Ja nie robię wędlinki z golonki,bo dla mnie jest za tłusta...robię z łopatki,karkówki lub udek z kurczaka.
Do łopatki jak robię krojoną w kostkę to dokupuję boczku trochę,żeby lepiej się związywało,a do reszty nie dodaję już nic tłuszczyku.
Ja od jakiegoś czasu nie kupuję wędlin w sklepach tylko przygotowuję je sama,oczywiście wędlinka z szynkowara również jest w naszym menu.
Robię również różne rolady z mięsa mielonego...pieczone i gotowane na parze w szybkowarze jak również mięsko w kawałku opieczone i gotowane na parze.
Jak sama przygotuję to aż chce się zajadać na kanapki i wiem,że zawsze jem zdrowo i smacznie :)