-
Postów
1251 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez saga
-
Witam Cię bardzo serdecznie i zapraszam do naszego grona. Wspieramy, karcimy kiedy trzeba. Początki są zawsze przepełnione obawami, ale w grupie raźniej. Tempo spadku nie jest najważniejsze każdy z nas jest inny i jego organizm inaczej reauguje na dietę. Tym się nie przejmuj, postępuj zgodnie z zasadami Dukana a waga będzie spadać. Jak ja zaczynałam to też patrzyłamm z podziwem na inne Protalki, a teraz sama jestem podziwiana. Najważnijesze że zaczęłaś. Najlepiej na początek przeczytać książkę. W razie czego - pytaj. Powodzenia.
-
Mi terz bardzo przykro, że musisz podjąć taką decyzję.To nie ważne czy dietujesz czy nie zaglądaj do nas i pisz. Jesteś Protalką i tyle. Myślę jak Maragrete że powinnaś zrobić 3 i 4 fazę żeby waga nie wrócił. Czasem tak trzeba, może faktycznie jak utrwalisz to za jakiś czas zaczniesz z nowymi siłami i może wtedy się uda. Pozdrawiam
-
Wiesz pracuję nad sobą, wiele lat byłam Marudą wiecznie niezadowoloną, postanowiłam się zmienić bo tak cyba lżej żyć, w końcu życie jest tylko jedno. Ten niebieski też super poprostu laska z Ciebie i tyle.
-
Ja teraz innej cherbaty nie piję tylko z cytryną i to kilka dziennie.
-
ja bym dodala chudego mleka
-
Witam przy porannej kawce. Miało być cieplej ale jakoś tego nie widać. Może później. Moje autko wieczorem odmówiło wczoraj posłuszeństwa :D i nie dało się uruchomić, to wcale nie akumulator może rozrusznik. Mam nadzieję że jak się ociepli to będzie lepiej bo teraz to nie potrzebuję wydatków na ten cel. Mogotko pamiętam i trzymam kciuki żeby sprawa nie była aż tak straszna. Anulkas miała farta i rozstali się w porozumieniu i zgodzie. Oby ten facet zmądrzał, bo czemu ma służyć złośliwość, przecież to wcale szczęścia nie daje. Anula1978 dziewczyny mają rację ta waga nie jest jeszcze Twoja tyle pracy możesz zaprzepaścić. Wracaj na 3 fazę i grzecznie jej przestrzegaj. Bo ja też potrafię przyłożyć. Witam Anetkę0 - pytaj jak miasz wątpliwości na pewno pomożemy. Powodzenia Jusiu - gdzie Ty się podziewasz. Odezwij się. Liczę, że Pola też pojawi się na forum wnet ferie. Ciekawe czy też tak dobrze sobie radzi jak Babcia Magda.
-
hihihi Ty też nie zgadłaś.
-
Ja wcinam sałatkę warzywka i oczywiście kurczak+serek. Mniam. Kupujęobie takie zestawy sałat (mix) są chrupiące i takie świeże (polecam). Można je dostać w Biedronce, Auchan, Bomi, Tesco. Trzymam kciuki kochana, ale myślę że melisa to może nie wiele pomóc, weź coś mocniejdzego (niestety nie biorę nigdy takich specyfików i to błąd (nie wiem co Ci polecić) - dlatego dopadła mnie nerwica i za to na nią się teraz leczę).
-
Faktycznie od takich głupot to można stracić humor. I te biedne niezdecydowane grubasy już pewnie się pogubią po takich gadkach bo nam to już nic nie zrobią, my wiemy swoje.
-
Witam kochana - tęsknimy tu za Tobą. To bardzo optymistyczne co piszesz. Dziękuję Pozdrawiam
-
Marudko zapomniałam napisać że świetnie Ci w tym kombinezonie. Żabka też odpowiednio przygotowana. Widać dużo sanek to musiała być świetna zabawa. Pozdrawiam
-
Witam serdecznie. Dzisiaj byłam wstrętną mamą, dzieci wyprawiłam do szkoły i sama chyc do łóżeczka pospać. Lalawao świetny wynik – wielkie gratki. Bożenko – gratuluję spadku widzę ruch na suwaczku. Nie wchodziłam od wczorajszego popołudnia i sporo zaległości mi się uzbierało. Sandro mój nick to taki spontaniczny – sama nie wiem dlaczego taki – taki mam na kurniku (to tak raczej od herbaty saga), którą lubię – Śliweczka zgadła. Zresztą najbardziej odpowiedni dla mnie był już zajęty „Maruda”. To porównanie z Norrisem - fajne, ale daleko mi do niego bo jak napisała Śliweczka on to potrafił... Anulkas - mam skopiowany taki post Juggin (mam nadzieję, że się nie obrazi że go wklejam ponownie): "Musisz przeanalizować: - czy zjadasz dziennie co najmniej 1000 kcal( jesli jesz mniej masz wolniejszy metabolizm- wolniej chudniesz) - czy zjadasz dozwoloną ilosc nabiału ( Dukan zaleca 800 g przy spadkach a przy zastoju kaze zredukowac do 500 g dziennie) - sprawdz czy jesz nabiał wieczorem ( jesli tak- zrezygnuj z niego wieczorem i jedz tylko do południa) - czy zjadasz wystarczajaco mies i ryb ( musisz jeśc go wiecej niż nabiału , jesli jesz mniej i waga stoi to muszisz zwiekszyc jego ilośc- wtedy prawdopodobnie jestes typem mięsnym- jak ja i musisz duzo mięska jeśc ) - czy pijesz wystarczajaca ilosc wody - czy uzywasz produktów tolerowanych ( jogurty owocowe, maka kukurydziana- jesli uzywasz a waga stoi to spóruj je wyeliminowac całkowicie na kilka dni) - czy w fazie z warzywami warzywa stanowia jedynie dodatek, czy tez sa głównym skladnikiem posiłków( jesli za duzo- waga moze stać) Jak przeanalizujesz to wprowadz zmiany i poobserwuje sie tydzien lub 2. trzy dni to bardzo mało. Ja jestem typem - dziwakiem, ze na bialkach stałam a na warzywach chudłam, ze nabiał wieczorem spowalniał chudniecie, ze im wiecej mieska jadłam ( nawet o 23.00) to wiecej chudłam Każdy jest inny.Dukan daje nam jedynie wskazowki i podstawę dzialania, ale cały system diety kazda z nas musi indywidualnie do siebie dopasować Nie trać wiary w diete, ona działa"
-
Zdrowiej Campari. Z doświadczenia wiem że matki nie bardzo mogą sobie pozwolić na chorowanie, ale czasem trzeba wyleżeć. Taki wielki tort to prawdziwe wyzwanie. Zrób zdjęcie i pochwal się jak już stworzysz dzieło. Śliweczko to prawda co piszesz, a najważniejsze że łatwiej i zgrabniej możemy się poruszać. Wcześniej o podbiegnięciu do tramwaju nie było nawet mowy, a teraz to żaden problem dla mnie. Wszystkie którym udaje się wytwać mogąć dumne, bo jest z czego. Pamiętam że jak zaczynałam byłam załmana - myślałam że tylko operacja, nic innego mi nie pomoże. Dr Dukan dał ludziom nadzieje na nowe życie.
-
Dziękuję bardzo - wiem ze to nieskromne ale jestem z siebie dumna. Ty też będziesz jeszcze troszeczkę.
-
Witam Was serdecznie. Mi się podoba to z tą sektą. Uwielbiam forum. Dziękuję za potraktowanie mnie jak guru. I tak sobie myślę, że chyba nigdy Was nie opuszczę, choć Was nigdy nie spotkałam tak na w "realu" to jesteście dla mnie prawdziwymi przyjaciółmi. Mogę sobie popłakać, pomarudzić, cieszyć się i wiem że mnie zauważcie i pomożcie, dacie kopa jak trzeba, albo dobrą radę, czy duchowe wsparcie. Sandro 20 czekolad to prawdziwy rekord. Ja to bardziej jestem zwolennikiem ptasiego mleczka czy rafaello lub princepolo, torcikiem węgierskim czy "w-z" też chętnie się objadałam. Ale to już historia (mam nadzieję nie do powtórzenia). Zapomniałam się zważyć, ale na warzywkach cudów nie ma. Gratuluję spadkowiczom. Miłej niedzieli. Pozdrawiam
-
Witam wszystkich serdecznie. Dzięki tego linku nie sprawdzalam - dziękuję. Najserdeczniejsze żczenia urodzinowe dla JUGGIN spełnienia marzeń. I żdnych wzrostów wagi. Winkachce super wynik wielkie gratulacje
-
Na dole strony widzę nową nieśmiałą koleżankę o niku: nana poczytuje forum od jakiegoś czasu, ale chyba nie ma odwagi się ujawnić. Pozdrawiam I zachęcam do wpisu.
-
Tak tak spadki przy większej wadze startowej (bo masz do zrzucenia ponad 20kg) są wyraźniejsze niż przy niewielkiej nadwadze. To taka rekompensata od losu.
-
A tam nie ma się co martwić Motylku widzocznie ta praca nie była dla nas. Pewnie coś leszego już niebawem nam się trafi. Głowa do góry. Pozdrawiam
-
Ja bym dalej ciągnęła 2 fazę i obserwowała reakcje(czy nie ma dodatkowych nieporządanych objawów) może zmaleją te spadki. W razie niepokojących objawów od razu bym wprowadził 3 fazę.
-
Dziękuję Wam za wsparcie, ale firma nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, na dodatek jest dużo dalej od domu niż myślałam. Także szukam dalej.
-
Obserwuj się bo mimo wszystko witaminy z wrzyw są potrzebne. Ja bym się obawiała całkowitego obrzydnięcia białek - ale zrobisz jak zechcesz. Myśle że to katorga
-
To mnie zaskoczyłaś to nie jest az tak daleko myślalam ze jest jak u nas. Czlowiek ciągle się czegoś uczy.
-
Nie to ma być 5 dni warzyw 2 bialka
-
A mi się coś wydaje siostra że Ci się kierunki pomyliły, widziałm na suwaczku już -2,5 kg a teraz jest -1,5 kg może dam Ci moją wagę. A swoją drogę te 5 dni będą spadkowe, zobaczysz.