ina12

Eluniu ja piekę w tortownicy o średnicy 26 cm. Pozdrawiam

Haniu dziękuję za przepis, pierniczki są bardzo dobre. Oto mój wyrób z Twojego przepisu, nie miałam kolorowej posypki. Pozdrawiam

Miniu bardzo dziękuję że dodałaś przepis, szukałam go i nie mogłam znaleźć. Miałam w planie upiec inny makowiec ale na święta upiekę z Twojego przepisu, zapowiada się że będzie pyszny. Podaj proszę tylko wymiar blaszki lub tortownicy. Pozdrawiam

Tereniu dziękuję za odpowiedź, wierzę bo fajne przepisy dodajesz, upiekę i dodam zdjęcie. Pozdrowienia

biust

Kasia zapomniała zadać pytanie. Ogórek świeży czy kiszony?

przyprawa

Basiu i Agnieszko gratuluję wykonania bardzo ładnych robótek. Ja bardzo dawno też na drutach robiłam i szydełkowałam również. Jeden sweterek pozostawiłam tylko na pamiatkę i od czasu do czasu go ubieram bo bardzo go lubię i tym bardziej że osobiście go zrobiłam. Może wstawię fotkę jutro.

Madziu witam Cię bardzo serdecznie.

Tereniu w jakiej formie pieczesz, mam wątpliwość co do kremu, czy on nie będzie za rzadki z dwiema kostkami tłuszczu. Ze śmieciuchem się wstrzymam, Mam też przepis ale nie wypróbowany i muszę porównać czy taki sam. Tereniu proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

Polecam bo piekłam takie pierniki nie raz z różnych przepisów i są bardzo dobre. Iwonka napisała że ciasto jest mokre, mokre nie jest tylko wilgotne.

Racuchy 2 szklanki mąki 1,5 szklanki mleka 2 dag drożdży 1 łyżka cukru 2 jajka sól, tłuszcz do smażenia i cukier puder do posypania Zrobić rozczyn W części ciepłego mleka rozmieszać drożdże z cukrem i łyżką mąki. Wyrośnięty rozczyn dodać do mąki razem z pozostałym ciepłym mlekiem, żółtkami, ciasto osolić i dokładnie wyrobić łyżką. Dodać ubitą pianę z białek, wymieszać i odstawić do wyrośnięcia. Z wyrośniętego ciasta odcinać łyżką niewielkie porcje ciasta, kłaść owalne placuszki na rozgrzany na patelni tłuszcz. Smażyć na niezbyt dużym ogniu, aby racuchy były dopieczone w środku. Podawać gorące, posypane cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym, lub zmielonym cynamonem.

Twaróg

Danusiu robi się racuchy i racuszki. Racuchy robi się na drożdżach, a racuszki z proszkiem do pieczenia lub bez i z jabłkami, z twarogiem, śmietankowe i.t.p. Nie wiem jakie byś chciała zrobić, czy racuchy, czy racuszki.

Tereniu roladę mam stale na myśli, o Śmieciuchu zapomniałam i dziękuję za przypomnienie. W sobotę upiekę, nie zawiodę już Ciebie i przepraszam. Pozdrawiam

Skórka pomarańczowa smażona. 1 kg grubej skórki pomarańczowej 1/5 kg. cukru 3/4 l wrzącej wody 1 łyżka octu 6% Skórkę opłukać, zalać zimną wodą, przyłożyć ją talerzem lekko obciążyć, aby skórka nie podpływała. Woda ma skórkę przykrywać całkowicie. Po 24 godz. wodę zlać i skórkę zalać powtórnie. po 24 godz. powtórzyć tę czynność jeszcze raz. Skórkę trzymać przez cały czas moknięcia w chłodnym pomieszczeniu. Czwartego dnia zacząć smażyć. Cukier zalać wrzącą wodą, rozpuścić go, zagotować i zdjąć szumowiny. Skórkę odcedzić, spłukać i nie odciskając wody włożyć do syropu, powoli zagotować ją i powoli gotować przez pół godziny obracając skórkę w syropie. Po upływie tego czasu skórkę odstawić, ostudzić wkładając rondel do zimnej wody. Następnego dnia po 24 godz. skórkę smażyć powoli przez godzinę, znowu ostudzić w wodzie i pozostawić, aby nadal napęczniała w syropie. Trzeciego dnia skórkę dosmażyć, dodając do niej ocet. Skórka po usmażeniu ma być przejrzysta, o mało zmienionym zabarwieniu, napęczniała syropem. Kropla ostudzonego syropu puszczona na talerzyk ma zachować kształt kulisty. Jeżeli skórka jest już usmażona, a syrop za rzadki, należy skórkę wyjąć i syrop dosmażyć. Po zestawieniu syropu, włożyć skórkę i studzić ją w syropie. Ostudzoną skórkę wkładać do słoików zalewając ją syropem. Zapasteryzować, przechować w chłodnym ciemnym pomieszczeniu.

Aniu podaję przepis: 3/4 kg kiszonej kapusty 3/4 szklanki łuskanego grochu 6 łyżek oleju lub masła do smażenia cebuli 1 obrana cebula i drobno posiekana sól i pieprz mielony Groch wypłukać, zalać gorącą wodą, odstawić na godzinę. Przelać do garnka i w razie potrzeby dolać tyle wody aby przykryła groch, gotować do miękkości na wolnym ogniu. Zestawić, przetrzeć przez sito. Kapustę spróbuj, gdyby była za kwaśna trzeba wypłukać w ciepłej wodzie, odcisnać i posiekać nożem. Zalać wrzącą wodą, (ja dodaję jeszcze trochę oleju) i gotować na małym ogniu do miękkości. Następnie wymieszać kapustę z przetartym grochem. Cebulę smażyć na oleju lub maśle, aż będzie szklista, wlać z tłuszczem do kapusty. Przyprawić do smaku solą i pieprzem i zagotować. Odstawić w chłodne miejsce do następnego dnia. Przed podaniem mocno podgrzać na średnim ogniu, często trzeba mieszać bo łatwo się przypala.

Stolica

Wielkie

Papieros bo wpływa na inteligencję, a od napojów wyskokowych dostaje się rozum krótki ( mam na myśli siebie). Mężczyzna z brodą czy z wąsem?

Haniu dziękuję bardzo i się pochwalę z zdjęciem włącznie. Zrobię tak jak radziłaś z podwójnej porcji.

Ja dałam znać że świeże śledzie to są właśnie zielone, tak powiedziała sprzedawczyni, ja też nie wiedziałam. Kofik nie pytaj o zielone tylko kup filety z świeżych śledzi ( nie solone), nie muszą być mrożone. Zrobiłam z nie mrożonych i bardzo ładnie schodzi skórka, dałam znać w komentarzach.

Haniu ja je upiekę, napisz proszę w jakiej temperaturze je piec. Bardzo ładne upiekłaś pierniczki. Pozdrawiam

Boisko

Otworek