
Agawcia
Smakowicze-
Postów
14 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Agawcia
-
ciasto na prawde bardzo ciekawe i smaczne choc jak dla mnie ciut za duzo tej masy jest,nastepnym razem zrobie z jedna warstwa masy,na to delicje owoce i galaretka
-
a wymiar blaszki?
-
jutro zamiezam zrobic to ciasto tylko mam pytanie odnoscie tego jakie to maja byc orzechy?(rodzaj)
-
Ja mam do Was pytanko,dzisiaj robilam zupe krem z pieczarek i jak zmiksowalam to wszytsko blenderem to zostawilam go tak na 5 minut nie wymytego i ta koncowka cala biala mi zafarbowala i nie moge go doczyscic niczym.Macie jakas rade?
-
ja mam pytanko do sera,czy moze byc taki z wiaderka?
-
Smakowite to ciastko,a czy serek taki z wiadereczka nie bedzie za zadki?
-
A co zrobic zeby owoce nie opadly na dno???cos slyszalam ze trzeba chyba w mace obtoczyc ale nie jestem pewna hmmm,a co bedzie jak nie dam kaszy??
-
Ja znam podobny przepis ,znaleziony w internecie i pod inna nazwa- Bombery Skladniki Przepis Ciasto: 300 g maki 10g swiezych drozdzy 3/4 szklanki letniego mleka 1/2 lyzeczki soli 1 lyzka oliwy Nadzienie: 400 g pieczarek 200 g szynki 3 cebule 1 lyzka oliwy wegeta czosnek granulowany papryka w proszku Sos: 5 sztuk swiezych pomidorów (zima mozna je zastapic pomidorami bez skóry z puszki) 2 lyzki oliwy 2 zabki czosnku bazylia, oregano, cebula Ponadto: zólty ser Sos: Pomidory obrac ze skórki, pokroic w kawalki i smazyc na oliwie, az sos zgestnieje. Cieply przetrzec przez sito, aby usunac pestki i ewentualne resztki skórki i przyprawic. Dodac takze podsmazony na oliwie czosnek i cebule - wczesniej drobniutko posiekane. Ciasto: Drozdze wymieszac z 2 lyzkami mleka i odstawic na ok. 5 minut. Do miski przesiac make. Gdy drozdze wyrosna, polaczyc je z maka, dolac reszte letniego mleka, dodac sól. Wyrobic gladkie, elastyczne ciasto. Mozna je wyrabiac recznie lub mikserem. Gdyby zbyt sie kleilo - dodac troche maki. Ciasto uformowac w kule, posmarowac je polowa oliwy, oprószyc maka, przykryc sciereczka i odstawic w cieple miejsce do wyrosniecia. Gdy nieco podrosnie, kilka razy je zagniesc, przeniesc na stolnice, podzielic na 4 czesci (lub wiecej - zalezy od tego, ile sztuk chcemy otrzymac). Kazda czesc rozwalkowac cieniutko, posmarowac sosem i posypac startym zóltym serem. Nadzienie: Pieczarki obrac i pokroic w dosc duze kawalki, poddusic na oliwie. Dodac pokrojone w kostke cebule oraz pokrojona w kostke i podsmazona szynke. Calosc dusic ok. 20 minut. Przyprawic do smaku. Wylozyc na wyrosniete ciasto, posmarowane czescia sosu pomidorowego i posypane zóltym serem. Calosc skladac formujac bombery: Klasc bombery na blasze wylozonej papierem do pieczenia. Wierzch mozna lekko posmarowac oliwa.Piec okolo 15 - 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 - 220 stopni C. Ja dodalam jeszcze kukurydze i czerwona fasolke,jako nadzienie kosteczki piersi z kurczaka wczesniej obtoczone w ziolach i podsmazone i jako sos pomidorowy uzylam sosu do spagetti z torebki.
-
Wysmienicie wyglada ten serniczek i sie skusze zeby go zrobic tylko mam pytanko-czy moze byc ser gotowy juz mielony,takie z wiadereczek,czy bedzie ze rzadki???Pozdrawiam
-
Znam ten przepis od lat i powiem ze jest pyyysznyyyyyyyyyyy,robie go baaaaaaardzo czesto!!!!Polecam
-
Dawno nic juz tu nie bylaam,ale sledzilam wszystko co tutaj sie dzieje,wiecie co kiedys kiedys dawnooo temu bylam na komuni u kuzynki to na prawde byl szmat czasu kolo 8 lat nio i pamietam jadlam bardzio pyszne danie,ostatnio tak w biegu udalo mi sie zdobyc przepis nie jest za dobrze dopracowany bo sama jeszcze nie zdarzylam wyprobowac :D ,ale podam tutaj co i jak mniej wiecej moze jak ktos bedzie chcial wyprobowac to sam dopracuje a wiec,wszystko jest na oko: LECZO PAROWKOWE -papryka (z kazdego koloru po troche albo cale) -pomidorki moga byc swierze albo z puszki bez skorki(z tego bedzie sosi) -cebula -czosnek -moga byc pieczarki -moze byc marchewka -moze byc kukurydza -kapusta pekinska -parowki cienkie(dosc duzo parowek) -przecier pomidorowy -maka na zaklepke -bulion -przyprawy(troche jakis ziolek,sol,pieprz,papryka) Kolejnosc jest taka papryke kroimi w waskie paski albo kosteczke,cebulke tak samo,czosnek wycisniety przez praske i to wszytsko dusimy razem z pomidorkami.Pod koniec jak juz jest miekkie dodajemy parowki pokrojone w kostek.Osobno na bulionie dusimy pekinska pokrojona w paski,jak juz jest miekka dodajemy do tego zawartosc calej patelni(i co tam jeszcze uwazamy czy to bedzie kukurydza czy podsmazone pierzareczki),dusimy jeszcze troszke i dodajemy przecier pomidorowy,doprawiamy i robimy zaklepke z maki i wlewamy do sosiku,To ma miec konsystencje gesta cos jak bigos nio i pikantna,dobrze doprawiona.Ale to nie koniec.Z reszty parowek robimy cos takiego,parowki przekroimy na pol,z kazdy koniec parowek lekko ponacinac na krzyz i to podgotowac tak ze te konce parowek ladnie sie powywijaja do zewnatrz tworzy sie bardzo ladna kompozycja.Teraz tylko na talerz nakladamy leczo i na wierzch lecha dokladamy paroweczki powywijane,do tego polecam pieczywo czosnkowe i lampeczke winka,jest na prawde dobree.Te parowki powywijane pozniej mozna juz dodac do lecza lecz przy odgrzewaniu uwazac zeby sie nie polamyly.Zycze smacznego i sama zamierzam w tygodniu robic to leczo.Pozdrawiam napiszcie jak ktos sporbuje czy smakowalo.
-
Czesc!!! Ja mam troszke inny przepis na 3 bit mysle ze bardziej zblizony do prawdziwego smaku batonika 3 bit,o to moj przepis 3 bit 6 paczek herbatnikow 1masa karpatkowa 1mleko skondensowane slodzone 1 galaretka cytynowa 1margaryna 0,5 smietany laciatej 30 % 2 sniezki 0,5 l mleka 1 gozka czekolada mase karpatkowa ugotowac z 0,5l mleka po ugotowaniu do GORACEJ masy dodac galaretke (w proszku)i dobrze wymiesza. mase ostudzic i u utrzec z margaryna. mleko skondensowane gotowac 2,5 godz. smietane ubic ze sniezkami na blache ulozyc herbatniki na nie mase karpatkowa , herbatniki, mleko skonsendowane , herbatniki bita sietana i na wierzch zetrzec na malych oczkach czekolade TA GALARETKA DAJE LEKKO KWASKOWATY SMAK PRZY CZYM CIASTO NIE JEST ZA SLODKIE I MA NA PRAWDE FAJNY POSMAK:POZDRAWIAM I SPROBUJCIE A JAK ZROBICIE TO NAPISZCIE CZY SAMKOWALO ::-):):D:):D :D Chcialam jeszcze dodac ze zamiast masy karpatkowej gotuje 2 budynie na 0,5 l mleka i po ostudzeniu ucieram kostke masla i malymi porcjami dodaje ten krem:)