Skocz do zawartości

Magda :)

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magda :)

  1. No to rzeczywiście kiepskawo, ale zawsze jest tak że trzeba się wdrapać wysoko pod górę, żeby potem było z górki :smile: Trzymaj się i nie daj się!
  2. Dziękuję za pomysły. A mąkę kukurydzianą, zamiast skrobii stosuje większość z Nas. Tak więc śmiało, tylko pamiętaj, że w niewielkich ilościach :smile: Smaczna zresztą to ona nie jest :smile:
  3. To teraz ja mam pytanie :) A właściwie to prośbę o pomoc, co nie co wygrzebię z przepisów, ale może ktoś jeszcze coś podpowie. W sobotę mamy firmowego grilla. Moim zadaniem jest zrobienie jedzenia dla siebie- co by nie grzeszyć - i dla również Dukanowej szefowej :smile: Inie wiem co zrobić... Na deser mogę zrobić serniczki Śliweczki, a na grilla żeby coś wsadzić??? Myślałam o tych paluchach co tutaj kilka osób pisało, że pierś na szaszłyku obtoczona w mięsku mielonym. Ale nie wiem jak to stworzyć, żeby sięnie rozleciało.... :smile:??: Anie wiem czy szefowa na B czy na B+W będzie... jak na warzywkach to można też zwykle szaszłyczki... Pomóżcie!!!!
  4. Możemy jeść tylko otręby - żadnych płatków. A co do kakao, to możemy to gorzkie i z mlekiem też. Smacznego! :smile:
  5. Ja bym zmieniła, na tyle co jest dostępnych na naszym cudownym rynku nabialu, ja bym doradziła zmienić. Jeżeli chodzi o jogurty zlidla na desery jest dobry ten z Pilosa chyba 2,5% z samym slodzikiem jest super, a jak się kawy doda to już w ogóle bomba :smile: A tak to wcinam Danone bez cukru on chyba ma 1,5%.
  6. Śliweczo, jesteś królową protalowej kuchni. W życiu nie sądziłam że na jakiej kolwiek diecie można jadać takie pyszności, a w szczególności na tej. W pierwszej kolejności będę wypróbowywała serniczki :) Następne będą placuszki :smile: Robiłam kiedyś z któregośprzepisu z forum, były dobre, zobaczymy jak te, jeśli to nie te same. Powiedz mi jeszcze jak Ty to robisz, że bułeczki masz takie ładne wielkie, wyrośnięte... Czarodziejka, normalnie czarodziejka... :smile:
  7. Nawet nie wiedziałam, ze jest tam takie mięsko i to w dodatku w takiej cenie :smile: Chyba będęmusiała się wybrać któregoś pięknego dzionka :smile:
  8. Witam Wszystkich! Pogoda oczywiście deszczowa :) ale chyba lepsza taka na kilka dni niż te upały przez ponad miesiąc. Ostatnio tak mi szybko czas ucieka, że nie nadążam. Za 2 dni minie mi miesiąc na stażu, a dopiero co zaczynalam :smile: Ale jest fajnie, duuuużo rzeczy się nauczyłam, sporo też sobie przypomniałam ze szkoły, fajni ludzie, fajna atmosfera, tylko jest jeden minus.... i to spory, że to tylko staż, ale mam nadzieję, że będą chcieli mnie zostawić. No nic, pożyjemy zobaczymy... Nie zapominaj, że sporo jogurtów ma wymienione tłuszcze na węglowodany, a to chyba gorzej? :/ Tak więc czasem lepiej zjeść ten co ma 1,5% tłuszczu a mało węgli niż ten beztłuszczowy ale z większą ilością węgielków. Czasem jest tak że bez tłuszczu, ale z cukrem. A LIDLowa Linessa coś mi się kojarzy, że ma właśnie dużo węglowodanów, bo chcialam ja kiedys kupić, ale coś było nie tak skoro nie kupiłam. Nie wiem czy o tym mówiłaś, ale innego takiego nie kojarzę. Moja waga rano pokazała mi 61,5 kg :twisted: ale zobaczymy co będzie jutro, bo się objadłam przed chwilą jak bąk. Zrobilam sobie lecho na jutro do pracy i po pracy, tylko mam dylemat w co wziąć żeby za bardzo nie wystygło :/ Coś jeszcze miałam skrobnąć, ale jak zwykle zapomniałam... Gratuluję wszystkim spadków, w szczegolności tym najmłodszym i najstarszym stażem, bo w ich przypadkach to odpowiednia motywacja. A my jakoś damy radę :smile: Pozdrawiam!
  9. Tak sobie własnie przypomniałam. Moja przyszła teściowa prenumeruje PRZYJACIÓŁKĘ i w ostatniej jest po krótce rozpisana dieta Dukana a w przepisach polecają bloga naszej Śliweczki!!! ...i czyjś tam jeszcze. Śliweczko stajesz się coraz bardziej sławna :smile: U mnie w pioekarniku siedzi expresowo upieczony biszkopcik. Nie wiem jak to wyjdzie pewnie jak zwykle będzie mi przeszkadzał smak otrąb, ale cóż :smile:
  10. Dzięń dobry Wszystkim!!! Wczoraj miałam testować swój nowy strój a tu taka pogoda byle jaka... Jak trzeba ładnej to nie ma, jak deszcz był potrzebny to smażyło.... :/ Witaj!!! Fajnie, że do Nas zawitałaś. Tutaj znajdziesz wszystko czego Ci będzie potrzeba - w sferze mentalnej :smile: Piszesz o nadwadze i otyłości, ale nie piszesz o wzroście. Bo tak 86 u jednej osoby to lekka nadwaga a u innej wlasnie otyłość. Propopnuję jeszcze sobie zafundować motywację w formie suwaczka ;)Powodzonka!
  11. Witam! Dzisiaj waga tez i mnie rozpieściła pokazała 62,1 czyli od wczoraj rana różnica 1 kg. Strój zakupiony, jak jutro będzie ładnie to ujży on światło słoneczne. Mialam oczywiście jak zwykle problem z doborem bo ja szeroka w biodrach jestem. Góra dobra we wszystkich a dół ciasny i tylko jeden jedyny z majtkami wiązanymi po bokach był i padło na niego :twisted: Mój mężczyzna ostatnio mnie ciągle zaskakuje, np. dzisiaj jest w planach grill, a on nawet nie pytając sam o mnie pomyślał ze kielbaski nie jem i kupił mi pieczone udko :D Boi się że po kiełbasce się nie zmieszczę w strój :) Na szczęście dzisiaj warzywka już, będę mogła się najeść pomidorów prosto z krzaczka i fasolkę, mmmm I jeżeli zdecyduję się na mały grzeszek to będzie nim troszkę bobu. Gosiulek, ja ostatnio stwierdzilam, że jak mam grzeszyć to jeden dzień białkowy albo dwa przed i po :smile: i musi być dobrze :) Bardzo ładne zaproszenia macie. A propos daty, też będę bawić wtedy :) Śliweczko, miło Cię widzieć! To jeszcze suwaczek wstaw żebyśmy nadal mogły podziwiać Twoje osiagnięcia :smile: Ostatnio jak przeglądałam forum w poszukiwaniu zrzuconych wspólnie kilosków to przewinęło mi się kilka osób i zastanawiam się co się stało np. z Marcyndą?? Coś jeszcze chciałam napisać, ale nie pamiętam już co.. :/ No trudno jak sobie przypomnę to napiszę, ale na pewno to chciałam wszystkich spadków pogratulować. A tym czasem uciekam :) Miłego dnia.
  12. Witam!! Mimo, że nie byłomnie jeden dzień to mam zaleglości w czytaniu, ale jakośnie mogę się pożądnie do tego zabrac. Chciałam się podzielić z Wami moim spostrzeżeniem co do mej wagi... mianowicie, rano pokazuje 63,1 a po połowie dnia 62,6- 62,5. Nie wiem o co chodzi. Może o to że wczoraj na wieczór poszła sałatka grecka? ale była okazja to musiałam. A korzystając z okazji, życzę wszystkim Magdalenom tym lipcowym wszystkiego naj naj naj z okazji wczorajszych imienin. :smile: W pracy coraz fajniej, zaczynam odnosić sukcesy :) Narazie to tylko staż, ale kto wie... W każdym razie Szefowa zadowolona - dała tego dowody. A teraz uciekam zakupić jakiś strój kąpielowy. Który mam nadzieję znajdę i nic nie bedzie wypływało. Pozdrawiam i milego weekendu życzę. Pewnie jeszcze zajrzę :smile:
  13. Ja jestem zalogowana cały czas, ale denerwuje mnie to że muszę zapamiętywać na której str. skończyłam czytać. Kiedyś klikałam na temat i pokazywało mi posty od ostatniej wizyty.
  14. A gdzie ten przepis na świetny biszkopt Miśka???
  15. Witam! Czytam Was regularnie, ale jakoś nie mam czasu i siły żeby napisać aż tu nagle nadarzyła się okazja. Podczytałam, że ktoś chciał zliczać kiloski, rzeczywiscie było już kiedyś liczenie i specjalnie dla Was odszukałam wątek z (chyba) ostatnią liczbą,ale wydaje mi się że było więcej tylko że w najbliższych ok 10 stronach nie ma żadnych innych sum... :/ jak chcecie to szukajcie :smile: A to ta strona: Gratuluję spadkowiczom - budujące są takie spadeczki, u mnie niestety niewielki wzrost, to pewnie wina grzesznych lodów. Ale jak tu było ich nie zjeść jak same przyszły. Tak się złożyło, że (a właśnie, moja szefowa też jest na Dukanie, ale to mniejsza o to ) klient Naszego biura ma cukiernie -lodziarnie i zawsze jak przychodzi przynieść czy odebrać dokumenty to przynosi dla każdego po lodzie włoskim, tylko to taki duży i nakryty drugim wafelkiem wioęc suma sumarum są 2 lody - śmietankowo-truskawkowe, przepyszne, więc nie dało się nie zgrzeszyć w upalny dzień. i waga się zemscila, dlatego dzisiaj mimo ze powinnam mieć PW to zrobiłam same białeczka, które miały być jutro, ale zrobię dzisiaj bialka i w piątek a jutro zobaczę do wieczora bialka, a potem co będzie :smile:
  16. Witam! Witam! Dzięki że mnie oszczędziliście i tak dużo nie pisaliście :) Weselicho udane jak najbardziej jeszcze dzisiaj klin mnie czeka :P Nie miałam tak szczerze mówiąc za bardzo co spalać bo prawie nic nie jadlam :/ chyba żeby alkohol :P było i jest nadal tak gorąco, że nie da się wytrzymać. Ale poszalałam troszkę na parkiecie i w sobote i wczoraj i może jeszcze dzisiaj powtórzę :) No to teraz oficjalnie można Wam gratulować. :oops: Więc gratuluję!!!!! Ty zostaniesz Mamą, a ja niebawem też tylko że narazie Chrzestną :P Tak jak napisała Nutka, zdrowa bądź nie objadać się lekami i być rozpieszczaną przez mężusia - to w zasadzie jemu trzeba powiedzieć :P A co do wycieczki z rodzicami, to faaaaajnie :D A i Sandra miała piękną wycieczkę ;) Widoki suuuuper, ale to Tylko na moto :D No to jeszcze jak już tak gratuluję to pogratuluję naszej kochanej Sagusi. Super że udało Ci się znależć pracę, oby się okazała super pracą i żebyś i ty chciała tam zostać i żeby Oni chcieli żebyś tam została ;) Witam również Nowe Protalinki, powodzenia dziewuszki :D Pozdrawiam Wszystkich i do zobaczenia już chyba jutro wieczorem :shock: Miłego wieczorku i jutrzejszego dnia...
  17. Witam piękne Panie i Pana! U mnie w domu nerwówka od rana - ślub-wesele brata... :/ ehhh szkoda gadać. Waga się odblokowała po @ więc jest dobrze do dziś total protal ;) No i protalowo tez zaczęłam dzionek, ale potem... :) Gratuluję takiej sylwetki, gdzie to 6kg niby było :)
  18. Witam! Weszłam nadrobiłam i piszę :D dziś i jutro białeczka, a w sobotę i niedzielę bal i niestety grzeszki i chyba w poniedzialek - wesele brata, więc nie wypada nie zjesc i nie napić się :P Heeeeeeej! No naresezcie :D Super że wkońcu się odezwałaś i że Ci się zakręty prostują :P Gratulacje trwania jak kolwiek w diecie dla Ciebie i Maćka oczywiście. Ipozdrowienia dla Śnieżynki, niech czasem zajży do Nas. Gratulacje Misiek, coraz bliżej. ;) I gratuluję wszystkich innych spadeczków. u mnie narazie ich nie ma... Jes póki co 63,2 :/ a nie grzeszę, ooooo nie. ;) Ok, spadam do mycia okien. Pa pa
  19. Witam! Dzisiaj z wieczora i chyba tak już będzie przez najbliższy tydzień, bo mam tymczasowych lokatorów, którzy zostali zakwaterowani w pokoju z komputerem, w pracy mam co robić więc nie ma czasu zeby zajżeć, tak więc zostaje tylko wieczór. Przeczytałam tak tylko z grubsza co Wy tutaj naskrobałyście i... WIELKIE GRATULACJE już z góry!!! To na pewno to :mrgreen: A z tego miejsca popieram pomysł z badaniem krwi ;) Głowa do góry! Pomału do celu się też dojdzie, wiem, że demotywacja jest ogromna, ale tak czasem jest - ciesz się że i po pół kilo leci, niektórym stoi jak zaklęta :D Moja waga na dzisiaj rano to 63,3 ale ale... to dlatego Że się zjawiła @. Tak więc teraz czekam aż sobie pójdzie i wskakuję na wagę :( Oby było mniej niż na suwaczku.... Pozdrawiam i dobrej nocki życzę Wszystkim :* :(
  20. Hehehe, no coś za coś :mrgreen: Gratuluję III !!!
  21. Hehehe, nie miałam jakiejś wielkiej potrzeby na niedozwolone jadło, tylko nie miałam skąd wziąć naszego ;) sklep w którym miałam nadzieję, że chociaż parówy dostanę okazał się sklepem o baaaaardzo małym asortymencie dukanowych produktów - czyli jogurty i woda i inne napoje instant :mrgreen: Ale to nic. A jechałam motocyklem....:/ Uprzedzę ewentualne pytania - narazie jako pasażer, bo swojego się nie dorobiłam :D
  22. Witam poranie! Zaszłam do Was na chwileczkę, bo zaraz zbieram się do robotki. Weekend udany jak najbardziej, ooooo tak, niestety grzeszki były - naprawdę się nie udało nie z mojej winy, ale bilans wyszedł myśle na 0 bo dwa szczyty zaliczone :mrgreen: Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to że 200 km jechaliśmy w deszczu - co przemoczyło nas konkretnie, no ale i tak warto było :D Trochę poczytałam ii mam zaszczyt powitać nowe dziewczyny w gronie - te nowe NOWE i te nowe co się zaczęły odzywac ;) Widzę, że spadeczki są i nowe postanowienia co do fazy III, moje pierwsze zalożenie też było takie że od dziś miałam zacząć ale przez tą nową wagę muszę jeszcze poczekać. @ nie przyszła więc kiloski nie zeszły :/ Czekam dalej. Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
  23. Dzień dobry!!! Dzisiaj a sobota a ja pobudka o 5 rano... ehhh... ale na szczęście dzisiaj wyjazd na odpoczynkowy weekend w górach... ;) ooooj dawno już nigdzie nie była tak na weekend. W końcu wypocznę. Na wagę się wturlałam, ale nie potrzebnie bo sobie tylko humor popsułam, bo pokazała tyle co wczoraj popołudniu - 63,3:/ ...ale wierzę, że to @ zbliżająca się wielkimi krokami :mrgreen: Hehehe, tak Gosiulku jest baaaardzo dobry;) Na niezłą promocję tafiłaś..... Pozdrawiam Was Dziewuszki i Miśku, życzę udanego weekendu i spotkamy się dopiero w niedzielę wieczorem - nie zasypcie tu postami, bo się nie odkopię :D
  24. To pewnie ja :mrgreen: Sernik, który robiłam to ten:
  25. Misiek wkońcu dodał swój "TORT NALEŚNIKOWY", jednak dobrze, że na niego nie czekałam, spodziewałam się czegoś na słodko, a tu się okazało że to taka Protalowa Lasagna. I uratowałam się wczoraj naleśnikami z serkiem homo zrobionym na kawowy ;) mmmmnnnniiaaaammmmm.... Ale tą Lasagne też spróbóję, prawdę mówiąc jakiś czas temu myślałam jak ją zrobić i przyszedł mi do głowy pomysł z naleśnikami. Ale i tak Miśku wielki respect dla Ciebie za to że siedzisz w garach i wymyślasz cuda :mrgreen: Jesteś może spokrewniony ze Śliweczką?? :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.