basga

Tak,śmietanka wsiąknie w ten kokos i nawilży ciacho a ta górna warstwa jest najsmaczniejsza :grin:

Kuskus dawniej robiłam córce z mlekiem,zalewałam gorącym i miała po chwili śniadanko.

2 szkl cukru 2jajka 2szkl kefiru 4szkl mąki 2 łyżeczki proszku Białka ubić,dodać cukier,żółtka,kefir i mąkę z proszkiem. Wylać do formy i na to wyłożyć posypkę z: 2szkl wiórek 1szkl cukru 2 łyżeczki masła Piec około 45min/180*C Na ciepłe ciasto wylać 1szkl słodkiej śmietanki. A to moje ciacho,tyle że zrobione z połowy porcji.

Justynko-ale laseczka z Ciebie,i dziewczynki jak malowane! A kawki widzę że niezły zapasik zrobiłaś-smakuje Ci Jacobs zielony? Basiu-masz nie tylko śliczne firaneczki-podoba mi się ten stojak na przyprawy-taki praktyczny. Ja to mam ciemną kuchnię,o ile taką klitkę kuchnią można nazwać,a tak bym chciała mieć okno...ale do sąsiada się nie przebiję :grin: .

Napiszcie proszę,czy lepszy jest granitowy czy kwarcowy? Różnica w składzie surowcowym jest wprawdzie niewielka ale mam dylemat i wcale nie cenowy,bo tu też praktycznie nie ma różnicy. Czy dobrze się użytkuje taki zlew,czy nie ma problemów z zaciekami np.po soku czy z osadami z kamienia? Czy rzeczywiście są tak odporne na zarysowania i wysoką temperaturę? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Wynalazłam o nich co nieco ale nic nie zastąpi Waszych opinii o użytkowaniu https://www.zlewozmywaki.net.pl/porady/

Składniki: 1 l kremówki laska wanilii 6 żółtek cukier 1 płaska łyżeczka mączki kukurydzianej Przygotowanie: W rondlu gotujemy śmietanę z rozkrojoną wzdłuż laską wanilii. W misce ubijamy żółtka z cukrem i mąką. Wyławiamy wanilię, a śmietanę wlewamy do żółtek, mieszamy, poczym wszystko razem przelewamy do rondla, stawiamy na ogniu i kontynuujemy ubijanie, aż sos zacznie gęstnieć. To jest podstawowy KREM ANGIELSKI. [LINK NIEAKTUALNY] [LINK NIEAKTUALNY] A TU WKLEJAM LINK NA INNE LODY.

To prawda-sernik bardzo smaczny,ostatnio tylko ten piekę. Nie przejmujcie się,że masa serowa jest dość rzadka ale taka ma być.

Rosól górą-u mnie też rosołek :grin: a na deser gofry.

Dokładnie tak-3 galaretki w 1.5 litra wody,gdy zaczną tężeć połączyć z uprażonymi jabłkami i powstanie zielona masa z kawałeczkami jabłek.

Ja też przyłączam się do tych życzonek-wszystkiego najlepszego panowie!

Masz rację Basiu,a ostatnio w Kauflandzie widziałam taką masę w czerwonym opakowaniu pod nazwą MASA KRÓWKOWA/na półce ze śmietanką do kawy/.

Są normalnie około 100zł droższe więc aż taka kusząca promocja to nie jest,oglądałam go dziś w sklepie ale ekspedientka części nie mogła do niego znależć-wyobrażacie sobie? A ja z zasady muszę wszystko sama zobaczyć a nie kupować kota w worku.

[LINK NIEAKTUALNY] oto inna wersja o tej nazwie.

Witaj JADZIU wsrod nas,życzę powodzenia w realizacji planów a póki co to kucharz razem z nami :grin: .

Eeeee,tygodnia to u mnie nie wytrzyma :grin: ,wszyscy się już przyzwyczailiśmy,że jest stale w lodówce jogurt :grin: ,dziś zrobiłam z mrożonymi truskawkami.

Nie robiłam go jeszcze ale nie jest skomplikowany więc podałam przepis w słodkościach.

No to się cieszę,że smakowało! Pozdrowionka.

4 jajka 1szkl mąki 1szkl cukru 1łyżeczka proszku Upiec biszkopt. Masa: około 1kg jabłek 5 zielonych galaretek 2 śnieżki 1szkl mleka Jabłka obrać,pokroić w kostkę,prażyć z 3 łyżkami wody do miękkości,wystudzić. 3galaretki rozrobić w/g przepisu na opakowaniu,tężejące połączyć z jabłkami i wyłożyć na biszkopt. 2 galaretki zalać 1 szkl wrzątku,gdy stężeją ubić z1 szkl mleka i śnieżkami i wyłożyć na jabłka,schłodzić.

Doruniu-no i jak smakuje ciasto na drugi dzień,zmiękły herbatniczki?

u mnie też placki ziemniaczane a na deser MILKY WAY.

No...muszę powiedzieć,że też się cieszę swoim uporem :grin: a z tymi zmiksowanymi śliwkami to jest najlepszy jaki zrobiłam,niedługo to mi pomysłów zabraknie z wymyślaniem smaków :grin: dziś też będę robić bo wczorajszego już nie ma! Doruniu-ile taki jogurt odłożony do następnej porcji może stać w lodówce?

Ha,mój syn tez się urodził 12 grudnia a ja 3 marca,moja siostra 5 maja! Pozdrawiam mamusie tych pięknych dzieciaczków!

:grin: no tak,z białego zrobi się czarny łabędż :grin: Dajesz na te rzeżby coś,co pozwoli utrwalic trochę te prace,jakąś żelinkę czy co?aż szkoda,że tak nie może sobie stać i cieszyć oczu...i serca.

MONISIU-tylko uważaj złotko ze słońcem przy tym dziurawcu :grin:

Witaj INO! Tak,to ten model będzie na promocji i zaciekawił mnie.Właściwie to aż taki "wypasiony" nie koniecznie musi być bo mam osobno i maszynkę do mięsa i szatkownicę do warzyw. Trzeba przyznać,że 1000W to sporo-większość robotów ma około 500-600W,oczywiście nie mam na myśli tych z górnych półek! Parę razy udało mi się kupić coś,co mi się spodobało a po uruchomieniu go w domu okazywało się bublem,tak było z odkurzaczem,gofrownicą czy ciśnieniomierzem,nie chcę nikogo urazić bo może ja mam takiego pecha ale to były produkty OPTI czy MPM. INO-czy ten robot faktycznie sam dobiera prędkość obrotów?