanso a jak tam dieta u Ciebie, bo jakoś szerokim łukiem omijasz ten temat, może Ci jakąś bombkę podłożyć :D Olinko i Maragrete, bardzo Wam dziękuję za zaproszenie, ale obawiam się, że znając moje rozkojarzenie zapomniałabym odkurzacza i przyjechałabym jedynie w odwiedziny, no to nie wiem, mam się szykować, czy nie :) Maragrete, tak na poważnie, szukałam niedawno odkurzacza i ktoś na naszym forum polecał odkurzacze Dyson. Poczytałam jeszcze n innych forach i zachęcona opiniami, kupiłam. Jestem zachwycona, tak dobrego odkurzacza jeszcze nigdy nie miałam. Świetnie ciągnie i dzięki temu odkurz się bardzo szybko. Jeśli chcesz jeszcze się czegoś dowiedzieć, napiszę Ci w mailu. Tak przy okacji dziekuję za informację o tych odkurzaczach, chociaż ta dziewczyna już chyba odeszła z forum. Ivonko nie będę sie wygłupiać z bombą skoro waga Ci spadła. Mm tylko nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł, że na zastój pomaga zjedzenie kebaba :? Mogę Ci tylko zazdrościć szczęścia w trakcie stosowania diety :) Pozdrawim wieczornie :)
-
Witajcie po południu :lol: Nie dałam rady dziś rano napisać, tylko sobie trochę poczytałam, całe szczęście było co, bo w weekend chyba same imprezki się nawinęły i nikt nie miał czasu na forum :) Elvastone i Malyna, witajcie na naszym wspaniałym forum, życzę Wam wielu sukcesów w dietowaniu i wytrwałości w utrwalaniu :) Tryolciu, trzymam dalej kciuki, mam nadzieję, że się dzisiaj pokażesz na forum i napiszesz jak Ci poszło :) Maliszko, musiałam się trochę nagłówkować nad tym pierścieniem do całowania, nawet zastanawiałam się przez jakiś czas czy we Wrocławiu ojciec chrzestny zamienia się rolami z biskupem, a później oczami wyobraźni zobaczyłam jak w kościele wszyscy najpierw całują Twojego zapewne nie wiekowego syna w pierścień i znowu musiałam się długo opanowywać, całe szczęście, że jestem sama w domu :) Życzę Ci wspaniałych wrażeń podczas urlopu i wracaj do nas szybko :twisted: Olinko, ja też mam taką jedną koleżankę w pracy, która wieszczy mi efekt jo-jo i pyta się mnie po co się odchudzam, bo jak zacznę jeść normalnie to na pewno przytyję. Jak jej powiedziałam, że już nigdy nie będę jadła tak jak kiedyś normalnie to z kolei straznie mi zaczęła współczuć, że się tak zamierzam umartwiać. Nie chciała mnie słuchać, że nawet teraz w trakcie trwania diety niespecjalnie się umartwiam :? Całe szczęście większość moich współpracowników jest pozytywnie nastawiona na dietę, niektórzy wręcz entuzjastycznie :evil: Gratuluję Sadze, która się wreszcie doczekała spadku, dla Ciebie te dwa tygodnie były pewnie ciężkie, bo my zwykłe śmiertelniczki a nie luxtorpedy nie takie przestoje mamy za sobą. Gratuluję Anulkas, Martusi, Śnieżynce i Elle,mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. I oczywiście gratuluję wszystkim stojącym, bo trzeba zawsze wierzyć, że zawsze po ponurym dniu wyjdzie słońce i do Was też się uśmiechnie :-D Madziu, śliczny tort upiekłaś, na pewno zrobił duże wrażenie na dzieciakach :oops: Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego dnia, a ja się oddalam w stonę odkurzacza :D
-
Witam :) Halo, Dziewczyny, puk,puk, gdzie jesteście :) Nie mogę uwierzyć, że od wczorajszego niezbyt późnego wieczoru nikt nic nie napisał. Mam nadzieję, że dzisiaj forum znowu odżyje :oops: U mnie waga bez zmian, no może trozke poniżej suwaczka i przez cały czas mam nadzieje, że w tym tygodniu trochę ruszy pod warunkiem, że będę grzeczna :? Śnieżynko, bardzo Ci gratuluję spadku, zobczysz, że niedługo wszyscy zauważą zmianę w Twoim wyglądzie i będzie Ci bardzo miło :) Anulkas mam nadzieję, że jak już staniesz na swoją waget to ją z kolei bardzo polubisz :) Campari moim zdniem powinnaś iść do lekarza, bo tarczyca to taki wredny hormon, który może działać na wszystko w organiźmie i wyleczenie jej może pomóc we wszystkich Twoich dolegliwościach. W tym czasie gdy są jeszcze duże mrozy nie ma epidemii chorób, więc przychodnie nie są bardzo zawalone. Myślę, że powinnaś się zebrać i pójść do lekarza tym bardziej, że jesteś w nienajlepszym nastroju i warto byłoby to zmienić :twisted: Pozdrawiam Wsystkich serecznie i mam cichutką nadzieję, że zaraz ktoś się pojawi na forum, bo nie chciałabym pisać jak przysłowiowy dziad do obrazu(wiem, że on gadał, ale to wszystko jedno :D ) Miłej niedzieli!!! :evil: :lol: :-D
-
Witam Dziewczęta :) Gratuluję serdecznie Madziu i Maragrete, świetne spadki :? :D :) Gochna, pogoń już to choróbsko i wracaj do zdrowia jak najszybciej!!! Ivonko, co to za kebab się przewijał w Twoim poście, czy przeciwko Tobie też mam wytoczyc jakieś działo? Trochę mi się nie chce, bo mnie brzuch boli, ale następnym razem juz nie będzie przebacz :) Miłego wieczoru, ja niedługo wybieram się do pracy, pozdrawiam i do napisania :)
-
Witam Protalki :D No to nie będzie dziewczynki, uffff, ale ja panikara jestem :) Waga bez zmian, ale od dzisiaj białka, może coś się ruszy. Marudko, śliczne buciki: fason i takie bielutkie, cieszę się, że już tyle zakupów masz za sobą. Ja swoje sukienki(cywilny i kościelny) kupowałam w Łodzi z przyjaciółką, w Warzawie nic mi sie nie podobało, bo wszystkie sukienki były jak beza. Ja już trzymam, n pewno Ci sie uda tylko zaglądaj do nas często :) Kamylko, specjalnie dla Ciebie: [ZDJĘCIE NIEDOSTĘPNE] Następnym razem zastanów się czy oby na pewno warto Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego weekendu :)
-
Witam wieczornie :D Właśnie wróciłam z pracy, trochę padam na twarz :? Śliweczko i Śnieżynko, najserdeczniejsze życzenia imieninowe spełnienia wszystkich marzeń i jak najszybszego dojścia do upragnionej wagi :) Maragrete i Martusia, trudno powiedzieć jak się ma dziewczynka, ja jednak w dalszym ciągu czekam na @, mam nadzieje, że się zlituje i nadejdzie. Właśnie z tego sposobu, który opisała Ostatnia Szansa korzystałam przy drugim dziecku, ale niestety po pół roku zrezygnowałam, bo się przestraszyłam, że pierwszy syn zostanie jedynakiem. Jeśli chodzi o wagę, jestem teraz na warzywkach i (mam nadzieję) przed @ więc na nic nie liczę, cieszę się, że nie wzrasta. Witam AsięM, Martusię i Zuczynkę, życzę Wam jak najszybszego dojścia do wymarzonej wagi i wytrwałości w utrwalaniu :) Jusiu, cieszę się, ze znowu będziesz walczyć, powodzenia, żeby tłuszczyk chciał odpuścić :) Dobranoc, oczy mi się same zamykają,muszę iść spać, do jutra, papa :)
-
Witajcie :) Dzisiaj rano miałam problem z internetem i nie mogłam nic do Was napisać, ale teraz poczytałam sobie i jestem zbulwersowana :D POLU NIE ZOSTAWIAJ NAS Zawsze Ciebie podziwialam, ze tak latwo Ci sie udaje pisac do nas i zawsze piszesz cos interesujacego mimo, ze nas rzadko czytasz, a tutaj taka decyzja. Prosze przemysl to jeszcze, bo chcialabym przynajmniej od czasu do czasu cos przeczytac od Ciebie. Poza tym kto mi bedzie slonce przesylal do Warszawy, nawet raz na miesiac :? Odzywaj sie do nas, wszystko jedno jak czesto, jestes nam potrzebna :)
-
No właśnie Ostatnia Szanso, wiedziałam, że to nie było na podstawie wróżenia z fusów, tylko miało realne podstawy, bo bym się nie dała wrobić w ograniczanie :D , ale z dni dziewczęcych w ogóle mi dziecko nie wyszło, a nie chciałam mieć jedynaka więc przestaliśmy się ograniczać i brdzo szybko pojawił się Ignaś :)