apsik

Basiu wygląda smakowicie,napisz proszę jaki ma smak-co Ci przypomina....czekam i dziękuję.

Upiekłam w piątek cielaczka i jabłecznik-bo gościłam u siebie pielgrzymów na noclegu.

Zabajko ale to nie ma znaczenia ile kto ma lat...jeżeli będziesz zwracała się do mnie po imieniu to tylko sprawisz mi przyjemność. Ja jestem na ty z osóbką która ma przeszło 60 lat i zostałysmy dzięki tej stronie dobrymi znajomymi. No ale decyzja należy do Ciebie....pozdrawiam Cię serdecznie.

Polu mi także bardzo przykro-choć właściwie nie ma co żałować bo jednak już są zjedzone...znalazły amatorów-do mojego syna przyzli koledzy i im bardzo smakowały . Moi synowie bardzo lubią wszelkie ciasta i przyzayczaiłam już rodzinkę do ciągłych nowości-a szczególnie lubie takie właśnie małe ciasteczka. Pozdrawiam Cię Polu i polecam ten przepis bo uważam że wszystkiego trzeba spróbować.

Zabajko bardzo się cieszę z tych pochwał i nie jestem żadna pani tylko Ela po prostu. Violu jeżeli chodzi o żółtka możesz zrobić z nich jabłecznik... łolda Tobie też dzięki serdeczne i pozdrawiam wszystkich.

Zrobiłam dzisiaj te ciasteczka ,ale przyznam z żalem że mojej rodzince nie smakowały-mi też niespecjalnie przypadły do gustu....no ale to tylko moja opinia-zachęcam jednak do skosztowania.

Dziękuję wszystkim za miłe słowa i cieszę się ,że murzynek znalazł tylu zwolenników-smaczniaków. Ewuniu i Kingo piękne placuszki...

Piękne ciasto Kingo,gratuluję i przepraszam że nie pomogłam,ale widzę że pomoc nie była Ci potrzebna...nie miałam przez tydzień dostępu do komputera. Chociaż spóżnione to najlepsze życzenia imieninowe.

Ja także bardzo kocham zwierzęta-mam dwa pieski i 2 kotki-tak jak Dorotka mieszkam na wsi więc nie sprawiają mi one żadnych kłopotów. Chciałam tylko napisać ,że już mamy jeden temat o naszych zwierzętach-NASZE PUPILKI i tam od jakiegoś czasu piszemy o swoich milusińskich.

żeberka w sosie,kasza jęczmienna i kapustka gotowana a do popicia maślanka owocowa

Dziękuję za pochwały mojego ciasta ,ale należą się one Justynce bo to dzięki niej możemy go piec. Dorotko jeżeli chodzi o kolor to sama nie wiem ,czy to jajka bo nie dawałam budyniu tylko mąkę ziemniaczaną. Oczywiście zachęcam wszystkich do pieczenia i pozdrawiam.

Masz rację Ewuniu,że to takie ptasie mleczko...wygląda pięknie i mam nadzieję że smakowało. :D Pozdrawiam serdecznie.

Aniu masz rację jakoś ostatnio często piekę,ale staram się nie jeść-dbam o linię :D narazie mi się udaje a reszta rodzinki zadowolona z moich wypieków. :P Dorotko ja bardzo lubię te ciasteczka-przypominają mi dzieciństwo bo mama często je piekła.

SKłADNIKI 6 szkl mąki pszennej 1 szkl kwaśnej śmietany 1 szkl cukru pudru 20 dag smalcu 1/2 margaryny 50 ml spirytusu -ja dałam słabszy alkohol 5 żółtek 2 1/2 łyżeczki proszku duży cukier waniliowy Wszystkie składniki zagnieść,rozwałkować i wykrawać ciasteczka-ja to robiłam literatką -ale można robić różne kształty. Ciastka smarować białkiem i posypywać cukrem kryształem wymieszanym z cukrem waniliowym,piec około 15 minut . Z tej porcji wyszło mi około120 ciasteczek i jeszcze dziś są pyszniutkie a smalec dał taki ciekawy smaczek.

A tak wyglądało moje ptasie mleczko... Dziękuję autorce za smaczny przepisik i szybki. :D

Kolejny raz cielaczek gościł na moim stole i stał się naszym ulubionym ciastem.

Potwierdzam jeszcze raz,że ciasteczka są pyszniutkie-może świadczyć o tym to że po upieczeniu połowy porcji wyszłam do sąsiadki i jak wróciłam to niestety już nie było nic. :D Na zachętę dla Tych co nie robili zdjęcia,pozdrawiam Cię Halinko.

Dziś upiekłam jabłeczniki ciastka kruche na smalcu-pycha.

Wczoraj poświęciłam cały dzień na robienie przetworów i wyczarowałam... -dżem z czarnej porzeczki -dżem z agrestu -czarną porzeczkę w soku -jabłka smażone Wyszło tego dość dużo,po niedzieli oberwię fasolkę i także powedruje do słoików.

Halince chodziło o to ,że 1/5 opakowania takiego na 3/4 litra -ale nie gotować...myślę że pomogłam,pozdrawiam.

sELENO ALE Z TEGO CO JA ZROZUMIAłAM TO SYPIE SIę PROSZEK...

Ewuniu ja sypałam prażonymi płatkami migdałowymi i czekoladą-to już zależy od Ciebie...życzę udanego ciacha.

Tęczowe ptasie mleczko i cielaczka...

Ewuniu Twój placuszek jest także ogromnie apetyczny.... :D ;) :)