Dorunia

Termometr :)

Obłok :)

Dzisiaj był znowu piękny,ciepły dzień,aż się chce żyć :)

Po spędzeniu całego dnia na działce,mąż pojechał do pracy na noc a ja teraz po prysznicu siedzę i popijam herbatkę :)

Makaron z sosem pomidorowym :)

Zapowiada się piękny dzień...teraz jest już 10 st. i świeci słoneczko :)

Piję kawę i przeglądam forum,ale jeszcze troszkę i idę na zakupy :)

Risotto :)

Teraz to ja sobie usiadłam z kawą przy komputerze,przeglądam co nowego słychać i czekam na męża :)

Rano gdy szłam do kościoła to było pochmurno,a teraz zaświeciło słoneczko :)

Dzisiaj zrobiłam lody jogurtowe o smaku kawowym z orzechami :)

Dzisiaj znowu gotowałam tylko dla siebie,bo mąż jest w pracy i obiad wziął sobie,ale na kolację zrobiłam serduszka w sosie chilli i podam je w chlebkach,które upiekłam i nawet mi wyszły ładne :)

Wczoraj dostałam ten przepis od siostry,dzisiaj upiekłam i nawet mi wyszedł więc dzielę się z Wami tym przepisem :) Składniki na 4 małe chlebki: *1/2 kg.mąki *1 opakowanie drożdży instant(8g) *1 szk.ciepłej wody *1 płaska łyżeczka soli *1 łyżeczka z górką cukru *1 jajko *1 łyżka oliwy *mak lub sezam do posypania na wierzch Mąkę,drożdże,sól,cukier wsypać do miski i zamieszać...wbić jajko,wlać oliwę i pomału dolewając wodę wyrabiać ciasto. Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1godzinkę do wyrośnięcia...po tym czasie dzielimy ciasto na 4 części...formujemy chlebki i układamy na blaszce posypanej mąką i odstawiamy na 15min. do ponownego wyrośnięcia...po tym czasie smarujemy rozmąconym jajem i posypujemy makiem lub sezamem. Pieczemy 20-30min w 180 st. Oto mój wypiek :grin:

Pierogi ruskie okraszone dla rodzinki podsmażonym boczkiem,a dla mnie bez niczego i barszczyk czerwony do popicia :)

Dorotko u mnie taka sama pogoda jak U Ciebie :)

Rano zakupy,potem obiad,po obiadku pojechaliśmy z mężem na działkę,trawa urosła i mąż kosił,a ja też jak to na działce znalazłam sobie zajęcie...teraz pojechał do pracy to ja usiadłam przed komputer z herbatką :)

Rano byłam na zakupach...potem ugotowałam sobie obiad(mąż w pracy je obiad)...wypiłam przy kompie kawę i zaraz idę na cmentarz do mojej przyjaciółki św.pamięci

U mnie teraz jest 15 st.trochę chmur,ale przewaga słoneczka :)

Filet z łososia i ziemniaki gotowane w szybkowarze na parze i surówka z sałaty lodowej i pomidorków koktajlowych :)

Teresko mam ochotę zrobić tę potrawę...proszę napisz jakiej pojemności mają być słoiki przecieru i ketchupu?...ja myślę,że te małe,ale może się mylę :)

U mnie teraz jest 10 st.więc nie za wiele :)

Witaj Michale :) My z mężem również zapraszamy rodzinę,przyjaciół,na obiad,kolację i grillowanie...tak ja pisała Dorotka obiad i kolację przygotowujemy tuż przed przybyciem gości i jak przyjdą to po chwili przywitania i zamianie kilku zdań podajemy do stołu,a grillowanie przebiega wspólnie,oczywiście to co trzeba wcześniej zamarynować to jest już przygotowane :grin:

Udka drobiowe duszone z cebulką,ryż,mizeria :)

Młoda kapusta na skrzydełkach na gęsto,ziemniaki :)