Ja również skusiłam się na ten pasztet wczoraj,ale troszkę inaczej go robiłam,bo dodałam zamiast 4 jaja zamiast 6 i 3 łyżki wody zamiast szklanki wody...seler,cebulę i czosnek podsmażyłam chwilę na margarynie i potem zmieszałam z bułką tartą i jak wystygł to dołożyłam żółtka i ubitą na sztywno pianę z białek...przełożyłam do keksówki i piekłam 45 min w 190st...wyszedł rewelacyjnie smaczny i będę robiła go częściej,gdyż wszystkim nam zasmakował 🙂
Dziękuję za przepis i pozdrawiam 🙂