Też rano umyłam okna,potem wzięłam sie za ciasto a teraz czekam aż sąsiadka z góry wróci z pracy bo puszczali dziś wodę do kaloryferów i...z sufitu mi się leje...no szlag mnie zaraz trafi bo sufit mam podwieszany.
Super ciacho ,masa bardzo delikatna,powiedziałabym taka piankowa prawie,ciasto kruchutkie a wychodzi cała duża blacha.Z pewnością będzie często pieczony a przepis powędrował w świat.