apsik

Edytko poszukaj w słodkościach przepisu na pierożki smażone ,to jest taki sam przepis i tam będzie pisało dokładniej,jeżeli chodzi o jabłka to ci nie poradzę bo zawsze robiłam z dżemem,więc musisz poczekać co powie Iwonka.

Iwonko poprostu bardzo lubię eksperymenty,jak dostałam ten przepis to były trochę inne składniki a ja przerobiłam ją tak ,żeby smakowała mojej rodzince.

Halinko zrobiłam dzisiaj to danko i powiem Ci,że mnie i młodszemu synusiowi bardzo smakowało,starszemu średnio a mąż nie jadł wcale ,ale tym nie mam się co przejmować bo on nie lubi gołąbków. Pomimo tego warto było zrobić i napewno zrobię jeszcze nieraz,pozdrawiam.

Iwonko potwierdzam,że pierożki te są bardzo smaczne i podałam już dość dawno taki sam przepis pod nazwą pierożki smażone,ale fajnie że go przypomniałaś.

Cieszymy się Reniu,że jesteś z nami ponownie.

Kasiu bardzo mi się spodobała ta Twoja koniczynka,muszę się o nią popytać bo takiego okazu jeszcze u siebie nie mam. Największy jest fikus ,który już 3 razy miał obcinany czubek i nadal odrasta,nie mieści się w mieszkaniu,troszkę mniejszy mam beniaminek i pandan,w pokoju moich synów jest mnóstwo kaktusów.

SKłADNIKI 2 zupki chińskie-łagodna i ostra 1 puszka kukurydzy 5 jaj 1 mały słoik ogórków konserwowych 1 mały słoik papryki konserwowej 1 por lub cebulka majonez Przyprawy z zupek rozpuścić w niepełnej szklance gorącej wody i zalać pokruszony makaron,przykryć i odstawić. Resztę składników pokroić i wymieszać z zimnym makaronem ,dodać majonez i gotowe. Zrobiłam dzisiaj i bardzo nam smakuje,polecam i pozdrawiam ...Ela.

Dziękuję Jolu za pomoc,po wykonaniu dam znać co mi wyszło i oczywiście jak smakowało,hej. :grin:

Ja w sobotę piekłam drożdżówkę Halinki i jak zwykle pycha a dzisiaj kupiłam piękne truskaweczki więc przyszła mi ochota na deser.Właśnie siedzę tutaj i już sobie zajadam,a zrobiałam tak; W tortownicy pokruszyłam biszkopty i posmarowałam je dżemem truskawkowym ,na to dwie warstwy pianki z serka homo i galaretki ,jedna zielona a druga czerwona.Na wierzch mnóstwo truskawek zalanych czerwoną galaretką,PYCHA..... Idę wołać moich trzech łakomczuchów[męża i synów]na deser,pa,pa.

Halinko mogłabyś mi pomóc,mam średniej wielkości główki kapusty ,ile to będzie te 30-50 dag,bo chciałabym jutro zrobić,z góry dziękuję i pozdrawiam życząc wszystkiego dobrego w nowym tygodniu.

Myślę Iwonko,że można zamiast galaretki cytrynowej dać truskawkową i powstanie nowy placuszek,na wierzch truskawki zalane galaretką.

Witam Piotrze,będziesz się czuł napewno dobrze w tak licznym damskim towarzystwie-choć nietylko. Koniecznie musisz nas zaskoczyć czymś wspaniałym ze szkoły,czekamy z niecierpliwością.

Kasiu kwiaty masz piękne,ja też mam ich bardzo dużo i je lubię,niestety nie mam czym zrobić zdjęcia. Czy mogłabyś mi powiedzieć co to za kwiatki w drugim rzędzie i jakie mają wymagania.

Rosołek z makaronem,żeberka,ziemniaczki i surówka z kapustki +kompot

Jolu ja potwierdzam ,że placuszek jest pycha,przepis miałam z innego żródła i zrobiłam na dużej blaszce. Stawiam Ci 5 i pozdrawiam.

Bardzo mi przykro Andy ,że ciasto nie wyszło i nie wiem dlaczego ponieważ ja robiłam tyle razy i zawsze się udaje :grin: . Moja kuzynka ,żeby było bardziej puszyste to ubija pianę i dodaje na końcu,podobno jest lepsze[według niej],jak będziesz jeszcze kiedyś miała ochotę spróbować to może zrób właśnie tak. Pozdrawia wszystkich Ela :lol: .

zupa grochowa i placki kefirowe

Bardzo się cieszę Ewuniu ,że wykonanie pierwszego ciasta z naszej stronki masz już za sobą i oczywiście pomyślne[nie mogło być inaczej] to możesz zabierać się za następne. Korzystając z okazji witam Cię serdecznie,jestem Ela,napisz skąd jesteś.

Koniecznie daj znać Basiu jak się udała. :cry:

Ja zrobię moim dzieciom jak przyjdą ze szkoły sałatkę owocową i lody z polewą truskawkową i bitą śmietaną.

Ja też składam wszystkim dzieciom serdeczne życzenia [szczególnie moim synom którzy bardzo często czytają to co jest tutaj napisane]moi kochani żadnych trosk i samych słonecznych dni . :cry:

Ja wcale nie myślę Edytko ,że jesteś złośliwa,uważam że pytać zawsze można i ten co podaje przepis powinien udzielić odpowiedzi.

Dziękuję Ci Basiu,że pomogłaś Edytce.

U mnie mimo tego ,że wczoraj chmurzyło się cały dzień to tylko pokropiło,ale przyjemnie dzisiaj chłodno i troszkę wieje wiatr,oczywiście nadal pochmurzone.

Właśnie wyciągnęłam z piekarnika murzynka,wyrósł piękny aż wyszedł z formy a jak pachnie ,cudo.... :cry: