basga

Doruniu-ja je widziałam w zwykłym spożywczaku,na stoisku z proszkiem do pieczenia i posypkami do ciast.

rany-jak byłam dzieckiem to mama robiła piwo właśnie z podpiwku-ale to bylo pyszne! INO-myślisz,że bialy cukier można zastąpić tutaj brązowym? Czy gdzieś widziałyście podpiwek w sklepach bo ja nie.

Ja tak jak napisała Dorunia-patrzę czy ktoś jest a czasem wchodzę i chwilę czekam z myślą,że ktoś dołączy.

Stacja pogody-co ty na to? Są nawet takie,które przepowiadają pogodę z wyprzedzeniem a niektóre pokazują aktualną temperaturę na zewnątrz i w pomieszczeniu.

Ja osobiście to zaglądam na czata o różnych porach,ale zawsze jest "bezludzie",MOŻE TO SIĘ WKRÓTCE ZMIENI....

jeśli lubią wiklinę i coś już mają z tego gatunku to jak najbardziej,a może jakiś obraz pasujacy im do stylu?Może jakaś lampka czy wazon?Może zegar?

u mnie też krupniczek /na żołądkach drobiowych/ i wczorajsze faworki.

Poza tym możesz wykorzystać pisaki do tortów-kup jakiś ciekawy kolor i wciśnij go do masy.

ja albo smalec albo olej , pączki chłoną go mniej niż olej,nie powinno się mieszać różnych rodzajów tłuszczu bo kazdy z nich ma inną temperaturę wrzenia. Ale za pączkami jakoś nie przepadam,zostało mi to z czasów,gdy je sprzedawałam w cukierni-w tłusty czwartek zawsze były najgorsze bo nie nadążały im wyrastać-szli na ilość a nie na jakość.Dlatego też nasmażyłam faworków.

TEŻ JE DZIŚ ZROBIŁAM ALE ZDJĘCIE NIE CHCE WEJŚĆ,wyszło mi 4 talerze.

https://integra.xtr.pl/teksty/PijMleko.htm Artykuł czytałam jakiś czas temu a przypomniałam sobie o nim,gdy czytałam posty o garnku do gotowania mleka. Osobiście za mlekiem nigdy nie przepadałam,trochę zraziłam się w szkole /miałam praktyki w mleczarni/,nawet w ciąży nie piłam mleka,czasem jogurt lub serek.... No cóż,chyba należę do tych 80% .....nietrawiących mleka.

gołąbki no i faworki.

racja-robiłam go na święta!

A ja tego wcześniej nie czytałam-pewnie zlamalam wszystkie punkty za co przepraszam i obiecuję poprawę :(

DZIĘKI MARCINKU ZA PRZENIESIENIE POSTA WE WŁAŚCIWE MIEJSCE,JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM ZA KŁOPOT.

sorry-to ja dałam tam link niekulinarny ale zrobilam to bez zastanowienia.

dotąd słyszałam tylko o topionym drożdżowym a to jest krucho-drożdżowe,kto wie...pewnie jest dobre ale wolę ciasta z blachy,nie mam nerwów do drobnych ciasteczek ale ten pomysł z talerzem jest extra.

MAKARON Z SOSEM CARBONARA

ALE APETYCZNIE BRZMI TEN PRZEPIS....

https://www.art-hand.krakow.pl/ podaję link do strony,gdzie mozna zamówić sobie taką okolicznościową księgę. Zamawiałam na 40-lecie ślubu dla rodziców,na wesele do kuzyna-takie 10 przykazań na wesoło a teraz na chrzest-mężulek będzie chrzestnym. Książki są bardzo starannie wykonane,po prostu śliczne. Na komunię świetna pamiątka i nie tylko. Przypomniałam sobie o nich przy okazji czytania o tortach komunijnych.

Nawet jak naciągane to można się pośmiać,najobrzydliwsze było to picie surowego jajka....

a czemu aż tyle trzeba gotować?polędwiczka jest mięciutka a jeszcze obsmażona....

JOLCIU-jak nadziewałaś skrzydełka,one są takie malutkie!

Pamietam,ze moja mama gotowała kasze na mleku,ale była pyszna,z sosikiem i ogóreczkiem. Ja gotuję na wodzie.

u mnie ogórkowa z wczorajszego rosołku i placki ziemniaczane.