Skocz do zawartości

Magda :)

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    467
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magda :)

  1. Sandra, super wyglądasz. I niewidać, żeby było Cię za dużo :mrgreen:
  2. Właściwie to białka :D Zdecydowanie odpowiednie podejście do życia :mrgreen: Dzięki za pomysł, wykorzystam ale chyba nast. razem bo wyszłam dzisiaj na zakupy za butami i jak wyszłam po 11 tak wróciłam przed 22 chwile :( a nic nie kupiłam ;) Jutro powtórka, a jak się nie uda to jeszcze sobota :) I w ogóle trochę dzisiaj pogrzeszyłam, bo niestety ale będąc na białkach i bardzo daleko od domu nie miałam możliwości nie grzeszyć :( No ale ponoć nie można żałować, więc ok odpuszczam sobie winy.... hehehe...
  3. Witam! Rano nie bardzo miałam kiedy zajżeć, dzisiaj pędziłam na badania, jutro się okaże czy rzeczywiście jestem okazem zdrowia :) Co do włosów wypadających, to się dołączę do Was, ale to tak jest że człowiek ponoć gubi do 100 włosów dziennie, z tym że na krótkich tego nie wiedać(ja też nie zauważałam, ale odkąd mam długie to już tak), a na długich widać bo się wszędzie pałętają takie nitki :-D Niestety, ale z tym się za bardzo nie da nic zrobić, taka natura człowieka... :/ Waga dzisiaj u mnie pokazała 60 (ale nie wiem czy jej wierzyć) chyba przestraszyła się tego że niebawem zakończy swój żywot w mym domu :grin: Potrzebuję na dzisiaj jakiś przepis na coś, z dużej ilości bialek, bo mam pół zamrażarki wypchanej słoikami z białkami:/ No i trzeba je zużyć... Tak więc PROSZĘ O POMOC W TYM TEMACIE!!
  4. Oczywiście i ja się dołączam do życzonek dla Małgorzatki :grin: Dużo wszystkiego co dobre a przede wszystkim spełnienia marzeń !!!!
  5. I ja witam! Waga.... ehhhh... nie wiadomo, wygląda na to ze jak na suwaczku, ale czekam na nową wagę może ona pokaże mniej :grin: Chociaż te elektroniczne ponoć lubią sobie dodać, ale lepsza taka niż to co mam w tej chwili, cm też jakoś nie ubywa :-D Może zacznę trochę grzeszyć to się ruszy :) jutro białeczka to może pomoże... Miłego dnia życzę.
  6. Wiem, że dziewczyny się posilały budyniami od czasu do czasu, a i ja ostatnio spałaszowałam :grin: A propos sypania na oko, przypomnial mi się dowcip :) : Przychodzi Zajączek do nowo otwartego sklepu Misia: -Misiu poproszę pół kilo soli. Na co Miś: -Zajączku ale nasypię Ci na oko, bo nie mam jeszcze wagi nie zdążyłem kupić... - Do d...y se nasyp debilu. :-D Mało kulturalny ale... jaki fajny hehhe
  7. A jak te sosiki smakują z mąką kukurydzianą??? Bo ona mało smaczna jest:/
  8. No nie zalecane jest cordzienne intensywne ćwiczenie, wręcz większość instruktorów zakazuje. Mówię większość, bo są pewnie tacy coi preferują, ale nie mam pojęcia dlaczego :grin: Ja się dzisiaj tak na moją wagę pogniewałam, że zamówiłam na alledrogo elektroniczną, oby przyszła jak najszybciej, bo chcę sprawdzić stan faktyczny moich kilosków... ...chyba że za dużo będzie pokazywała to odeśle :-D Tak piszecie o tym jedzonku i piszecie, to i ja się pochwalę... Zrobiłam dzisiaj mielone (z udek kurczaka) w sosie pomidorowo jogurtowym, coś na smak gołąbków.... i tutaj pojawia się moje pytanie, jak radzicie sobie z zagęszczaniem sosów?? Bo mój to raczej zupa pomidorowa :)
  9. A ja ponawiam moją prośbę o pomoc w związku z ustaleniem kg do utrwalenia .... :grin:
  10. No to Wielkie GRATULACJE! Udało się osiągnąć zamierzony cel, BRAWO!!! Ale jedz zgodnie z zasadami III fazy, nie ograniczaj się aż tak :grin:
  11. Witam porannie! Hehe, chyba pierwszy raz jestem pierwsza, o tej godzinie :grin: O, cholera, zapomniałam wejść z rana na wagę :/
  12. Ja po kilku dniach 6 czułam się strasznie napuchnięta i zrezygnowalam, wolę zwykłe brzuszki.
  13. Bardzo dobrze robisz z tym śniadankiem :) A tak do tych ćwiczeń, to co takiego wykonujesz??? Hehe, ja też czasem podskubuję ;] Ale zdziwiło mnie że Saga zaproponowała II - fazowiczom truskawki :-D PS. Ale mam dobruchny sernik :)
  14. Dzień dobry Wszystkim!!Ale dzisiaj to naskrobaliście... Fajnie Ci,że się mogłaś przewieźć, u Nas niestety pogoda beznadziejna i jazdy nie było :-D A faktem jest że jazda moto męczy, szczególnie dłuższa, albo jakw Twoim przypadku to i krótsza nie za wygodna... Ale motorek teraz mniej pali :grin: Witaj na forum i wśród Nas, powodzonka życzę i oczywiście służymy "wiedzą" i wsparciem :) Hmmmm w II fazie truskawki?? Zazdroszczę Ci że Ci się chce ćwiczyć - w sensie biegać, jeździć, itp. Ja tez kiedyś biegałam jak jeszcze miałam psa u siebie, a teraz ja tu jestem rzadko, a pies wcale, ale za brzuszki to się muszę wziąć, to mogę robić... A propos porannego jedzenia, z tego co słyszałam, śniadanie to najlepiej jeść do 2h po przebudzeniu.... Ostatnio dużo osób miewa załamania dietowe i grzeszą,hmmmm czy to jakimiś seriami idzie, czy jak? :-D Ale, ale... sporo też planuje przejście na III fazę, zgodnie z rozkładem i wcześniejsze, gratuluję Ja też mam taki zamysł przejść na III faze od 5.07, bo 10 mam wesele brata i mam dylemat - i tu w tym miejscu proszę o pomoc i doradzctwo;) - nie wiem czy mam utrwalać kilogramy zgubione teraz, czy w ogole od pierwszego podejscia:/ Ratunku!!! Ostatnio robilam serniczek, którego nie jadłam bomi nie smakował (z otrębami), a teraz robię drugi - siedzi w piekarniku i już go czuć :) -z przepisu który na forum podał muezin. Zaczynają mnie denerwować te "udoskonalenia" na forum.... Sporo rzeczy się chrzani... :/
  15. Witam! A tu znowu cisza... Kania82, doskonale Cię rozumiem z tą wagą, też o nią walczę :grin: A złe samopoczucie, to możliwe,ze przez pogodę... Ja ostatnio cały czas chodzę głodna :/ Aby bym jadła i jadła, ehhh... Dzisiaj wtrąbiłam z mamą na pół budyń, bo już nie wytrzymywałam, a na obiadek zraziki kurzęce w sosiku curry - mmmmniam... Mama załamana bo 1kg jej wrócił...
  16. "Jedenaście minut" - fajna książka, z kolekcji Paula Coelho mogę polecić jeszcze "Zahir" i "Weronika postanawia umrzeć", pozostałych nie miałam okazji przeczytać:/ Z fajnych książek jest jeszcze "Pachnidło". Ja obecnie poszukuję książki na podstawie której nakręcony został film: "Jeniec. Tak daleko jak nogi poniosą". Ale ciężko znaleźć.
  17. Magdzik, fajnie widzieć Twoją "nową twarz" :grin: Ładnie wyglądasz. Misiek, co do książek to zależy kto co lubi. Z literatury faktu np. "Żona Mormona" bardzo fajna książka...
  18. Czytam i nie dowierzam... Jak to możliwe żeby tyle znów utyć "po 3hot-dogach"?? Ja niestety tez mimo że jeszcze nie na III ale mam lęki że to wszystko mimo przestrzegania pójdzie na marne :/ Zdjęcia kłamią :grin: No to troszkę ciężko musiało Ci być śpiewać jak się słabo słyszałaś. Co do tej różnicy między przykładowym 53, a 51 to masz rację, że jest ona widoczna. Ja u siebie też zauważam różnicę nawet jeśli jest to tak mała ilość kg, a mam 170 cm wzrostu, więc najwyraźniej koleżanka nie zwracała nigdy uwagi na to jak wyglądasz skoro 8kg różnicy nie zauważyła :) Gratuluję, lecisz z wagi jak szalona :-D
  19. Witam!! Co tutaj tak cichutko? Po obrażały się czy jak?? U mnie dzień się zaczął miło :-D 0,5kg spadło:) Wolałabym po całym kilosku gubić, ale mam świadomość tego ze to drugie podejście i mniej do zgubienia no i te owoce:oops: Ale co mi tam, ważne, że spada. A i centymetry lecą w dół :grin: Mama też zadowolona, już 3kg lżejsza i widać po niej już że ucieka z niej, tylko z jednego nie jest zadowolona... jako że to "ciasteczkowy potwór" ciężko jej się zaczęło robić na widok i zapach słodyczy i na samą myśl o nich, ale właśnie dlatego jestem z niej bardzo dumna :) Tylko, że muszę jej pilnować kiedy P, a kiedy PW, hehe.
  20. Hej! A pomału, mama jak na suwaczku dwa kilo ale być może jeszcze coś zgubiła, a ja stoję:/ Ale to chyba raczej z własnej winy... owoce :grin: Dzisiaj i wczoraj białeczka więc zobaczymy co to da. Ale myślę od lipca na III wskoczyć, tylko nie wiem ile utrwalac:/ ?? Chyba tak jak od poczatku spadło? A na jesień -zimęjak będzie zle to wroce do I i II.
  21. Dzień dobry wieczór! Nie było mnie a z całe dwa dni :grin: Witam serdecznie w Naszym jakże zacnym gronie :) Powodzenia, fajnie, że forum jest Wam pomocne, jak większości z Nas :-D Heeeej. Nam wszystkim Cię brakowało. Fajnie, że wracasz nie tylko do Nas ale i do Doktorka;) Aaaaa... I oczywiście spóźnione, ale szczere życzonka z okazji urodzino-imienin, 100 lat! A w ogóle to zastanawia mnie jeszcze co się dzieje z Nutką??
  22. Witam! Tak na chwilkę tylko zaszłam do Was;) U mnie w piekarniczku siedzi serniczek i czeka az go schrupię wraz z Mamuśką - Protalowy tort imieninowy :) Jak sekta to sekta nie uwolnisz się już nigdy :grin: Dziękuję za przepis :* Fajnie, że jesteś szczęśliwa, widać że małżeństwo służy :) No skoro tak to się nie dziwię :-D I o to chodzi :-D
  23. MonikaP to masz trochę robotki z domkiem,ale fajnieże się udało, potem tylko będziecie sobie siedzieć i wspominać jak to było podczas remontu. Gosiulek świetna suknia! Coś miałam jeszcze napisać, ale właśnie i mi się humor popsuł na noc:/ Dobranoc!!
  24. Dzięki za przepis ewuskaka, napewno wybrubuję, ale już nie dzisiaj, a innym razem - dzisiaj stanęło na naleśniorach z mleka w proszku :grin:
  25. Hmmm... Albo jestem już aż taka ślepa, albo wcięło gdzieś mój porany post..:/ No nieważne, było minęło... Sandra, ze szkołą to jest dobry pomysł, a i resztą się nie martw wszystko się za chwilę jakoś poukłada. Magdzik, a wydawałoby się że z psem powinnaś czuć się bezpiecznie, a dzięki niemu masz lęki? Poradzuisz sobie, popatrz na to z tej strony, że to tylko tydzień, a nie aż. No i MalinowaMammbaLBN, gratuluję! Nie grzeszków weekendowych, ale tego że nareszcie udało Ci się wyjść w skąpych spodenkach, a właściwie to gratulacje powinny należec się Twojemu mężczyźnie, za to że udało mu się Ciebie tak zabrać na spacerek :grin: Oby tak dalej :) Kiedyś się pytałam, ale pozostało bez echa; czy ma ktoś z Wasprzepis na protalowe gofry?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.