basga

Formy dokładnie te co w wiadomym sklepie,gdyby nie ten koszt wysyłki to owszem,ceny prawie jak w makro.

Ciesze się że smakował-zawsze to jakieś urozmaicenie,łatwe i proste.

Bardzo dobry pomysł z tą galaretką w środku-następnym razem tez tak zrobię.

właśnie dziś przytrafiło mi się takie kuchenne nieszczęście-piekłam KORĘ i pomimo,że wszystko było w temp.pokojowej to krem się zwarzył.dodałam stygnąca galaretkę i pokrojone brzoskwinie do masy/a miały być na wierzchu ciasta/ i musiało być bo placek i tak jest smaczny.

zauważ,że banan ma delikatniejszą konsystencję niż jabłko czy ananas-one są twardsze. spróbuj skrócić czas smazenia lub zmniejsz temperaturę.

znam to ciasto ale pod nazwą PLEŚNIAK,jest faktycznie wyśmienite a przecież nie nazwa jest najważniejsza....

ale przecież ocet /kwas/powoduje,że spulchniacz nie działa! ALI-dzięki,że podzieliłaś się z nami twoim sposobem na kruche ciasto.

Chałwa bez sezamu?To bardziej blok niż chałwa.....

o rany-a ja już myślalam,że ma za zimno bo stoi w kuchni na stole!OK,no to do lodówy z nim i zobaczymy....

Już drugi raz piekę tę babkę,pierwszy raz zrobilam w prostokątnej formie silikonowej a teraz w typowej formie do babki-też silikonowej. Ciasto mniam-mniam,wilgotne i nieprzesłodzone,naprawdę polecam. A może tak następnym razem zrobie z brzoskwiniami z puszki? Droga INECZKO i inni zainteresowani! Formy silikonowe mozna dostać w sklepach /ja kupiłam w makro /,na babkę kosztuje około 20zł,keksówki jeszcze mniej a najdroższe są tradycyjne prostokatne bo za 26 zł. W sklepie można dokładnie obejrzeć i przesyłki się nie placi.

Renatko-nie martw się tak tą gumą......napewno była bezcukrowa!

Macie rację dziewczyny-zmiksować 2 słoiczki dżemu z 2 galaretkami. Życzę smacznego! Dajcie znać czy smakowało!

moja mama też robiła 3 dziurki.....

a ja dziś robię placki ziemniaczane+surówka z kiszonej kapusty z burakiem czerwonym.

No cóż-pozostaje nam raczej sękacz z piekarnika bo cena jest adekwatna do wagi.

mam malutką podpowiedż-można już dostać gotowy krem karmelowy wtedy nie trzeba tyle gotować tych puszek z mlekiem a zawsze to jakas oszczędność/chociażby na następną porcję/.ja osobiście kupuję go w Kauflandzie-waga 400g zaw.tłuszczu 9%,cena okolo 4 zł. Można kupić kilka i zawsze jest gotowy gdy jest potrzebny.

Skoro piszesz,że nie jest gęsty /choć wolałabym,żeby był /,no to dziś jest 4 doba -czas go zjeść bo nie ma co czekać.Nie wiem czemu ale konsystencje ma taką jakby zwarzoną-czy taki ma być?wczoraj zastanawiałam się,czy nie dodać odrobinki rozpuszczonej żelatyny by poprawić konsystencję.

pamiętam te ciasteczka z dzieciństwa,ale to wtedy smakowało.....

4 paczki herbatników 2 galaretki pomarańczowe 2 słoiczki dżemu pomarańczowego Galaretki rozpuścić w 0.5 l wody. Do tężejącej galaretki dodać dżem,zmiksować,schłodzić. Formę wyłożyc herbatnikami,rozsmarować galaretkę i przykryć warstwą ciastek. Schłodzić. Można zmieniać smak,dobierając inną galaretkę i dżem-reszta bez zmian.

Jest tu ze sześć przepisów na orzechowca ale takiego nie znalazłam.. 1 szkl zmielonych orzechów 1 szkl cukru 1 szkl mąki 5 jajek 1 łyżeczka proszku Jajka ubić z cukrem,dodać mąkę z proszkiem i orzechy. Piec około godzinki w 180*,ostudzić i przełożyć masą 1 szkl mleka 1 szkl zmielonych orzechów 1 margaryna Orzechy zalać gotującym mlekiem,ostudzić i zmiksować z margaryną.

A oto mój przepis na ciasto marchewkowe: 2szkl mąki 2szkl startej marchwi 2szkl cukru 4jaja 2 łyżeczki cynamonu 1i1/4 szkl oleju 20 dkg bakalii 2 łyżeczki sody 1.5 łyżeczki proszku Jajka utrzeć z cukrem,dodać mąkę z proszkiem i sodą oraz olej. Wymieszać,dodac cynamon, bakalie i marchewkę. Piec około godz w 180*. Można polać polewą.

https://kuchnia.kisa.pl/przepis.php?nr=55&hm=mieso/left powyżej masz link na temat peklowania,jak coś znajdę to dołączę. https://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=14 a to jest inny na ten temat. życzę udanych wyrobów.

smakowało-nawet siostra wzięła ten przepis choć niezbyt lubi piec.

no i nadal jest taki jakiś nie bardzo-dość rzadki,na górze warstwa maślanki ale jeszcze poczekam.A to już trzecia doba.....

NO PROSZĘ....MOJA MAMA CZASEM ROBI TAKI SER,DODAJE JESZCZE MIELONĄ PAPRYKĘ ALBO DOWOLNE PRZYPRAWY ALE DOKŁADNEGO PRZEPISU NA TO NIE MAM,JEDNAK JADŁAM GO I BYŁ DOBRY.