ina12

Jotka witam Cię bardzo serdecznie.

Iwonko dziękuję, upiekę w późniejszym terminie bez owoców i dodam zdjęcie.

" Poradnik domowy" Biszkopt 4 łyżki mąki 4 jaja 4 łyżki cukru 1 łyżka soku z cytryny tłuszcz i bułka tarta do blaszki Z podanych składników upiec biszkopt w formie o średnicy 26-28 cm. Ja upiekłam w tortownicy o średnicy 26 cm. Masa orzechowa szklanka mleka 1/3 szklanki kaszy manny 2/3 szklanki cukru pudru 20 dag zmielonych orzechów włoskich 1 cukier waniliowy Ugotować na gęsto kaszę mannę na mleku, dodać cukry i zmielone orzechy. Ucierać aż składniki się połączą, ja zmiksowałam. Rozsmarować masę na upieczonym biszkopcie, ostudzić - od razu wstawiłam do lodówki. Masa jabłkowa 1 kg. jabłek - najlepiej renet lub antonówek 1/2 szklanki cukru 1 op. galaretki morelowej, brzoskwiniowej lub cytrynowej Obrane jabłka pokroić na małe kawałki, włożyć do rondla, podlać kilkoma łyżkami wody i udusić na małym ogniu. Gorące jabłka wymieszać z cukrem i sypką galaretką, a gdy wystygną rozsmarować na masie orzechowej. Schłodzić w lodówce. Jabłek użyłam więcej, 1 słój i 1/2 ( zaprawione mam w słoikach litrowych).

Tak wygląda drożdżówka z tego przepisu. Zrobiłam ją z konfiturą z aronii, zapomniałam wierzch posypać bułką tartą, ale owoce i tak by opadły na dno, kruszonka też się zapadła.

Wiolettko podzieliłaś się miłą nowiną, życzę dobrego wypoczynku i dużo wrażeń, a jak przylecisz to myślę że zdasz nam relację i dodasz fotki.

Odrobić

kłus

górnik

nieobecność

Dorotko dziękuję i cieszę się że kapusta smakowała, ja raz kminek dodałam i jak robię to nie dodaję bo bardziej mojej rodzince smakuje bez kminku.

Ewuniu dziękuję za pochwałę, jak upieczesz to proszę daj znać. Pozdrawiam

Dziękuję, koniecznie już przesadź. Ja kupiłam na początku tygodnia i dzisiaj jak sprawdziłam to wypuścił jeden maleńki biały korzonek. Myślę że zależy to od czasu przebywania ich w wodzie.

elegancja

jon

Asieńko przez Ciebie jestem szczęśliwa, mąż dzisiaj nadał do Ciebie przesyłkę. Jesteś kochaną i jedyną osobą która mi nie odmówiła i za to bardzo Tobie dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.

Bambus jak ma dużo korzeni to można przesadzić go do doniczki. Ja mojego kupiłam w Makro, był w fiolce z wodą, umieściłam go w wąskim wazonie. Osoba urzędująca na hali powiedziała że trzyma go się tylko w wodzie bo u kogoś tak widziała, natomiast Pani przy kasie powiedziała że jak wypuści korzonki to wsadzić do doniczki. Przypomniało mi sie że męża siostrzenica ma większego bambusa w doniczce, przedzwoniłam do niej, powiedziała że wypuścił drobniutkie listki. Adrijah jaki okres mniej więcej się czeka gdy wypuści korzonki?, nie zapytałam ją czy kupiła z ziemią w doniczce, czy bez niej.

Adrijah też masz bardzo ładną kuchnię, Ten kwiat kręcony myślę że to jest Luky Bamboo. Ja go też mam, na razie jest w wodzie, jak puści korzonki wsadzę go do ziemni. Basiu moja kuchnia od Twojej jest węższa i dłuższa, mało tego to okno w kuchni jest przy samej ścianie, tak że jest mało obstawna i więcej szafek zaprojektować tak jak bym chciała nie mogłam. Wyobraź sobie jak druga osoba wejdzie do kuchni to robię się nerwowa bo swobodnie nie można przejść, tak że Twoja kuchnia również mi się podoba nie wspominając te które widziałyśmy. Ja po świętach daję robić remont, likwiduję tapetę, mebli nie zmieniam, po remoncie dodam zdjęcie.

zydel

pośladki

Andy mówię Tobie jaka ona jest pyszna w smaku. Na święta ją też upiekę, tylko polewy nie zrobiłam bo ciasto jabłkowe miałam z polewą. Ja postanowiłam nie jeść słodyczy, owszem wytrzymałam tylko jeden dzień, a waga idzie ładnie w górę. Pozdrawiam Dlaczego mam przy dacie serduszko, zmiast przy pozdrawiam?.

Andy Ty masz rację, ja nazwy nie zmieniałam, podałam taką samą jak autorka przepisu z ciast domowych. Sprawdzałam jabłeczniki i tego przepisu nie było, a tyle co ja piekę to nie sposób żebym zapamiętała że to jest kilimandżaro. Teraz zerknęłam na Kilimandżaro, piekłam i nawet zdjęcie dodałam. Nie ma zmartwienia bo jest kosz i mój przepis dodany musi się w nim znaleźć. Myślę że nie obraziłaś się na mnie, wiedząc napewno przepisu bym nie dodała. Pozdrawiam serdecznie. Ciasto jest bardzo pyszne.

" Ciasta domowe" 1 (niepełna) szklanka cukru 8 jajek 6 łyżek mąki pszennej 4 łyżki kakao 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia Z podanych składników upiec biszkopt w blaszcze o wymiarach 25x40 cm. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Masa jabłkowa 1 kg. jabłek 2 op. galaretki 1 łyżka masła Obrane jabłka pokroić w drobną kostkę, smażyć, pod koniec dodać masło i sucha galaretkę. Masa budyniowa 2 szklanki mleka 1/2 szklanki cukru 20 dag masła 2 żółtka 2 łyżki mąki pszennej 2 łyżki mąki ziemniaczanej Żółtka, przesiane mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia zmiksować z 1/2 szklanki mleka. Pozostałe mleko zagotować z cukrem, wlać zmiksowane składniki i chwilę gotować aż budyń będzie gęsty. Miękkie masło zmiksować, dodając po trochu przestudzony budyń, miksując. Polewa czekoladowa 1/2 szklanki cukru 12,5 dag margaryny, użyłam palmy 2 łyżki kakao 1,5 łyżki wody Składniki włożyć do garnka, podgrzewać na wolnym ogniu do zagotowania, stale mieszając. Ostudzony biszkopt przekroić na połowę, wyłożyć masę jabłkową, na to masę budyniową, drugą część biszkopta, polać polewą i dowolnie udekorować.

Brawo Iwonko, napisałaś szczerą prawdę.

Witam Cię Silvio w naszej rodzinie i dziękuję że powiększyłaś ją.

Elżunia ja bym nie wytrzymała i spokojnie nie podniesionym głosem bym się odezwała. Powiedziałabym tak, przepraszam że się wtracę, jeżeli panie twierdzą że jest różnica między miastem a wsią, to wniosek z pań wypowiedzi jest taki że na wsi są bardziej eleganckie kobiety aniżeli w mieście i może wtedy by zrozumiały że żadnej różnicy nie ma. Najlepsza rada jest taka żeby " bezmózgowcami" się nie przejmować. U mnie w klasie dużo było dziewcząt ze wsi, bardzo przyjaźniliśmy się wzajemnie i nikt żadnej różnicy nie robił, a ile to lat temu było.