Skocz do zawartości

iriss1

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    522
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iriss1

  1. no ja osobiscie bym nie zjadla
  2. dziekuje Kochana:)skorzystam z rad:) I26 tylko nie zniknij:)ja tezmam ten syndrom;niby jest ok a ciagle widze siebie jakoko grubasa....czasem mysle,ze oszaleje!! ale dzis postanowilam,ze od 5 lipca wchodze na 3 faze nawet jak juz nic nie zjade na wadze....nie mam juz sily na zycie bez owocow a ze 5 lipca sa moje imieniny wiec postanowilam to uczcic protalowymi nalesnikami z balym serem i... TRUSKAWKAMI:)juz sie nie moge doczekac:))ale do tego czasu powalcze jeszcze:)
  3. hehe nikt mi jeszcze nie powiedzial,ze lachon ze mnie:);-):):shock::):)fajnie!!ale daleko mi jeszcze do takiego lachona jak I26...tak naprawde nigdy taka nie bede:(buuu ale za to wczoraj dostalam propozycje malzenstwa od mojego portugalskiego adoratora a taki jeden angol powiedzial mi,zejestem tak piekna,ze ma juz dwoch synow ale ze mna chcialby jeszcze corke:)usmiech mi z ryja caly dzien nie zlazil:):):):):) ja mam dziewczynki tylko 164 wzrostu do tego te kaszalowate lydki ....jakbym byla wyzszajak I26, Gosliuek czy Mamba to juz bym dawno zakonczyla diete na tym co mam:)ale wczoraj mialam obcisle dzinsy takie 3/4 i nawet kolezanka w pracy co srednio mnie ympata dazy omal nie krzyknela jaka chuda sie zrobilam;a to chyba najlepszy dowod,ze dieta dziala jak chwala kolezanki co z reguly o wszystko sa tylko zazdrosne.. Sandra fajna schiza nie ma co:)a lecisz gdzies niedlugo rayanairem? Oj Mambo po awatarku wnosze,ze moglabys byc forumowa misska:)wiecja sie fotek domagam!!!! Nie zazdraszczaj Margarete :) co z Ciebie tez niezly lachon jest:):):):):) Bozenko zniklas gdzies od przedwczoraj chyba...pytanko mam do Ciebie o chlebek;zrobilam go juz drugi raz i znowu strasznie mokry wyszedl...nie mam termoobiegu ale i tak trzymalam go ponad h w piekarniku;uzylam drozszy instant,moze powinnamzwyklysz? a ile Ty dajesz tego serka homo tam?ja dalam serek guark 250 g moze za duzo jak na pol porcji skladnikow??ale mimo wszystko chlebek jest i tak pyszny:) buzki:*
  4. Czesc Dziewczynki:) ledwo sie dobudzilam.. w tym togodniu pracuje w trybie 8.30- 16.30 ale wczoraj robilam nadgodziny i padam.. Sliweczko-GRATULACJE!!!!ale to dziwne,ze egzaminy sa w roznych dniach..jak ja zdawalam ale to bylo kupe lat temu to wszystko bylo razem;wszedzie jakies zmiany... Sandra-zaglosowane:)i poradzicie sobie jakos na pewno!!wazne,ze chociaz Ty dostaniesz tego socjala bo jurde bez kasy jakielkolwiek to sie nie da wyzyc..;-) MalinowaMambo-dam sie pokroic,ze jak wstawisz swoje fotki to ochom i achom tez nie bedzie konca:)wiec czekamy!!! Goslulek-ja nie bede karcic za grzeszki:)bylebys tylko sie potem opanowala:)co do kuraka no to moze i racja..ja ta skore na kostkach zostawilam;wkonu tego i tak nie jem:) Misza-tutaj tez takie nagle zmiany pogody;oszalec mozna...wczoraj 30 stopni dzis moze 16.. I26 ja tez raz jeszcze powtorze,ze swietnie wygladasz:)i na tym zdeciu to jestes plaska jak deska w sensie brzucha:):shock::):):):niemozliwe,zebys miala jakakolwiek falde...a nogi..o mamo!!ZAZDROSZE:) spadam bo sie nie wyrobie;postaram sie zajrzez z pracy miloego dzionka:)
  5. Dziendoberek!! pisze z pracy:)dzis musze to conajmniej 12h wysiedziec..konkretnie to wystac wczoraj wieczorem doatalam jakiegos szalu;przegladalam sie w lustrze i az prawie plakalam,ze juz nie chudne i ze ciagle te faldy sa...ale jakos sie opamietalam;naprawde nie wiem skad takla schize miaialam dziwna;dlugo juz bardzo jestem na diecie...16tygodni i powinam juz zjechac chociaz do 60kg (czyli 12kg)a tu nic a nic..ale jak popatrzylam na fotki I26 to chocibym miala zdechnac a nie poddam sie:)Dziewczyno wygladasz kapitalnie!! Sniezynko trzymaj sie:)i dietkuj dalej mimo grzeszkow:) i postanowilam,ze ogranicze ta cole;albo przestane ja pic wogole chopciaz na jakis czas zobaczyc,moze stad ten zastoj!? do zobaczenia pozniej:)
  6. tak to te same galaretki:) Co do dyskusji slodzikowo colowej....kazdy musi poobserwowac siebie;ja wczesniej nie pilam coli wcale i slodzikow tez nie zuwalam(tylko do sernikow)ostatnio zrobilam sie nalogowcem w coli ;wydaje mi sie,ze pije za duzo...kiedys jadlam chude sery z jogurtami owocowymi 0% ktore juz mi w gardle staja i teraz jem ser 4% z takim serkiem frais i dosladzam go slodzikiem ale bez aspartamu;moze pije za duzo tej coli i dlatego nie chudne ostatnio;nie wiem:)ale przynajmniej nie tyje:) a co do ograniczenia ilosci jedzenia czytalam na forum Maszkuleczki ,ze sam Dukan mowi o ograniczeniu ilosci jedzenia jak sie nie chudnie mimo,ze to niby wbrew regulam jego diety ale tak wlasnie radzi;tak samo z nabialem ale ja czytalam,ze mozna do 500g lece na kolacje:)
  7. MonikoP juz Ci pisze wszystko: -smaki: malinowy,truskawkowy,lemonkowy,pomaranczowy,czarna porzeczka(napisalam w kolejnosci jakiej mi najbardziej smakuja:))malinowa the best! -z jednego opakowania ja robie na 0.5l(oni to maja na te pinty czy cos i to wychodzi niby na 570 ml ale taka jest dla mnie za rzadka) -galaretki sa pakowane po 2 w cenie zaleznie od sklepow 0.40-0.50 pensow;czyli tak ok pol funta za litr galaretki:) w kazdym sklepie mozna je dostac,wiec kolezanka nie powinna miec problemow:) mi sie juz kurczaczek piecze i zapach mniamusny:)Gosiulek ja nie wiem co Ty za kurczaka mialas kiedys,ze skora nie chciala zejsc..mi zlazla bez problemu:)i to w calosci:) ciekawe jak tam Maruda na tym honeymoon:)
  8. no to teraz troche poodpisuje:) po pierwsze Sliweczko naprawde wgladasz rewelacyjne!!i nie 10 lat mnie ale conajmniej 20 mniej!!naprawde:) Sandra widze,ze humor mimo utraty pracy niejagorszy tak trzymac!!:)a co chcesz studiowac w collegu??i na pewno dasz sobie rade z angielskim po tylu takach spedzonych za granica:) Leila i inne dziewczyny "zalane"tak mi strasznie przykro,ze nawet nie wiem co powiedziec w takiej sytacji.....ja mieszkam w takim miescie,ze powodz mi nie grozi;raz u mouc dziadkow w Gorach Swietokrzyskich wylalo ale oni mieszkaja na wzniesieniu wiec nic sie nie stalo...naprawde sobie tego nie potrawie wypbrazic i wspoluje Wam bardzo!! Malenstwo moje Kochane!!az nie wiem gdzie oczy podziac po takich pochwalach:)ale to naprawde tylko fotki sa:)i to te lepsze z tych lepszych:)Powiem Ci ,ze z tymi lydkami to najwiekszy moj kompleks...bo nawet jak dziewczyna ma troche ciala a szczuple nogi i wie jak sie ubrac to mimo wszystko szczuplo moze wygladac...ja niestety nie!!Twoja cora moze jeszcze wyrosnie;widziala na nk:)jeszcze mlodziutka jest:)zycze jej tego!!I ja tez dalej walcze;mimo,ze od jakiego czasu dlugiego juz nie schudlam nic...ale nie poddaje sie:) Dagmara oj widac rozniece i to wielka!!!!swietnie wygladasz!!tak trzymac:) nynka, angi witam Was gorąco:)z nami dacie rade!!!!!!! szkoda,ze zielonooka zrezygnowala...a nawet nie wiemy czemu;moze sie odezwie jeszcze.. maho nie znamy sie jeszcze:)ale gratuluje bardzo utrzymywania wagi i matury(chyba moge juz gratulowac:))matko..kiedy to bylo!!a ja mam wrazenie jakby wczoraj:) zmykam narazie do mojego Tygrysa bo bedzie,ze teraz ja go zaniedbuje:)
  9. Czesc Babeczki!! ale sie wkurzylam od rana...taka mamy piekna pogode i wczoraj pol dnia spedzilismy na powietrzu i ustalilismy,ze dzis tez a zaczniemy od sniadania; ja wstalam wczesniej jak zawsze i kolo 9.30 juz mnie strasznie ssalo i zaczelam budzic K;powiedzial,ze wstanie o 10..czekalam do 11 i..zjadlam sama;wstal ksiaze o 12 i jakby nigdy nic...mowie, mi przykro,ze mielismy razem, ze ja rozumiem,ze on pracuje na nocki i jest przestawiony ale chociaz w niedziele moglby sie czasem postarac kiedy wie,ze tak mi na tym zalezy....tylko jeden dzien;tlumaczyl sie,ze oj..zasnelo mi sie;kurde no!!ja dla Niego potrafie caly weekend nie spac robiac mu np impreze urodzinowa a on nie moze wstac jeden dzien w tygodniu wczesniej zeby sprawic mi przyjemnosc..powiedzialam mu jeszcze,ze w takiej sytacji jak widzi,ze to takie wazne dla mnie to sam powinien wczesniej wstac i takie sniadanie przyszykowac....zero odzewu;a najbardziejprzykro mi sie zrobilo jak powiedzial,ze nie bedzie obiecywal,ze nastepnym razem sie postara przynajmniej bo moze znou mi sie zasnac a ja znowu bede afery robic..poplakalam sie doslownie;strasznie jestem zawiedziona dzis...nie znosze takiego asekuranctwa!!!!i to od kogos kogo kocham i zrobilabym wszystko dla tej osoby....Dobra;potem powiedzial,ze nie wiedzial,ze to takie wazne dla mnie(jasne kurde....zawsze owie o tych niedzielach razem bo to tyko tak naprawde jeden dzien w tyg kiedy jestesmy caly dzien razem)i ze naprawde sie postara...zobaczymy.. to teraz Amsterdam dzien 2: Po zjedzeniu wypasionego sniadanka na B&B pojechalismy zwiedzac muzeum Heinekena;bardzo fajnie i smiesznie bylo:)poznalismy caly proces wytwarzania piwa z roznymi animacjami i atrakcjami i degustacja tez:)Pozniej 1.5 h rejs po kanalach...bajka po prostu;moglabym codziennie tak spedzac czas;fajnie bylo bo byl jakby wirtualny przewodnik i dowiedzielismy sie troche rzeczy o budynkach;kanalach i wogole o historii miasta.Po rejsie udalismy sie do muzeum nauki;fajna rozrywka ale bardzie dla dzieci;poogladaismy troche i na szczycie muzeum polezeismy troche na ogromnym tarasie z pieknym widokiem na miasto:)Potem jeszcze pare skwerkow gdzie nie zdazylismy dnia poprzedniego jak np plac Rembranta i spacerek kanalami zeby znalesc jakas knajpke obiadowa.I zrobil sie wieczor i zostala nam tylko dzielnica czerwonych latarni....mnostwo turystow;tyle ludzi,ze nie wiadomo kto zwierza a kto korzysta:)Generalnie kazdy chyba kazdy znajdzie tam cos dla siebie jesli potrzebuje:)od pieknych chudych 20latek przez kobiety w kwiecie wieku az po 60latki:)wszystkie oczywiscie zroznicowane wagowo i wygladowo:)normalnie stoja niemalze nagie w tych czerwonych oknach,machcja,zapraszaja i generalnie to turysci sa bardziej zawstydzeni niz te kobitki..:)ja bynajmniej tak sie czulam:) No i tyle...3 dzien znacie-16h na lotnisku:) Napiety program wycieczki mielismy bardzo ,ale warto bylo sie pomeczyc bo to piekne miasto:)Fajne by bylo jeszcze kiedsy tam pojechac.. no i fotki z drugiego dnia
  10. Eire 4cm w pasie!!wow!!super tak trzymac:)mnie by sie wlasnie juz tylko takie 4 cm w pasie mniej przydalo i koniec:)co do zamkow to w Walii dopiero sa super:) w jednej knajpie jak bylismy w Amsterdamie kelnerka byla Polka i pogadalismy chwile;mowila,ze przeprowadzila sie tam z Londynu i za nic by nie zmienila teraz;no ale wiadomo toz to kraj wszelkiej tolerancji:)
  11. peeyatez mi najbardziej zalezalo na udach,tylku i brzuchu a najwiecej mi spadlo z gory ciala..ale dalej walcze!!
  12. Dziendoberek!! fajnie,ze juz piatek:)ten tydzien zlecial mi nawet nie wiem kiedy:) Tak Bożenko- to ta knajpka:)a z ta mapka zamkow to fajna sprawa:)ja w az tak wielu w PL jeszcze nie bylam ale lubie bardzo takie spedzanie czasu:) Nutko ja wiem po prostu jak sie maskowac i dlatego nienajgorzej to wyglada;wklejam specjalnie 4U dwie fotki z Dominikany (kurde moze nie powinnam takich rozneglizowanych...?!)i tam troche widac,te moje okropne nogi i uwierz mi;ze moje uda tez wcale nie sa zgrabne,trzesca sie galareta... Co do Twoich wakacji imprez i dietkowania;uwierz mi,ze ja na Twoim miejscu totalnie bym zabalowala i odpuscila sobie wszystie diety swiata na ten czas...zobaczysz jak pojdziesz do pracy..schudniesz ze stresu;wiec baluj i niczego sobie nie zaluj-jedzeniowego tez!!mowie Ci to boja to przezylam juz;niestety..:shock:(( Wogole dziekuje Wam dziwczynki za wszystkie mile slowa co do mojej skromnej osobki:) ankaw ja kiedys nie lubialm mojego imienia ale teraz jak najbardziej:) zaden:):):):Konrad bedzie na fotkach w z drugiego dnia:)
  13. tak patrze teraz,ze dwie fotki wkleily sie dwa razy..nie wiem jak to usunac wiec juz tak zostawie Dziewczynki fanki zamkow-dołączam sie:)ja tez lubie i tutaj UK tez juz kilka odwiedzilam:) Sandra-ja od zawsze mialam takie kibelkowe problemy..jak pracowalam w PL w normalnych godzinach i codziennie moj dzien wygladal mniej wiecej tak samo to bywalo,ze bylam w kibelku codziennie ale w weekend juz niestety nie:( Olinko-jam Karolina:) wiecie,ze jakos taka ciagle spuchnieta jestem a dzis juz 3 dzien bialek...nie podoba mi sie to!! dobrej nocki!!
  14. Hej Laseczki!! wklejam fotki:) napisze jeszcze,ze zadziwili mnie ale i jednoczesnie zachwycilo w tym miescie morze rowerow!!Rowerzysci sa wszedzie,rowery sa wszedzie..cos niesamowitego:)i terzeba na nich bylo bardzo uwazac bo jezdza jak szaleni:)ale naprawde rzadkim widokiem jest dla mnie laseczka w szpilkach,seksownych rajstopach, obcislych krotkich spodenkach i eleganckim plaszczyku smigajaca na rowerze:) Co do pierwszgo dnia jeszcze to mieslimy w planie zobaczyc najslawniejszy chyba dom w Amsterdamie-dom Anny Frank,zydowki zamordowanej podczas wojny ktorej ocalaly pamietniki...ale musielibysmy stac w kolejce 2h;przelozylismy to na niedziele ale bylo to samo wiec moze nastepnym razem...Bożenko zgadzam sie co do tego Van Gogha;jakos mnie nie zachwycil..niektore obrazy fajne ale generalnie nic specjalnego;narodowe muzeum bylo duzo lepsze:)To jest miasto do ktorego chcialabym wrocic...moglabym tan nawet mieszkac:)I blagam Was nie zachwycajscie sie tak moja uroda bo na zdjeciach to czysty falsz....hihi a jak sie nie usmiecham albo pokazuje prawy profil to juz tak ladnie nie wygladam:) Na jednej fotce jest wielgachny kocur z tulipanami;lezal sobie normalnie na stoliku w knajpie;cudny:)no i muzeum kotow tez super:)A na jednej fotce na glownym placu z jakimis tubylcami..nie wiem,wchrzanili mi sie na zdjecie:)ale mili byli:) cdn...
  15. Zagladam w przerwie w pracy do Was:)taki piekny dzien dzis a ja caly dzien musze siedziec tutaj..ech no weekend naprawde byl super:)chcialabym wiecej takich:) Olinko-ogladnelam sobie Ciebie:)sliczna zCiebie kobitka!! MonikoP - na milion procent moge Cie zapewnic,ze otreby nie majac nic do tabletek anty i do miesiaczki:)nic a nic!! Sandra super,ze sliwki suszone na Ciebie dzialaja; ja juz i to przerabialam i u mnie nic;ponoc jeszcze lepszy efekt(ale nie u mnie oczywiscie)jak zalejesz te 2-3 sliwki na noc goraca woda i rano to wypijesz no i sliwki zjesz;fajnie jak mozna sie wspomoc naturalnie....mi to juz tylko chemia zostaje;ale mam nadzieje,ze na 3 fazie jak zaczne jesc owoce to cos sie poprawi spadam;kurczaki czekaja:)
  16. Dziewczynki nie moge wkleic wiecej fotek bo mam za duze a naprawde nie mam czasu ich teraz zmiejszac...obiecuje pozniej:) milego dnia!!
  17. Czesc dziewczyny!! malo mam czasu ostatnio....teraz tez tylko chwilke bo zaraz lece na nadgodziny;przez ten poniedzialek na lotnisku bede widziec rozniece w mojej wyplacie i musze teraz sie zakatowywac nadgodzinami jesli sa.. Nie przywitalam jeszcze nowych protalek- WITAM WAS DZIEWCZYNY!!!! i kilka slow o pierwszym dniu mojej wycieczki;wiecej narazie nie zdaze... Lot do Amsterdamu bez problemu:)Potem szybko z lotniska do centrum i pierwsze wrazenie...masakra!!!tylu smieci w jednym miescie w zyciu nie widzialam;wszedzie pietrzyly sie wory ze smiaciami...no ale szybko pojechalismy do naszego B&B i wlascicleka od razu k nam wytlumaczyla ,ze od miesiaca sprzatajacy strajkuja i dlatego taka masakra;szybko sie przebralismy i pojechalismy na zawiedzanie...i potem mimo tych smieci stwierdzilam,ze Amsterdam jest piekny!!chodzilismy kanalami,odwiedzalimy najwazniejsze miejsca;bylismy w Muzeum Narodowym i Muzeum Van Gogha...widzialam slawne sloneczniki;ale ja sie na malarstwie nie znam...:)choc niektore obrazy piekne;I jeszcze zaliczylismy muzeum kotow-jak dla mnie bylo najlepsze:)hehe..Na wieczor mielismy zaplanowany coffeshop i dzielnice czerwonych latarni a,ze bylo dopiero kolo 19 i ciagle widno to poszlismy sobie do coffesfopu;w jednym zjedlismy ciasteczka;pyyszne ale jakos tak nic nam nie bylo i stwierdzilismy ze idziemy do innego...tam zakupilismy mufinki i barman powiedzial,ze jak jemy pierwszy raz to najpier polowe a potem dopiero po jakiejs godzinie jak bedzie ok to druga polowe...i tak zrobilimy;ten coffeshop byl super klimatyczny i fajnie sie siedzialo wdychajac zewszad dym ziela:)i tak po okolo h zjedlismy druga polowke bo nic nam nie bylo:)ale jak sie pozniej podnioslam do wyjscia to czulam sie juz jak po jednym piwie:)Konrad narazie nic...ciagle bylo widno wiec stowerdzilismy,ze zorbimy sobie wycieczkie tramwajem po miescie...no i w tramwaju sie zaczelo...Konrad zaczal sie chichrac ja mialam jakies dziwne odtretwienia w odnozach i tez mi sie smiac chcialo:)kupa ludzi byla w tym tramwaju wiec chcialam powiedziec do Konrada,bo umysl mialam zupelnie trzezwy i wszystko wiedzialam co sie ze mna dzieje; zeby sie nie smial bo ludzie na nas patrza i sluchajcie nie umialam wymowic slowa...probowalam soc powiedziec ale nie umialam...:)i tez sie zaczelam chichrac:)jednym clowem ucpalismy sie na cacy;wiec po wycieczce tramwajem stwierdzilismy,ze wracamy do domu bo nie wiadomo jak to nam jeszcze efekt przyniesie i ne ryzykujemy:)jak sie obudzilam o 4 rano na siusiu to jeszcze mialam faze...:)i tak minal nam dzien 1 wrzucam kilka fotek a dzien 2 kolejnym razem:)
  18. Czesc Dziewczynki!! melduje sie tylko i zaraz zmykam...spalam 11h i musze sie troche obrobic przed praca a ciagle czuje sie jak po muffunce(hehe) obiecuje dluga relacje z pobuty w Amsterdami ale jak bede mialam dluzsza chwilke na pisanie i fotki tez jakies wrzuce:) powiem Wam,ze po jedym dniu takiego obzarstwa czuje roznice na swoim ciele;a naprawde zjadlam bardzo duzo..bylo tez i troche protalowe(dopoki przez bramki nie przeszlismy to byl sklep i zapychalam sie pysznymi serkami campiny i czyms jak budyn karmelowy ale potem juz na bezclowym nie bylo nic protalowego w sklepach dlatego poleglam z tymi lodami i czekolada)i jakbym tak napisala wszysko co wchlonelam nie wybaczylybyscie mi:)ale mam nadzieje,ze teraz na bialkach wroci do normy i potem jeszcze cos spadnie;wogole to nogi(uda)mam jakby wieksze;wczoraj ledwo w spodnie weszlam:(;-):(:shock::(no ale zwalam to na wyslilek bo jednak dwa dni lazilismy prawie bez przerwy Bozenko wygladasz pieknie!!!!!i sukienka super;moj kolor i kroj:)tylko ja bym nie zalozyla takiej krotkiej niestety:( milego dnia!!
  19. Czesc Kobialeczki!! wpadlam tylko powiedziec czesc:)no i,ze zyje....ledwo!! koczowalismy na lotnisku 16h!!!!!!!odwolali nam lot ale kazali czekac,potem przebukowali i 3 krotnie zmieniali godzine odlotu.....po 3 zmianie poplakalam sie i zgrzeszylam...zjadlam wielkie lody,duuzo czekolady i chipsy......i jakos mi sie lepiej zrobilo;powinyscie na mnie pokrzyczec i dac w dupsko ale niech tylko ktoras sprobuje to ja ja wysle na lotnisko na 16h;oszalec mozna!!! ale dzis juz scisle bialka;na bank bedzie zastoj i moge narazie zapomniej o 3 fazie ale nie zaluje:) wrazenia z wycieczki pozniej:)ale bylo super!!!!!!!!! buzki:*
  20. :-( Dziekuje jeszcze raz pieknie za wszystkie zyczonka:) pochwale sie co dostalam:)od mojego kochania piekna przywieszke na lancuszek oczywiscie -kot:)z balego zlota;wariat jeden:)a od jego wspolokatorow ksiazke z przepisami na makaron(po angielsku!ale jakos rozgryze to kiedys jak juz bede mogla jesc makaron hehe:))piekna zapachowa swiczke i dwa kwiatki-antiruym w donicznce a drugie......4 letnie drzewko bonsai....a ja zupelna noga jestem jesli chodzi o kwiatki!!!zupelnie nie wiem jak sie zajmowac tym drzewkiem;piekne jest i bede sie musiala sporo nauczyc na ten temat od siostry juz dostalam wczesniej kosmetyki z body shop(uwielbiam)a od Mamci dostane takie specjalne srodki na detoksykacje organizmu(sama chcialam:)) ale jestem zadowolona z prezentow:) a teraz chyba zmykam juz bo o 4 musimy wyjechac na lotnisko...czyli,ze znowu za kolkiem:)ale nie bedzie ruchu wiec spoko;gorzej bedzie w poniedzialek rano bo bezposrednio z laotniska musze gnac 300km do pracy i powiem Wam (Gosiulek złwaszc\a Tobie bo Ty tak to mleko w proszku pochalniasz)ze obrzarlam sie tego mleka dzis masakrycznie duzo...i teraz brzuch mnie troche boli;wiec moze to to.. wiec milego weekendu Kobitki!!i do napisania w poniedzialek:) Buzki:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
  21. Dziekuje maqdzik no ja sie tez wystraszylam bez kitu:)nieczesto mi sie trafia takie cos:)a wiesz Kochana,ze my tylko 140 km drogi od siebie mieszkamy?:)a to znaczy,ze mozna by sie kiedys spiknac:)na kawke:) Bozenko zrobilam chlebek z pol porcji..ale jakos nie bardzo wyrosl...:(moze z 1 cm poszedl do gory tylko;no ale pachnie pieknie ;niestety sprobuje dopiero jutro bo dzis juz zjadlam porcje otrebow
  22. Czesc Dziewczynki!! Bardzo Wam Kochane moje dziekuje za zyczenia urodzinowe:) Bożenko no powiem Ci,ze ja takim irysem troche jestem:)dziekuje!!az sobie zachowam ten wiersz:)pieke wlasnie Twoj chlebek;mam nadzieje,ze on cos urosnie:) a tak poza tym to w drodze do Konrada;20 minut przed meta mialabym wypadek.....jakos sie wolno sznurek samochodow ciagnal i wszyscy zaczeli wyprzedzac;wiec i ja a nic nie jechalo z naprzeciwka wiec dalam gazu i jade i w tym momencie ten pierwszy samochod co sie tak wlokl zaczal skrecac....a mnie sie slabo zrobilo..dalam po hamulach i troche na skos i udalo sie...ale stalam potem przez chwile na tym pasie co nie powinnm stac za mna sznur aut a ja nie czulam nog i az sie cala trzeslam....ale musialam szybko zapalic auto(bo az mi zgasl jak hamowalam)i korku nie robic wiec zebralam sie do kupy w miare szybko... generalnie zyje:) tak sobie mysle,ze zwazylabym sie ale nie bylam od tego mojego naparu sensowego w wc wiec nie wiem czy jest sens sie wazyc...moze rano;poza tym od wczoraj mam faze na jedzenie i jadlabym caly czas....i chyba zrobie sobie jeszcze ta biala nutelke:)zarlok ze mnie wsteretny!!ale co tam;raz w roku ma sie urodziny:)a przyznam sie Wam,ze mialam dzis chwile zwatpienia...kolezanka jakdla w pracy takie ciastka(cos jak jezyki)i tak mi zapachnialo i wzielam do reki ta paczke..i mysle sobie;zjem jednego..na urodziny..ale jakos tak mimowolnie odwrocilam opakowanie na parametry....bialka 6g,wegli 77 i tluszczu 30..i naprawde mi sie odechcialo!!!!!!!!!!wiec nie poleglam:) poza tym jeszcze mufinki musze zrobic i spakowac sie drugi raz...tzn dobrze przemyslec co wziasc bo od siebie walizke to spakowalam tak byle szybciej:) zajrze jeszcze pozniej:) aa!!i witam nowa protalke z kiciulkiem w avatarku -sliczniutki!!Twoj??
  23. :-D ja mam to samo -caly rzadek czarnych bluzek..niektore jeszcze z metkami:) a ja wciagnelam juz ta niby biala czekolade;mniami:)i dopchalam sie jogurtem .......kokosowym!!z mega duza iloscia wegli...ale mam to w nosie akurat:)jutro nie bede miala czasu na takie przyjemnosci zeby polezec spokojnie,poczytac ksiazke i podelektowac sie jedzeniem.. a jutro mam male swieto wiec, pozwalam sobie dzis:)a co:) ale teraz juz zmykam:)dobrej nocki:)
  24. ha!!sekasownie to by znaczylo;ze musze buty na obcasach wziasc...a nie wiem czy mi kregoslup nie siadzie jak dwa dni bede w szpilach latac.....napakowalam juz cala walizke czarnych ciuchow;ja lubie czarne najbardziej:)czyle seksownie moze bedzie:) Bozena!!Ty mnie nie podjudzaj z tym shoppingiem!!chorego to trzeba leczyc a nie sie z niego nabijac:):-(:):grin::):-D:):) Gosiulek witaj w klubie:)mam to samo!! dziwczyny liczyly chyba ostatnio cos kolo lutego..jak ja sie pojawilam;no to bylo juz tego ponad tone:)a teraz i ja swoje moge dorzucuc jupiiii!!fajnie solitarius,ze Ci waga ruszyla:)i zgadzam sie!!zycie jest piekne...czasami:)
  25. tozmy nie takie glupie:)juz z Gosiulkiem nutelle przerabialysmy co nie Gosiulek??ale teraz jest wersja biala na tapecie:) Goslulek ja dalam wszystkiego na oko..tak zeby gestawe bylo zanim do lodowki wstawilam.. Bozenko :)to Ty sobie od urwisow odpoczniesz:) kurde..powinnm sie pakowac a ja tu siedze z Wami... zarcie mam juz obmyslone..ale w co sie ubrac??????:-( i jeszcze Wam napisze,ze ciagle mi zimno...w pracy tylko ja jedna nosze 3 pary skarpetek,podkoszulek,sweter i bezrekawnik taki ocieplany..i ciagle sie trzese!!moze chudne jeszcze?!fajnie by bylo...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.