Moja salsa czeka do wieczora,ale posmakowałam troszkę i dla mnie i męża bomba...na pewno będzie częściej u nas gościła...dziękuję za przepis i ode mnie 5 :)
No i na mnie przyszedł czas,żeby wypróbować tę sałatkę...filety się moczą i wieczorkiem zrobię...na jutrzejszą kolację chyba już będą dobrze przegryzione :)
Ja już upiekłam ciasta,zrobiłam mazurka,paschę...pogotowałam wszystko i teraz piję kawkę,a wieczorkiem przygotuję sobie ciuszki na jutro(i dla męża oczywiście :) ) i na tym koniec bieganiny przedświątecznej :grin: