U mnie dzisiaj nie padało jeszcze...całe przed południe świeciło słoneczko...potem trochę się zachmurzyło,ale jest ciepło i nie pada i lepiej,żeby nie padało ;)
Ja robię podobnie jak Ty Basiu,ale wkładam je od razu do słoiczków i kisną sobie już w tych słoikach...mniej roboty,a smak pewnie ten sam...mnie bardziej smakuje zupka z takiego przecieru niż z ukiszonych i startych ogórków.
Pozdrawiam ;)
Ja dzisiaj będę przesadzała drzewka do większych doniczek,bo już są za duże,żeby rosły blisko siebie,a na wiosnę będą sadzone na działce...ciekawa jestem co z nich wyrośnie ;)
Ja robiłam już różne smaki tych lodów,śmietankowe,waniliowe,truskawkowe,czekoladowe,a nawet jagodowe,ale ja robię z jogurtu naturalnego,a nie z serka homo,ale reszta taka sama jak w przepisie pszczółki...dla nas najlepsze są truskawkowe i jagodowe.
Pozdrawiam ;)
Jutro będę robiła dżem z agrestu i trochę ze śliwek...w tym roku mam mało śliwek na tym drzewku,ale dobrze,że chociaż są to trochę zjemy,trochę dżemu zrobię i upiekę ciasto ;)
Ja zamykam rano wszystkie okna i otwieram dopiero wieczorem,chyba,że wieje wiaterek to robię lekki przeciąg...no i biorę chłodny prysznic kilka razy na dzień i pomaga ;)
U mnie też jest straszna duchota...nie ma wiaterku,a co będzie potem tego nie wie nikt...zapowiadają burze i deszcze na popołudnie,ale oni dużo mówią ;)
Reniu już masz sporo zapasów...ja zrobiłam
ogórki kiszone
ogórki konserwowe
sok malinowy
dżem malinowy
syrop z kwiatu czarnego bzu
dżem wiśniowy
To chyba tyle,ale jeszcze nie koniec,bo trzeba będzie jeszcze dorobić ogórków,papryki itp.