-
Postów
1251 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez saga
-
Maliszko wyjazd wyjazdem - ale fajnie że już jesteś, stęskniłam się za kotem w czapce. Marudko - dobrze że woda opanowana. U mnie taka awaria to czekała ok 2 tygodni (niestety). Ciąle musiałam biegać i zakręcać zawory na "pionach" kiepsko było czekać aż mąż "dostanie natchnienia" i wymieni cieknącą baterię przy wannie. Tyle czasu "dojrzewał" do tej roboty, a zajęło mu to raptem 10minut. Takiego mam chłopa w domu, gdyby nie to że była mocno przykręcona to sama bym ją wymieniła. Olinko u mnie w domu też tak było tłuszczyk na ziemniaczki i te sprawy, rozmumiem i dobrze znam takie nawyki, ale poczułam się lżejsza rozstając się z nimi. Całe forum dopinguje Twoich rodziców.
-
dzień lub dwa i woda zejdzie - waga wróci do normy
-
Martuś nie płatki pszenne tylko otręby to nie to samo - uważaj. Płatków - nie jemy.
-
Witam, witam, zapraszam do wspólnego dietkowania. Na pytanie widziałam dostałaś już odpowiedź.
-
Jak miło że się odezwałaś. Trzymam cały czas kciuki za Twoją dietę, i wierzę że wytrwasz. Powodzenia.
-
Witam wszystkich serdecznie. No to Śnieżynko u nich nie jest tak najgorzej, bo rodzice jakoś to przeboleją, a przynajmniej nikogo dodatkowo nie krzywdzą. Jakoś to musicie przeczekać. Czas goi rany - wiem że to przykre, ale trudno, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
-
To optymistyczne co piszesz ale z tego co pamietam to u syna Gochny jest małe dziecko, a one cierpią najbardziej. Moja siostra rozwodziła się (z winy byłego) gdy jej synek miał 2,5 roku, to był wielki koszmar dla dzieciąka - w gruncie rzeczy niewinnego całego zamieszania.
-
Widzę Nutkę Cynamonu - wróciła z wyjazdu. Pozdrawiam
-
Traci się motywację jak podcinają skrzydła, ale do września dużo czasu, może jeszcze to odwołają.
-
dzięki bardzo, mam takie foremki pojedyncze z lidla (silikonowe) robiłam w nich mufinki są super.
-
o rany super wygladaja dajcie mi przepis bo mam ich kilka ale nie wiem z którego skorzystać. Chyba zacznę gryźć monitor. Maragrete help - czy to przepis Milenki na chlebek kukurydziany ze strony 6.
-
o rany super wygladaja dajcie mi przepis bo mam ich kilka ale nie wiem z którego skorzystać. Chyba zacznę gryźć monitor.
-
Gochna - kilka lat temu 3 lub 4 taką samą sytuację mieliśmy w rodzinie. Nic nie da się poradzić trzeba to zaakceptować i nauczyć się dalej żyć, pewnie trudniej. Czas leczy rany, choć nie do końca wszystkie niestety. To przykre, ale w życiu tak bywa.
-
Nim się obejrzysz i Ty będziesz przesuwać i przesuwać aż dobrniesz do końca skali.Powodzenia
-
A jak chlebek - zjadliwy wyszedł, jakoś przymierzam się do zrobienia mam już nawet kilka przepisów, tylko nie mogę się do tego zabrać
-
Fajne te Wasze cele kwiaciarnia, kawiarenka - super.
-
To świetny pomysł. Oczywiście zrób suwaczki, będziemy razem dopingować.
-
Witam serdecznie, już po kawce ale jeszcze przed śniadaniem, nadrabiam zaległości w spaniu w końcu są ferie i nie muszę co rano budzić dzieci do szkoły. Pozdrawiam Miłego dnia
-
To faktycznie jest się z czego cieszyć. Gratulacje.
-
Boto chyba ta zima tak wszystkim te spadki spowolniła - już od listopada piszę - byle do wiosny.
-
A ja się z Tobą zgadzam, pamiętam jak się czułam na początku diety i prównując to z obecną sytuacją to niebo a ziemia, niektórzy naprawdę przesadzają, ale dieta jest dla wszystkich chcących. Pozdrawiam
-
Rewelacyjnie sobie poradziłaś z tą 10kg. Gratuluję. życzę udanego wyjazdu i wykuruj sie bo wyjazd z lekami nie bedzie tak cieszył jak bez leków. Może kolejne dni będą dla Was lepsze tzn dla Waszej rodzinki. Ściskam serdecznie CIebie i Gohnę. Pozdrawiam
-
Witam nowe koleżnki. Ja na początku diety przez 10 dni cierpiałam na migrenę, potem nagle zniknęła, ale nigdy wcześniej tak długo mnie nie męczyła. Teraz bardzo bardzo żadko daje o sobie znać, i nie z takim nasileniem bólu jak dawniej, pomaga tabletka. Kiedyś miałam takie ataki że zwalnialam sie z pracy i leżałam w domu konająca. To było okropne. Do wc od czasu diety chodzę 2 max 3 razy w tygodniu, jakoś się przyzwyczaiłam. Przed dietą chodziłam codziennie. Trzeba dać organizmowi przywyknąć do innego jedzenia i będzie dobrze. Powodzenia.
-
Dziękuję z całego serducha za wsparcie. To dla mnie bezcenne.
-
Witam wszystkich Dziękuję Ci za wsparcie. Mam nadzieję, że w końcu coś znajdziemy, Ty trzymaj kciuki za mnie ja za Ciebie. Bo cóż nam innego pozostało. Szukuć wciąż szukać.Pozdrawiam