Skocz do zawartości

jusia25

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jusia25

  1. Oj widze ze to juz nie to forum. Dawniej dziennych wpisów było sporo a teraz widze ze jest jeden na pare dni. Szkoda. Ja dzis zaczełam diete, moze to za duzo powiedziane. Zaczełam sie oszczedzac w jedzeniu zobaczymy co bedzie dalej. Sliweczko bywasz tu jeszcze??? Oj mało tu Was, mało. Nie chudniecie ??? Przedtem kazdy sie chwalił tym stad tyle wpisów było. Jedna goniła druga, co z Wami dziewczynki?!!!
  2. Witajcie Dziewczynki!!!! Nie wiem czy mnie pamiętacie, długo mnie tu nie było, oj dłuuuuuuugo. U mie sie troche pozmieniało. Oczywiście zeszłam z diety, oczywiście kg wróciły, i oczywiście myślę wrócić na diete spowrotem. Piszę myślę bo sama nie wiem jak to bedzie. 3 miesiące temu urodziłam drugiego synka ( wreszcie). I nie powiem tak jak większość że zostały mi kg po ciązy, nie! Ja w ciązy przytyłam 3kg a po ciązy schudłam 16kg! To pewnie przez to że dużo wymiotowałam w trakcie ciązy. No a teraz waga rusza znów w góre więc musze ją jakoś powstrzymać. No i właśnie postanowiłam odnależć grupe wsparcia i zobaczyć kto tu sie ostał. Jak przeczytałam wpis Śliweczki że mnie jeszcze pamięta to mi sie łza zakreciła w oku. Oczywiście gorąco Was pozdrawiam; Marudko, Śliweczko, MAlinko, Iriss,Szyszunia, i jeszcze pare innych o których zapomniałam jakie miały nicki, bo niestety nie czytałam wczesniejszych postów. Nie mam czasu. Mój Kubuś jest troszeczke niegrzeczny, ma kolki czesto płacze nie chce spać. Wiec nie wiem czy bede tu czesto zaglądać i czy uda mi sie przejść spowrotem na diete. Ale chce!!!! Musze coś zrobić. Jak nie to to wyeliminuje z jadłospisu, ziemniaki, chleb, i cukier. Moja teściowa schudła tak 40 kg w ciągu roku. Może mnie też sie coś uda?! Tak czy owak miło tu u Was nadal. Mam nadzieje ze jeszcze tu zaglądne i że bede mogła sie pochwalić jakimiś osiągnieciami. Pozdrawiam Was gorąco !!!
  3. Witam Was dziewczynki i chłopcy. Są jeszcze jacyś? Dawno się nie odzywała, ale czytam Was regularnie. Dawniej było więcej do czytania teraz można nadążyć. U mnie bez zmian oczywiście dietkowych. Pozatym bobasa też nie ma i pewnie narazie nie bedzie. Muszę sobie parę spraw dotyczących mnie i męża poukładać. Więc pewnie drugi bobas bedzie musiał poczekać. Mnie tylko jest przykro, ze nasze starania poszły na marne. Pozatym synek pójdzie do przedszkola od grudnia to bedzie miał towarzystwo. Może i ja poszukam pracy i na swoje problemy znajde lek albo dobre rozwiązanie ich. Wierzcie mi że teraz nie mam ani siły na diete ani ochoty ani motywacji. I to wszystko przez problemy. Szkoda gadać! Yva czy mogłabyś podać mi stronę tego drugiego forum jeśli można, oczywiście. Chciałam poczytać , są tam może zdjęcia Twoje ? 40kg to sporo. Był tu tez taki pan który tak szybko chudł ale chyba juz znikł. Zawsze mnie zaskakiwały takie osoby , waga szybko spada to marzenie każdej kobiety! Śliweczka też już nie zagląda?! Sporo starych protalek już nie odwiedza forum. Szkoda bo nowicjusze potrzebują takich jak Wy! Potrzebują dowodów na to że dieta działa!
  4. Witam protalowe kobietki i Panów jesli jeszcze są?! Wpadłam na chwilke żeby Was poczytać, co u Was słychać i wogóle. Lubię tu zaglądać! U mnie bez zmian.Bez diety bez dzidzia. Za to małe problemy w związku,ale jakoś to będzie..... No bo przecież musi być lepiej?!!!!!! Póki co z moją działalnością też troszkę odpuściłam. Cały czas sie boje że to nie wypali. Nie wiem nie wiem może to przesilenie jesienne,he he... Może dlatego mam takie podejscie do wszystkiego?! Póki co to nie przestaje robić biżuteri, wręcz przeciwnie mam mnóstwo pomysłów. Cieszy mnie tez to że innym sie podobają. Bożenko gratuluje spadku. Tak trzymaj! Marudko nie zrozumiałam dlaczego się boisz o tę nóżke? Ale powiem Ci ze mój synek jak sie urodził to powiedzieli mi że ma nózke szpotawą tak chyba to nazwali, była ona tak jakby przekrzywiona, wgięta troszke, ale nic strasznego!!!! Tym bardziej że kazali mi ja delikatnie odginać w druga strone, i co??? Nawet duzo z nim nie ćwiczyłam i nózka jest normalna. Jak ją zobaczyłam na początku to powiedzieli mi że mogła się tak uformować w brzuchu, mógł mieć mało miejsca i dlatego była taka. Zresztą tak wyglądała. Po ok 3 miesiącach miał normalną. Nie martw się na zapas bo to nie potrzebne! Stres i nerwy to nic dobrego w Twoim stanie!!!!
  5. Witam Was Serojadki!!!!! Mam śliczną jesienną pogode, słonko świeci, aż chce się żyć! Ja od wczoraj jestem słomiana wdowa,he he ale nie na długo. Mój mąż poleciał do niemiec na szkolenie i wróci w czwartek. Powiem szczerze że śmieszne uczucie, zawsze razem tzn, zawsze był a teraz go nie ma. Ale .... Miło się czyta jak te wasze kiloski lecą. Jaka ja byłam głupia że przerwałam diete, teraz tak trudno na nią wejść spowrotem.Ale może się wkońcu się uda. Byłam dziś na zakupach. Kupiłam świetne botki na opcasiku i bluzeczke dla siebie i kurtke dla synia. Także dzień w połowie udany, zobaczymy reszte, he he..... Miłego dzionka!!!!!!
  6. Witam. Ja już od samego rana nie śpię. Mam sporo pracy,he he.... Nie tylko domowych ale i tych przyjemniejszych. Eweliniak1 bardzo dziękuje za dorady. Napisałam ci wiadomośc żeby nie zaśmiecać forum, chyba że ktoś jeszce jest zainteresowany. Śliweczki i Sagi nadal nie widać. Odwzwijcie się dziewczynki!!!!! Lecę do mojej dłubaninki, a jutro przychodzi mój zestaw do pazurków. zobaczymy co z tego bedzie?! Mam nadzieję że poradzę sobie, bo juz mam 2 chetne bratowe, znów mają wesele, he he......Dobrze że ja już mam spokój z weselami. Czekam jeszcze na jakies rady. pa pa.
  7. Ewelinak1 pytałas czy jest mi potrzebna działalność. Otóż pomyślałam że mogłabym robić to co lubie i na większą skale. Już teraz mam sporo zainteresowania. Miałam zainteresowanie ze strony sklepu, ale niestety chcieli odemnie faktury żeby się rozliczyć i tu klapa. Więc przemyślę to jeszcze ale już teraz wole nazbierać troszkę informacji. Margarete czekam na ciąg dalszy. Miłego wieczoru!!!
  8. Dziękuję Ci za rady. Skąd masz taką wiedzę??? Bardzo mi pomagaja takie informacje. Piszesz o tym że po załozeniu firmy Urząd miasta płaci za mnie czyli co? Tego nie rozumnie. Pozatym nie wiem czy nie wolałabym najpierw założyć firmy na męża, on pracuje i płaciłabym składkę tylko jakieś 200zł. No ale wtedy nici z tych pieniędzy na rozruch firmy.
  9. Witam!!! Ciężko było mi się do Was odezwać po tym weselu, nie miałam głowy ani siły. Wesele było fajne, pełno pyszności i pani z drinkami, he he były świetne. A do domku wróciliśmy o 4:30. Tak więc musiałam szybko sie wyspać żeby pojechac po synka do teściowej a wieczorem na poprawiny. Były oczywiście dla wszystkich gości. Było naprawde fajnie. Jednak to prawda że jak się nie chce iść na taką imprezke to potem dobrze się bawi. Kron wielkie gratulacje 13kg w 2 tyg to dla mnie sukces. Ja na dukanie starciłam 14 ale w 6 miesięcy. Co Ty robisz że ta waga tak szybko Ci spada???? Dziewczynki co do tych paznokci to już sama nie wiem . Koleżanka kupiła zestaw na internecie (żelowy) i sama się nauczyła robić paznokcie. No i sobie chwali. Z żelem chyba jest jednak łatwiej. Tylko nie wiem jak sobie poradze potem z robieniem mojej biżuteri. Bo potrzebuje dłuższe paznokcie żeby rozchylać te wszystkie kółka itd. i dlatego moje sie łamią, rozdwajają, dlatego chciałam sprobować. Może najpierw pójde na kurs do znajomej. Dziewczyny mam jeszcze pytanie. Czy któraś z Was posiada jakąs wiedze na temat zakładania działalności gospodarczej??? Myślałam żeby sobie założyć, bo ta moja biżuteria jest rozchwytywana :wink:. No i myślałam żeby założyc działalność to mogłabym bizuterie oddac do sklepu a nawet handlować na allegro. Nie przypuszczałam że bede miała tylu chętnych na moje dłubaninki a tu prosze. Więc jeśli coś wiecie to prosze o rady. Miłego dnia. Napewno jeszcze tu zajrze. Pa,pa.
  10. Magdzik skoro chodzisz do kosmetyczki to powiedz mi nie orientujesz się jak dużo pracy jest przy paznokciach akrylowych? Nachodzi mnie żeby spróbować, ale sama, nigdy nie robiłam , oglądałam troszkę na necie jak to się robi. Jestem starsznie napalona, żeby sobie kupić zestaw, ale boję się ze mi to nie bedzie wychodziło. Może któraś z Was mi doradzi czy to jest trudne???
  11. Witam!!! Marudko piękny brzuszek!!! Służy Ci ciąża. Grazzia dziękuje za pochwały, staram sie mieć zawsze coś nowego! A ja jutro idę na to wesele, wcale mi się nie chce. Mam nadzieję ze minie jak najszybciej. Pozatym sukienka, fryzjer , nie wiem nie mam ochoty. Niby takie wiejskie wesele a ma być barmanka z drinkami, fontanna z czekoladą i limuzyna dla młodych. Tego tylko jestem ciekawa. Miłego dnia.
  12. Hej dziewczynki ja zaglądam tu już 2 raz dzisiaj a tu........ ciszaaaaaaaaa. Gdzie Wy się podziewacie? Bardzo jestem zaskoczona Waszymi prośbami odnośnie przesłania Wam moich fotek. Jest mi bardzo miło. Tym o których pamietałam to wysłałam a Tym co nie pamiętałam maili badz ich nie mam to poprostu tego nie zrobiłam. Zresztą nie wiem czy każda by sobie życzyła żeby zaśmiecać skrzynke pocztową takimi fotkami,he he... Ale jesli tylko chcecie to piszcie nie ma sprawy, wyślę. No i czekam która wreszcie tu zaglądnia. P.S moje włoski wyszły fajnie, ciemna śliwka mocno widoczna.
  13. Witam Was kochane!!! Tyle co napisałam do was długiego posta i co??? I się skasował :wink:. Więc zaczynam od nowa. Nie wiem jak u was ale u mnie świeci piękne jesienne słonko, jest ciepło. A ja siedze z farbą na głowie, w sobote mam wesele więc trzeba jakoś wygladać. Dziewczynki wysłałam was pare fotek na maila z moją biżuterią. Ostatnio próbowałam troszke eksperymentować, więc czekam na opinie czy zatrzymałam się z moją twórczością czy może ide do przodu. Nie wyobrażacie sobie ile mi to frajdy sprawia, takie wymyslanie a jesli komuś się to podoba to już jestem wniebowzięta,he he.... a najlepsze jest to ze ja sama posiadam może z 6 kompletów. Szwec w podartych butach chodzi,he he he....... Zawsze jak cos zrobie to chetni się znajdują. Tak więc czekam na opinie te dobre jak i te złe. Marudko pisałąś że masz pełno energi. Ja tez tak miałam. Potrafiłam myć okna , podłogi a nawet sufity,he he. W 9 miesiącu jak mnie pobolewał brzuch , myślałam że to już, wiec zabrałam się za mycie podłogi na KOLANACH zeby tylko przyspieszyc poród( to było prawie w terminie). A tu co? Brzuch przestał boleć .A ja urodziłam 10 dni po terminie i to po 2 wywoływaniach porodu a i tak się skończyło cesarką, he he.. Ale energia była i to jaka! Śliweczko a Ty gdzie się podziewasz? Pytałam juz o Ciebie ale nikt mi nie odpisał. Ogólnie gratuluje spadeczków tym co je mają a nie piszą . Miłego dnia wszystkim życze!!!!!
  14. Witam> Nie wiem jak u Was ale umnie pogoda paskudna. Leje,zimno. Z domu nie chce się wychodzić. Ale mam nadzieje że wyjde do chciałam pojechac po nowe okulary. Nie ma to jak coś nowego na poprawienie nastroju. Byłam dziś na zakupach i zobaczyłam mix sałat w woreczku. Od razu mnie naszło na sałatke z serem feta. Hmmm tylko nigdy takiej nie jadłam i nie robiłam. Więc nawet nie wiem dlaczego mi przyszła do głowy?! Pozatym u mnie bez zmian. Nadal bez dzidzia. Ale żeby nie myślec o tym oczywiście zabieram sie do robienia bizuteri. I czasami to pomaga,zeby zapomnieć a czasami właśnie nie. wtedy myślę najwięcej. Ale lepiej nie mysleć. Zresztą od myslenia dzieci sie nie biorą. No i mam troche ciche dni z mężem więc pewnie bedzie abstynencja, he he he........... Lece ubrac synka bo sie przebudził po drzemce popołudniowej, samej mi sie chce spać.
  15. Mam mrożone surimi czy mam je tylko rozmrozić czy jakoś podgotować . Nie wiem jak się z nimi obchodzić,he he . Poradzcie.
  16. Witam Was!!!! Gosiulku wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Piszecie o ślubach, weselach. Ja mam w przyszłą sobote wesele. Nie chce mi się na nie iść. Ale raczej muszę. Wolę wesela w gronie znajomych niż rodziny, weselej jest. No ale mówią że jak sie nie ma ochoty na takie wesele to sie potem dobrze bawi.zobaczymy. No a mnie miesiąc temu minęło 5 lat od tego pięknego dnia. Dziś mogę powiedzieć chyba jak większość że nie ma sie do czego śpieszyć.,he he.... Odpowiedzialność, obowiązki, codzienność, znudzenie. A tak bez slubu tylko i wyłącznie fascynacja, szczęście , miłość. zero obowiązkow i odpowiedzialności. Dlatego tyle jest związków bez slubu, tak myślę. Ja znam męża już 7lat i widze coraz więcej wad mam nadzieje że z roku na rok nie bedzie miał ich coraz więcej,he he..... Jest uparty, stanowczy, jego zdanie jest zawsze na wierzchu. Ok juz nic nie mówię bo zaraz dojde do rozwodu,he he...........Zrzędze bo nadal nie ma dzidzia,ale będzie, napewno....... Dziewczynki miałyście mi napisać jakiś przepis z surimi. Mam mrożone i nie wiem jak je zrobić. Może byc protalowe a może być normalne. Piszcie jak coś macie. Lecę synka położyć spać i porobic troszkę biżuteri bo mi sie zamówień nazbierało. Do usłyszenia.
  17. Tak znikłam z Nk bo nie odpowiadał mi regulamin i jeszcze pare innych osób,he he... Fajnie że nadal robisz na drutach. Ja sama nie wiem jak bedzie wyglądał mój dzień jak przyjdzie taki czas że bede musiała zrezygnować z biżuteri.
  18. Witam! Nie trudno teraz nadrobić zaległości na forum. Dawniej (rok temu) dziennie pisało się pare stron a teraz jedna strona dziennie. Mało mówne jesteście,he he.... Zartuje! Ja też z choróbskiem jestem. Coś mnie złapało, katar , kaszel i kości bolą. Mam nadzieje że szybko przejdzie no i że synek sie nie zarazi. Bo jestem cały czas z nim w domu. Czyli mam zawód meneger house, he he... Tak dziś usłyszałam czyli....... kura domowa,he he he..... Kasias piekną masz fryzurke. Ja lubie takie zmiany. W końcu jestem fryzjerką, ale niestety z innym talentem. Póki co nadal zajmuje sie biżuterią. Powiem tak cichutko że Panią bardzo sie podobają moje naszyjniki kolczyki i bransoletki. Z czego jestem bardzo zadowolona, bo ja mam pare groszy dla siebie a one komplety w przystepnej cenie, tak mi sie wydaje. No i mi sprawia to frajde, co chwila nowe pomysły i tworzenie ich. Jakbyście cos chciały to sie polecam,he he.... A Ty Kasias tworzysz coś jeszcze na szydełku? A Śliweczka to gdzie sie podziała? Marudka a jak samopoczucie? Oby jak najdłużej było dobre. Brzuszek sie zaokrąglił? Mam nadzieje że wkleisz kiedyś zdjęcie z brzuszkiem. To taki miły widok.
  19. Witam Kochane Protalki!!!! Dziekuje za miłe słowa, słowa pocieszenia. Wierzę że kiedyś się uda. O synka staraliśmy się 10 miesięcy. Już chciałam iść na badania czy wszystko jest w porządku czy może aby jestem bezpłodna albo coś?? Ale się udało. Synek urodził się zdrowy a ja byłam przeszczęśliwa!!! Tak więc myslę że i teraz się uda. Dzisiaj byłan nawet na zakupach , wstąpiłam do ciucholandu iiiii................... nie śmiejcie się, kupiłam taki śliczny strój mikołaja na bobasa! Nie mogłam się oprzeć! Najpierw pomyślałam o mojej bratowej która jest w ciąży, ale potem stwierdziłam że ja tez przecież się staram, prawda? Więc może i mi sie przyda?! Co do diety to Marudko nie kazałaś sie przejmować ale jakoś nie mogę bo nie wiem kiedy zajde w ciąze , do tego czasu mogłabym zrzucić pare kilogramów a z drugiej strony boje się że jak zajde to moge przybrać na wadze o wiele więcej niż było na początku. Mam mieszane myśli. Póki co dzisiaj w miare zaczęłam dzień dukanowo, od owsianki! Zobaczymy co bedzie dalej. Może poprostu ogranicze tłuszcz , chleb a zaczne tak troche protalowo. Może coś z tego wyjdzie?! Marudko a jak Ty sie czujesz? Ja ciąże znosiłam tak srednio. Nogi popuchniete jak banie, buty na nogi nie wchodziły(zimowe), a do tego 7 miesięcy mdłości, wymioty, Dla mnie to było coś okropnego. Byłam na patologi ciązy przed porodem, bo nie mogłam urodzić synusia, to cały czas wymiotowałam.Nawet przed drugim porodem (he he,,, tak mówie bo miałam 2 próby porodu, nie spieszyło mu się na świat) wymiotowałam. No i zakończyło sie cesarką,he he... Jakby nie było rodziłam 3 dni,he he...Mimo to chce kolejnego bobasa. Kazdy mysli o bólu. Ale to akurat się zapomina. Chyba każda mamusia się ze mną zgodzi. Jak już się ma maleństwo na rekach to potem ból idzie w niepamięć. Saguś wielkie dzięki za gratulacje ale to ja powinnam Tobie gratulować i pracy i wytrwałości w diecie i co najważniejsze utrzymanie jej. To jest dopiero Coś! Dziewczynki macie jakis pomysł na sałatke z surimi mrożone? Kupiłam jakis czas temu i nie mam pomysłu.
  20. Zapomniałam jeszcze o Sandrze, Olince, Margaret i pewnie innych. Was tez gorąco pozdrawiam.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  21. Witam Was kochane Dukanki!!! Tak dawno tu nie zaglądałam. Powiem szczerze że nie czuję się najlepiej jak Was czytam. To oczywiście przez to ze nie jestem na diecie. I to właśnie mnie boli, to ze Wy tak ładnie chudniecie a ja................ a ja nie. Jak już pisałam wcześniej przerwałam dietke i myślimy z mężem o bobasku ale jakoś tak nie wychodzi ,he he he...... Zresztą z pierwszym też nie było tak hop siup! No ale jestem dobrej mysli. Margaret dziękuje ze mnie wspominasz. No i moją biżuterie,he he... Powiem Ci szczerze że siedzę dziennie troszke przy niej bo co chwileczke ktos coś chce, no a ja musze się głowić zeby mieć zawsze coś nowego, nowe pomysły , nowe wzory. Ale ja to lubie. Jakbyście cos potrzebowały to piszcie większość z Was ma mój adres mailowy więc zapraszam. Bardzo mi brakuje Was. Zauważyłam że nie ma też Śliweczki też znikła? Ona juz pewnie całkowicie laseczka jest. Bożenka, Bogi, Nutka Cynamonu, Marudka, Kasias, Pola od której dostawałam kopniaki,he he.... zawsze bede o was pamietała. Mam nadzieje że jeszcze wróce jakoś do Was. Jak mnie starania zdenerwują,he he... Pozdrawiam Was gorąco!!!!
  22. Witam Wszystkich pózną porą!!! Dawno mnie tu nie było! Ale juz mówie co się ze mną działo. Otóż początkiem lipca byłam nad morzem z synusiem i mężem. A nie trudno sie domysleć ze diety tam nie trzymałam, niestety! :smile:. A jak wróciliśmy to zaraz bawiliśmy sie na weselu i tak w sumie dieta poszła w niepamięć, bardzo żałuje. A teraz........... to bardzo chciałabym drugiego bobaska i tu właśnie mam pytanie do Marudki powiedz mi kochana jak jest z Twoja dietką? Od razu Gratuluje Wam bardzo! Wiem co to za szczęscie bo juz jedno mam. Teraz marzę o córeczce!!!!! Bardzo bym chciała chociaz trochę pobyć na diecie dlatego pytam, czy dobrze sie czujesz czy nie brakuje Ci czegos do jedzenia?! Zauważyłąm ze bardzo duzo tu nowych osób, napewno mnie nie znaja a są jeszcze stare Protalki? Śliweczko, Kasias, Bożenka, i inne brakuje mi Was dlatego sie odezwałam!!!!!! Ostatnio sporo czasu zajmuje mi mój synek i jak zwykle ,he he...... robienie biżuteri, he he..... Ale Was mi najbardziej brakowało!
  23. Podaje ci link www.majorka.wypoczynkowy.pl
  24. Ja już zarezerwowałam sobie termin od 1-10 lipca w Rowach koło Ustki. Podobno jest tam fajnie. Kolega mojego męża własnie tam jest tylko że ten pensjonat co on jest niestety jest wolny dopiero w połowie sierpnia. Ja jade do pensjonatu Majorka. Pokoiki fajne plac zabaw dla dzieci, gril ogrodowy no i cene mąż utargował na 135zł za pokój , chcieli 150zł. Wydaje mi sie że jak na lipiec to jest to dobra cena. Jak chcesz podam Ci linka do nich.
  25. Witam! Jestem jeszcze przed śniadankiem mam nadzieje że jakoś pójdzie. Dziękuje Wam bardzo za życzenia, to bardzo miłe. Pytał mnie ktos o wyjazd nad morze. Mam na oku miejscowość Rowy koło Ustki. tam jest pensjonat Majorka byc może że właśnie tam pojade. Chcą za pokój 150zł ale powiedzieli że przy 10dniach moga wziąść 140zł. Jade z synkiem 2,5 letnim. Miejscowość podobno ładna, blisko morza tzn jakieś 700m. Więc jak dobrze pójdzie to jade 1 lipca!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.