Szkoda, że nikt nie zwrócił uwagi na to, że waga 42 to już niedowaga, nie wspominając o schudnięciu do 35. Dopiero teraz tutaj trafiłam, ale i tak szlag mnie chce trafić.
Dla wszystkich w przyszłości, którzy tutaj trafią: zastanówcie się najpierw, co macie w głowach i idźcie do psychologa, bo odczuwanie szczerej chęci posiadania znacznej niedowagi jest uważane za zaburzenie. Zdrowa dieta polega na osiągnięciu wagi prawidłowej dla zdrowia i rozwoju, nie na chudnięciu!