ina12

Apsik jaki świetny, prosty i szybki w zrobieniu podałaś nam przepis na kotlety z ryby. Dziękuję i koniecznie muszę go wypróbować.

Upiec spód z ciasta podstawowego, przepis podam osobno ponieważ można używać to ciasto do innych wyrobów. Krem: 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej 20 dag cukru pudru szczypta soli 350 ml przegotowanej zimnej wody skórka otarta z jednej cytryny 100 ml soku z cytryn 4 żółtka, łyżka masła W garnku mieszamy mąkę ziemniaczaną z cukrem pudrem i szczyptą soli. Dolewamy zimną wodę, sok z cytryn i dodajemy otarta skórkę. Na małym ogniu cały czas mieszając gotujemy bardzo powoli, aż masa zacznie gęstnięć, wtedy odstawiamy z ognia. W mniejszej misce mieszamy żółtka, dodajemy trochę masy i energicznie mieszamy. Wymieszane dodajemy stopniowo do pozostałej masy energicznie mieszając. Garnek stawiamy na malutkim ogniu i lekko podgrzewamy bez przerwy mieszając az masa znowu zacznie gęstnieć. Ta masa nie może się zagotować, odstawiamy i dodajemy masło i mieszamy aż maslo się rozpuści. Masę lekko studzimy i ciepła wykładamy na spód. Beza: 4 białka, 10 dag cukru. Białka ubijamy z cukrem na sztywna pianę i wykładamy na masę. Tak przygotowane ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200*C na około 10 min. aż piana zapiecze się na lekko brązowy kolor.

Leczo zrobiłam ale nie w tym terminie co obiecałam i dlatego przepraszam. Wszystkim bardzo smakowała kolacyjka, mnie również tak że polecam naprawdę spróbujcie dla nas jest pyszne, a PĄCZUSZKOWI dziękuję za przepis.

Schab zrobiony na inny sposób z ziemniakami purre, a na deser salceson i ciasto z kremem cytrynowym i bezą. Basga podaję przepis jak ja robię pieczarki do ryby. Ilość pieczarek według własnej potrzeby. Po oczyszczeniu i umyciu pieczarki kroję, następnie nakładam je na roztopione masło wraz z cebulą i duszę podlewając wodą. Gdy sa prawie miękkie przyprawiam solą i pieprzem. Końcowa czynność to zagęszczam mąką rozprowadzoną w wodzie i śmietaną i w taki sposób mam sos i pieczarki do ryby.

Justynko witam Cię i dziękuję za przepisy które podałaś są bardzo ciekawe i teraz tylko trzeba te smaczności osobiście wypróbować. Pozdrawiam

Witam Ciebie Marcin! Nie wiem co się dzieje, po przyjeździe do domu mogłam wejść na stronę, odczytać wszystkie zaległości, natomiast nie mogłam dać żadnej odpowiedzi bo stale to samo było wystapił błąd. W skrzynce pocztowej miałam wiadomość że Dorunia dodała mnie do swojej listy jak kliknęłam było to samo znów błąd wystąpił. Wczoraj było już dobrze, dzisiaj znowóż to samo, dopiero jak wpisałam moje nowe hasło mogę normalnie korzystać z strony. Nie ukazuje się również że jestem obecna na forum. Zdenerwowałam się że nie będę mogła być aktywna na forum i mam pytanie czy czasami ktoś tego mnie nie robi na złość? Pozdrawiam serdecznie Dorotkę i Ciebie.

Renatko bardzo dziękuję za szybką odpowiedź, tak myślałam że 30 dag ale musiałam się upewnić. Jutro robię ten salceson. :)

Salcesony czarne wspaniałe, jak to dobrze że dołączone są zdjęcia naprawdę piękne. Mam taki sam przepis ale nie jest też podana gramatura herbatników i dlatego proszę czy muszę użyć herbatniki 10 dag czy wagowo mniejsze?. Posiadam również przepis na salceson pieczony z owocami, być może że ten przepis znajduje się już na forum, jezeli ktoś by był nim zainteresowany mogę go podać, ale nie wyglada tak elegancko jak na umieszczonych tutaj zdjęciach. Dziękuję Gabi i Tobie Reniu.

Witaj Katarzynko! Ja robię takie kluseczki sa bardzo dobre nawet na obiad. Podaje mój przepis: 2 opakowania twarożku homogenizowanego waniliowego 2 jajka 6 łyżek mąki, sól, masło do polania i bułka tarta Twarożek włożyc do miski, dodać jajka i masę dokładnie wymieszać. Wsypać przesianą makę i jeszcze wymieszać aby ciasto było jednolicie gładkie. Kłaść małą łyżeczką kluski do powolnie wrzącej , osolonej wody, gotować na małym ogniu 3-4 minut. Odcedzone posypać zrumienioną tartą bułką i polać stopionym masłem. Podawać można je z surówką np. z dyni i jabłek. Kluski te nie nadają się do odgrzewania, podaje się je bezposrednio po ugotowaniu. Ja na cztery osoby robię z ośmiu serków. Pozdrawiam.

Dorotko życzę szczęśliwego i bezpiecznego dojazdu do celu jak i również powrotu. Ja wróciłam z mężem w środę całe szczęście. Jak by była taka sytuacja jak teraz to pewnie bym się nie wybrała bo bałabym się że jakieś drzewo spadnie na samochód. Zmarły moje dwie kuzynki jedna 56 lat a druga 53. Jeden pogrzeb 9. 01 w Bydgoszczy a drugi 15. 01. 250 km za Bydgoszczą. Ja dzisiejszą noc przesiedziałam i położyłam się przez ten huk dopiero nad ranem. Prąd w naszej dzielnicy był ale teraz trzeba pomysleć o tych rodzinach wszystkich których spotkało tak wielkie nieszczęscie i ogromna tragedia. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

Marra ja również czekam na Twoje przepisy i pozdrawiam.

Panga z pieczarkami.

Gabi dziękuję bardzo za porady i przepis, muszę sprawdzić jak salceson się robi z mojego przepisu. Ja salceson zrobię w sobotę i jeszcze raz Tobie dziękuję i pozdrawiam.

Witaj Reniu! Dziękuję bardzo za podane przepisy na dżemy. Mój mąż bardzo lubi sobie zjeść kanapkę z twarożkiem czyli z serkiem śmietankowym " Zielona łąka" i na tym serku smaruje dżem. Takich dżemów jeszcze nie jedliśmy będzie nowość, tylko szkoda że tak długo muszę czekać żeby je zrobić. Ten serek jest 500g w wiadereczku. Pozdrawiam.

Witam Agusiu! Dziękuję bardzo za dodatkową informację, Przepraszam bardzo że nie mogłam udzielić od razu odpowiedzi. Nie dosyć tego ze mam głęboki smutek to na dodatek tego gdzie chciałam udzielić odpowiedzi nie mogłam na żadną stronę forum wejść bo ukazywało się że wystąpił błąd, tylko mogłam odczytać nowości zaległe i bieżące. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i Twoją małą pociechę.

Dla mnie i mojej rodziny Nowy Rok zaczął się jest niedobrze i okropnie. Nie było mnie bo musiałam wyjechać na parę dni z przyczyn nie zależnych odemnie i dlatego z opóźnieniem witam serdecznie wszystkie te osoby które dołączyły do naszego grona, życzę zadowolenia z naszego forum, udanych smacznych potraw, wypieków i.t.p. oraz pozostania z nami na stałe i dzielenia się własnymi przepisami. Dziękuję za dołączenie do nas i pozdrawiam serdecznie.

Witaj Gabi! Ja również dziekuję za umieszczenie zdjęcia na którym ten salceson tak wspaniale się prezentuje. Tak samo jak Renia będę czekała na wiadomość od Ciebie na temat jego smaku. Pozdrawiam serdecznie.

Posiadam chłodziarko - zamrażarkę, otwierając zamrażarkę wewnątrz na drzwiczkach mam rysunki i podane okresy zamrażania, a oprócz tego dane również są w instrukcji. wieprzowina chuda 6 - 8 miesięcy mięso wołowe 8 - 12 miesięcy cięlecina 6 - 8 miesięcy podroby 3 - 4 miesięcy drób 6 - 8 miesięcy ryby 2 - 4 miesięcy warzywa 5 - 9 miesięcy owoce 8 - 9 miesięcy ciasto 5 - miesięcy lody 6 miesięcy zupy gotowane 3 miesiące Basga dziękuję za podanie obszerniejszej informacji na temat zamrażania, napiszę sobie w notatniku. Niewiedziałam że można zamrozić ciasto drożdżowe, wiadomo mi było tylko o zamrażaniu ciasta francuskiego i kruchego. Najlepszymi materiałami do zamrażania są: woreczki, rękawy lub arkusze z folii polietylenowej, aluminowej lub celofanu oraz garnki lub pojemniczki emaliowane z pokrywkami.

Pieczone udka z kurczaka i sałatka szwedzka.

Witaj Reniu! Sprawdziłam tłuszczu do kremu się nie dodaje, a na temat drożdżówki odpisałam. Pozdrawiam serdecznie. Halina

Witaj basga właśnie zauważyłam przed świętami na półce formy silikonowe w "MAKRO", były akurat tylko mniejsze formy. Dziękuję bardzo Tobie że umieściłaś tę informację i masz rację że lepiej jest kupić w sklepie, bez dodatkowej opłaty. Jest jeszcze jeden problem napewno nie każdy posiada kartę wejścia do "Makro".Przesyłam Tobie pozdrowienia".

Mała cukiernia pana Jana Niewojskiego ze Świtowa znana jest ze znakomitych napoleonek. Przepis ten posiadam z prasy. Do kremu który podaję należy upiec dwa blaty cieńko rozwałkowanego na 5 mm ciasta francuskiego w temp. 220* C i przełożyć je kremem. Krem: 6 żółtek 1/2 l mleka 1/2 laski wanili 30 dag mąki ziemniaczanej 10 dag cukru pudru Mleko z laską wanilii gotujemy na małym ogniu przez 10 minut. Wyjmujemy wanilię, a gorące mleko wlewamy powolutku do żółtek ubitych wcześniej z cukrem i maką. Cały czas mieszając gotujemy na maleńkim ogniu, aż krem zgęstnieje, a następnie zacznie rzednąć. Zdejmujemy garneczek z ognia, lekko studzimy, a następnie wkładamy do większego naczynia z zimną wodą i dalej mieszamy, aż krem osiągnie pożądaną gęstość. Smarujemy nim dolny blat ciasta, przykrywamy drugim, lekko dociskając. Gdy krem całkiem stężeje, kroimy ciasto na kwadraty i posypujemy cukrem pudrem.

Dorunia zawiadamiam i dziękuję jogurt udany, do jednej części dodałam pokrojone brzoskwinie z puszki, a do drugiej wiśnie. Następny spróbuję z mlekiem w proszku. Pozdrawiam.

Ten sos który dodałam bardzo świetnie się wkomponował. Kupiłam go w AS- ie i tylko był ten jeden rodzaj sosu. Tabasco i paprykę chili posiadam w domu jak również i dużo innych przypraw na bieżąco, ale ja jednak będę korzystała z orginalnego sosu z Twojego przepisu. Pomyślałam ze to świetne danie również podam jak będzie jakaś uroczystość. Polecam i jeszcze raz polecam je wszystkim spróbujcie naprawdę jest bardzo pyszne i smak tego sosu a kolorek jaki, przekonajcie się sami.

Witaj Katarzynko ! jak przeczytałam to stwierdziłam że ten przepis też jest naprawdę wystrzałowy i ma dużo walorów. Dziękuję i pozdrawiam.