naciskasz klawisz Print Scrn a następnie wklejasz do jakiegokolwiek programu graficznego, w ten sposób zrobisz sobie "zrzut ekranu" i wyniki tej ankiety będziesz miała w formie pliku graficznego
moja rada jest nastepująca: zrób tak jak ja to robię, posmaruj masłem zewnetrzna część tosta, jeśli to nie bedzie działać to wyjściem pozostaje zakup nowego opiekacza z teflonowymi powierzchniami
czy ja wiem...czasem mam wrażenie że niektóre poruszane tutaj "popularne" tematy są jak lokata...ale to jest tylko moje zdanie
zespół jest rzeczywiście świetny, szczególnie ich cenię za "Powstanie Warszawskie"...na Przystanek Woodstock raczej się nie wybiorę, to juz nie te czasy, zrobiłem się za bardzo wygodny, czasu brak choć za panującą tam atmosferą nie można nie tęsknić...
4 łyzki masła
2 łyzeczki wycisnietego czosnku
2 łyzeczki posiekanej natki pietruszki
1 drobno pokrojona szalotka
szczypta gałki muszkatołowej
1 łyzka startej skórki pomarańczowej
1 łyżeczka anyzówki (pernod'u lub jesli masz to prawdziwego absyntu który jednak jest chyba w polsce nielegalny)
1 łyzka soku z cytryny
sól, pieprz do smaku
nalezy wymieszać ze sobą wszystkie składniki
przepis pochodz z TEJ STRONY
wczoraj robiąc schabowe, przed panierowaniem jedną ich stronę posmarowałem niewielką ilością musztardy chrzanowej...bardzo ciekawy smak, polecam wypróbować
Stosowanie: Zamknij oczy i załóż koniecznie słuchawki. Upewnij się, że nikt ci nie będzie przeszkadzał przez najbliższe parę minut i wtedy włącz to nagranie. Dzięki genialnemu efektowi stereo poczujesz się teraz jak u amerykańskiego fryzjera we włoskiej dzielnicy. Wymagane słuchawki stereo ,na głośnikach raczej nie będzie działać. Wystarczy jak klikniesz TUTAJ
warto również zajrzeć TUTAJ i TUTAJ
ogólna załozenie jest takie że na każdy kilogram mięsa bierzemy 1h pieczenia (zalezy to również od tego w jakim kawałku jest dane mięso), w Twoim przypadku jednak czas ten należy skrócić gdyż mięso jest w plastrach (tj. szybciej dojdzie)...pozdrawiam i powodzenia
można bez cukru...w kuchni wszystko jest dozwolone, że tak powiem, jesteśmy kreatorami smaków i tylko od nas zależy jaki będzie efekt końcowy, ja rzadko trzymam się oryginalnych przepisów w 100%...pozdrawiam
coś o bólu głowy
a wracając do tematu: polecam ciekawą wersję podania kawy
kawa po irlandzku: parzymy mocną kawę, słodzimy i dodajemy irlandzkiej whiskey, na sam koniec warto dodać przed podaniem trochę bitej śmietany
polecam