Katarzyna

Słoiki przygotuj tak jak napisałaś :( Ja nakładam tak 2cm przed wieczkiem :) Jak słoiki wystygną nakrętka powinna być lekko wklęsł :lol:

Słoiczki szykuję tak jak do przetworów :( Jeśli trafią mi się kwaśne bardzo śliwki dodaję cukru jak włożę śliwki do słoiczka, albo najpierw wsypuję cukier , nakładam śliwki , zakręcam i stawiam do góry dnem :) jak ostygną lądują w piwnicy, a później do ciasta lub naleśników, a kiedyś otworzyłam słoik i dodałam kakao granulowane i wyszło pyszne do naleśników :lol:

Basiu z tego co się dowiedziałam to tylko anemon się moczy przed wsadzeniem do ziemi, jak jeszcze czegoś się dowiem napisze :-D

Przepraszam Ainoh7 że dopiero teraz odpisuję , ale cały dzień byłam poza domem :( Co do Twoich pytań to - Biorę największe naczynie żaroodporne jakie mam , Wkładam wydrylowane śliwki ile się zmieści , a jak zaczynają siadać dodaję jeszcze żeby zrobić jak najwięcej :) Wkładam do piekarnika, bez dolewania wody Jak już puszczą sok i jest możliwość zamieszania mieszam co jakiś czas I tak , aż będą gęste jak powidła , zależy na jakie śliwki trafisz , nieraz jak są mięsiste nie trzeba dłużej piec , ale jak kiedyś trafiłam na wodnite to piekłam dłużej bo były rzadkie :-D Pozdrawiam i czekam na wiadomość jak Ci wyszły :lol:

Karczek bez pieczenia, ziemniaki i kalafior :(

Słonecznie i cieplutko :(

Basiu ja cebulek nigdy nie moczę wcześniej , bo wydaje mi się że zgniją :( Zawsze wsadzam prosto do ziemi :)

Twoja sałatka zapowiada się smacznie , ale ja zazwyczaj robię z sosem winegret wp https://www.smaczny.pl/forum/Z-Salaty-Strze...gret-t4627.html Składniki według uznania :(

Witaj Ka-Milko :( Zazdroszczę wszystkim którzy teraz zaczynają kucharzyć :) Wcześniej trzeba było podpierać się książkami kucharskimi i nigdy nie było pewności co z tego wyjdzie :-D Rodzinne przepisy też nie zawsze spełniały nasze oczekiwania :lol: Teraz na szczęście mamy większe pole do popisu :-D i możemy wszystkie nasze niejasności rozwiązywać od ręki :lol: Więc trafiłaś w dobre ręce :lol: Razem będzie łatwiej :lol:

Sałatka z pekinki, ziemniaki i udka pieczone

Od rana pięknie słonecznie, aż chce się żyć :( Mimo tego że musiałam niespodziewanie pojawić się w pracy :)

Myślę że będziesz zadowolona z naszych przepisów i jedyny problem jaki możesz mieć to wybór , który przepis wybrać :(

Basiu małe owszem , ale dużych szczypcami się nie da :) Zrobiłam kilka fotek nowych , ale czekam jak syn obejrzy film u siebie na kompie , bo z mojego sie nie da :( Proszę o cierpliwość :lol:

Nocą w okolicach Łodzi przeszła trąba , od rana padało , a później już się wypogodziło i jest łanie słonecznie :(

Ziemniaki , pieczone udka i ogórek kiszony.

Piękne maleństwa :( Doruniu jak one będą pięknie wyglądały jak Ci urosną :)

Basiu będzie super gwarantuję :grin: Radzę tylko nakładając wiśnie na tort sprawdzać, czy nie ma pestek , moja drylownica oszukuje a później jest niemiła niespodzianka :grin: Możesz ziać sok i jeszcze raz zasypać cukrem , później tylko wyjmiesz wiśni ile potrzeba i niech dalej stoi :grin:

Też zapowiada się piękny dzień

A my może pojedziemy do dzieci na działkę :grin:

Ja też nie potrafiłam :grin: ale jak kiedyś miałam kaktusy to było to konieczne :grin: A teraz przy wilczomleczach , czy innych trujących są jak znalazł :grin: no i już się przyzwyczaiłam :lol:

Nareszcie jesteś, bo już myślałam że nas zdradził

Sadzonka jest w doniczce takiej jak sprzedają w OBI :grin: Gazeta zmoczona przykrywa ziemię , wsadzona jest do torebki foliowej i zawiązana lub zaklejona folią :grin: Przyklejona do wnętrza pudełka, a kiedyś dostałam przyszytą tak żeby doniczka się nie ruszała :grin: jeśli sadzonka jest mała jest doniczka tak zabezpieczona jak pisałam ale dodatkowo wsadzona w butelkę plastikową po napojach :lol: Musi być mocno przymocowana żeby doniczka w transporcie nie połamała sadzonki :lol: Chyba wszystko , ale Was zanudziłam :lol: To był wykład pakowania sadzonek :lol: Ketmię wysłał mi facet wczoraj a dziś już jest u mnie :lol:

Basiu w pudełku i to takim jak po kozakach :grin: Ja jestem jednak cwańsza kupiłam sobie takie szmaciane podgumowane rękawice i rączki mam czyste :grin:

Bez słów

Flaczki na obiadokolacje