apsik

Moja rodzinka też bardzo lubi tą sałatkę...robiłam w sobotę i prawie nic nie zostało na niedzielę. Ja daję tylko jeden woreczek ryży i ze 4 jajka,dałam także cebulkę czerwoną...pychotka-wystawiłam piątkę bo i smaczna i szybka.

Witam Cię Halinko i pozdrawiam serdecznie...ogromnie się cieszę,że sałatka smakowała.

Margaret i ja w końcu zdecydowałam się na Twoje ciacho...jest naprawdę smaczne i do tego zupełnie inne. Wszyscy pytali się w jaki sposób je zrobiłam. Na miętową piankę użyłam 1/2 litra śmietany i 25 dag pastylek i jak dla mnie to jest dość wyrażny smak,na wierzchu sa biszkopty i gruba warstwa polewy...aha...śmietany już wogóle nie słodziłam. Margaret należy Ci się 5.

Ja najbardziej lubię sałatkę do której daję....1 woreczek ryżu ugotowanego,puszkę tuńczyka,kukurydzę,około 5 jaj i cebulkę...będę robić dzisiaj .

Przypominam ślimaczki-smaczne ciasteczka ,niedrogie i szybkie. Nie wyszły za ładne bo piecyk coś mi szwankował...ale pokażę i to. :)

Aniu ciacho wygląda bajecznie...wcale się nie dziwię ,że to smok wawelski. :)

Ilka bardzo się cieszę ,że ciasto ma następnego zwolennika,ładnie wygląda.

Dorotko dziękuję w swoim imieniu za wyjaśnienia,napewno wypróbuję w najbliższym czasie i dam znać jak wyszło... Pozdrawiam serdecznie...

Dorotko fajny ten deser...ale chciałabym wiedzieć co to za murzynki....z góry dziękuje i pozdrawiam.

Kingo ciacho wygląda pięknie-cieszę się ,że mogłam służyć radami ...zawsze jestem do usług jak tylko będę potrafiła pomóc.Także zazdroszczę Ci że nie musisz dbać o linię,ciężko jest piec i patrzeć jak inni jedzą. UDANEJ ZABAWY ŻYCZY WSZYSTKIM.....APSIK.

Aniu to była galaretka jabłkowo-miętowa firmy Wodzisław i kupiłam ją w Kauflandzie...są różne smaki i kolory-jest niebieska,różowa,bursztynowa i szafirowa-wszystkie tej firmy. Pozdrawiam i życzę udanej zabawy Sylwestrowej.

Bardzo dziękuję i zachęcam oczywiście do upieczenia...ja bardzo lubię to robić -choć nie zawsze jem to co upiekę-dbam o linię..... :)

Moje następne ciacho świąteczne-kolejne zdjęcie -chociaż nie wyszło zbyt dobrze :) na zachętę.

CIASTO KRUCHE 40 dag mąki 15 dag margaryny 20 dag cukru pudru 2 łyżeczki proszku do pieczenia 3 żółtka 3-4 łyżki kwaśnej śmietany Zagnieść ciasto i podzielić na 2 części.Jedną część upiec na złoty kolor ,na drugą wyłożyć przygotowany mak,na to ser i upiec około 50 min w temp 180 Masa makowa 20 dag maku 2 jajka 10 dag cukru pudru olejek migdałowy 1 łyżka powideł lub dżemu orzechy krojone Mak sparzyć i zemleć,dodać pozostałe składniki. Masa serowa 50 dag sera mielonego 10 dag margaryny 20 dag cukru pudru 5 jaj 1 łyżka budyniu śmietankowego lub mąki ziemniaczanej 1 łyżeczka proszku do pieczenia Margarynę utrzeć z cukrem i żółtkami,dodawać ser i resztę składników na koniec ubitą pianę i delikatnie wymieszać. Placki po upieczeniu przełożyć jabłkami...kładąc na spód placek z serem i makiem.Na wierzch polukrować. Masa jabłkowa W przepisie z którego korzystałam jest... 1 kg jabłek 20 dag cukru 1 łyżka żelatyny-rozpuścić w 1/2 szklanki wody Jabłka usmażyć z cukrem i dodać rozpuszczoną żelatynę -poczekać aż stężej i przełożyć placki. Ja użyłam jednak gotowej masy jabłkowj usmażonej jesienią-było jej 3 szklanki i wsypałam do gorącej 1 galaretkę o smaku jabłkowo-miętowym...efekt jest zachwycający. Przepis na to ciasto pochodzi z książki siostry Anastazji-103 ciasta...jest naprawdę smaczne.Dodam ,że użyłam gotowej masy makowej ...polecam.

Mój świąteczny serniczek-na wierzchu polałam polewą krówkową i posypałam orzechami...bardzo dekoracyjny i smaczny.

Kingo dodawanie piany nie jest konieczne,ale jeżeli chcesz żeby była lepsza możesz dodać całe rozbite jajko. Jeżeli chodzi o mnioe to tym razem nic nie dawałam .

Tak Kingo -jak kaszka się ugotuje zestawiam z ognia i dodaję margarynę i mieszam do rozpuszczenia a jak nieco przestygnie dodaję 2 żółtka.Jeżeli chodzi o żółtka to można je dodać do mleka i wymieszać razem z kaszką i ugotować-tak zaproponowała Dorotka-figiel i taki asposób jest bardzo dobry jeżeli ktoś obawia się surowych jajek. Myślę ,że wytłumaczyłam dobrze -pozdrawiam i miłej zabawy sylwestrowej.

Dziękuję Aniu i Kingo-naprawdę jest smaczny....jeżeli chodzi o masę makową to w tym roku użyłam gotowej i mogło być jej troszkę więcej-miałam dość sporo obowiązków i poszłam na łatwiznę-zawsze robiłam sama... Placki możesz piec na oko tak do złapania złotego kolorku-myślę że 20 min wystarczy... Pozdrawiam i polecam to ciacho....

Cytrynka to bardzo smaczne ciacho,nie za słodkie a dzieciaki -nietylko moje bardzo ją lubią...także polecam np.na Sylwestra.

Tradycyjnie każdego roku na moim świątecznym stole gości dziwak-bardzo smaczne ciacho i dość proste. A jeżeli kupimy gotową masę makową to i szybkie. Polecam i wstawiam foteczki...pozdrawiam .

A JA JUŻ JESTEM PO pieczeniu....mam psią budę,sernik z kakaowym spodem,pierniczki,cytrynkę,dziwaka i nowy w którym jest....mak,ser,jabłka-przepis podam po świętach.

Wczoraj napiekłam pierniczków-nawet dziś są pyszniutkie i wcale nie zrobiły się twarde. Korzystałam z przepisu siostry Leonilli...zapraszam do siebie bo już czuć świętami.

Asieńko nie wiem nawet jaki galaretka miała smak ,ale można ją dostac tylko w kauflandzie-gdzie indziej nie iwdziałam. Możesz zrobić na przykład z owoców leśnych -ja kiedyś robiłam i był super kolorek. A Ty Dorotko gdzie kupiłaś.....

Witam Beella na forum -faktycznie jak zauważył Maciek Twoje wejście było imponujące...pozdrawiam.

Dorotko ptyś bardzo apetyczny-dzięki za przypomnienie. Pozdrowienia dla całej rodzinki a szczególnie dla małego synusia.