A ja dzisiaj przygotowywałam się do wtorkowej inauguracji dietowania. Nabyłam drogą kupna produkty konieczne: mąkę kukurydzianą, sól niskosodową, słodzik na bazie aspartanu, otręby, musztardę bez cukru itd. W dalszej części przygotowań opróżniamy lodówkę z produktów zakazanych - jest to chyba najprzyjemniejszy etap, bo w lodówce jest jeszcze sporo tego co lubimy, łącznie z lodami. :sad: