po pierwsze..tęzniejąca galaretka to taka która powiedzmy ma konsystencje gestej smietany...nie lejaca sie i nie stwardnieta.Po drugie jak wylejesz mase z serem poczekaj az stwardnie ...dopiero potem wylej tęzniejąca galaretke.Osobiscie czesto stosuje metode gdy dodaje zelatyne do czegos to poprostu ją chartuje ...czyli najpierw dodam troche smietany lub sera do niej ,,,wymieszam....i wlewam dopiero do masy...powodzenia...