aneta583

:grin: Marcinie dziękuję za pomoc w połączeniu plików.Podpisuję sie pod tym co napisałeś.Takie forum to fajna sprawa ,nie widzimy sie,a jednak sie znamy :grin:.Przez takie codzienne zaglądanie tutaj już trochę wiemy o sobie ,nawet na podstawie przepisów wiemy kto co lubi ,jakie ma upodobania.A co do zdjęć naszych pociech to uważam że dzieci bardziej są narażone na jakieś niebezpieczeństwo będąc na dworze czy w drodze do szkoły jeżeli nie mają odpowiednio poświęconej przez rodziców uwagi.Wszyscy wiemy że w dzisiejszych czasach trzeba pilnować nasze dzieci ,mieć oko na wszystko ale nie dajmy się zwariowac bo niedługo okaże sie że we własnym domu będziemy się bać.Jesli ktoś chciałby zaszkodzić naszym dzieciom przez internet znalazł by inny na to sposób.Przede wszystkim my w domach interesujmy się naszymi dziećmi,rozmawiajmy szczerze z nimi,reagujmy na sygnały od nich budzące jakieś obawy ,a wówczas będą napewno bezpieczne. Już ja tam wierzę że Marcin postara się i stara się napewno żebyśmy bezpiecznie mogły "chwalić" się naszymi "słodyczami"jakimi są dzieciaczki.Buziaczki dla wszystkich i więcej wiary że świat idzie ku lepszemu :grin: Kobietki bądżmy optymistkami bo inaczej zwariujemy w tym codziennym natłoku spraw.

:grin: Dziewczyny ale super Was widzieć.Zawsze jk sie pisze na forum to się myśli jaka dana osoba jest ,jak wygląda(niektóre z was już widać na zdjęciach waszych profili)>Jesteście z tego co widzę kapitalnymi kobietkami,które nie tylko dbają o to co postawią na stół do jedzenia ale przede wszystkim jesteście świetnymi mamusiami i żonkami.Pozdrawiam gorąco . P.S ja przesyłam moje pociechy,Sylwia ma 6 lat a Maciuś 9 skończy w sierpniu. a to Sylwia (nie wiem czemu nie udało mi sie wyżej wysłać za jednym razem oba zdjęcia)-mniejsza z tym

:grin: a czy ta wątróbkę można zmielić w maszynce zamiast kroic na kawałki?

Dokładnie jest tak jak pisała Dorotka,w trakcie robienia ciasta czuć amoniak ale jak go już jemy to nie.Ciasto jest naprwdę pyszne.Moja mama jak ma do mnie przyjechać (a widujemy sie rzadko z powodu dużej odległości i braku czasu)to zawsze zamawia sobie to ciasto.Wówczas je robię bo wiem że bardzo je lubi.

:wink: Podaję przepis na bardzo dobre ciesto ,które powinno robić się dzień przed podaniem na stół ,wówczws zdązy ono fajnie przesiąknąc masami i nie jest wtedy twarde.Na drugi dzień po zrobieniu jest już mięciutkie ,rozpływające się w ustach. Ciasto: -2 jajka -1 szkl.cukru -4 łyżki mleka -1/4 margaryny -1 łyżka amoniaku -1/2 kg mąki -1 łyzeczka proszku do pieczenia Jajka ubić z cukrem.Margarynę rozpuścić i ostudzić.Amoniak rozpuścić z mlekiem.Do ubitych jaj wlać margarynę i ucierać mikserem.Dodać amoniak rozpuszczony w mleku i proszek do pieczenia.To ciasto podzielic na 4 części -3 równe ,jeden placek moze byc mały (potrzebny do zrobienia posypki na wierzch placka).Upiec każdy osobno(pilnowac bo po 15 min już są zarumienione i trzeba wyjąć). Bita śmietana: -2 do 3 szkl.śmietany kremówki -1 szkl. cukru pudru -1 łyżeczka żelatyny Zelatynę rozpuścić w 1/4 szkl. wody goracej i ostudzić Smietanę ubić z cukrem pudrem i na koniec dodać zelatynę dalej ubijając. Na pierwszy placek nałożyć smażone jabłka,przykryć je drugim plackiem, na niego 1/2 bitej smietany,przykryć 3 plackiem i na ten placek resztę bitej śmietany.Na wierzch posypać wcześniej pokruszony 4 placek(ja wkładam placek do woreczka i wałkuję wałkiem ,wtedy fajnie sie pokruszy).SMACZNEGO

:razz: Tak może być ze skórką jeśli cukinia jest młoda bo jej skórka jest miekka.Starsza ,wyrośnięta cukinia ma twardą skórę to wtedy proponowałabym ją obrac.Sądzę że czosnek może być wyciśnięty ,to chodzi o smak a nie o formę w jakiej ma być tam dodany.Pozdrawiam.

-80 dag młodej cukini -20 dag sera najlepiej ostrego(startego) -1 łyżeczka soli -4 jajka -4 ząbki czosnku -1 pęczek pietruszki -6 do 8 łyżek mąki -1 łyżeczka proszku do pieczenia -olej do smażenia Cukinię umyc i zetrzec na grubej tarce.Wymieszac z solą i jajkami.Obrane ząbki czosnku drobno posiekac.Natkę pietruszki również posiekac.Mąkę wymieszac z proszkiem do pieczenia,czosnkiem,natką i tartym serem.Dodac do cukini.Na patelni rozgrzac olej.Masę formowac na patelni w male placuszki.Smażyc z obydwu stron na jasnozłoty kolor. Dobre jako dodatek do mięs ,gulaszu i sosów.

:razz: Kochane Kobietki,kapusta jest naprawdę dobra w sumie to doprawic każdy może według swojego smaku,ja np tyle razy ją próbuję jak ją robie i doprawiam aż "złapię "ten właściwy smak.Kminek nadaje super smaczku.Jak juz mi zostanie końcówka i już wystygnie to potem mozna odsmażyc na patelni na odrobinie smalcu lub masła ,jeśli jest zbyt gęsta to podlac troszkę wodą.SMACZNEGO!!

a jak jest z myciem garnków?Czy wszystkie mozna myc?czy mieszczą sie w tych szufladkach? :wink:

-1 kg białej kapusty -1/2 kg ziemniaków -10 dag wędzonego boczku -2 łyżki mąki -1 łyżka soku z cytryny -sól,pieprz i kminek do smaku Kapustę pokroic w kostkę.Zalac wodą i gotowac bez przykrycia.Gdy będzie już prawie miekka,dodac pokrojone w kostkę ziemniaki.Boczek pokroic w kostkę,wytopic na patelni tłuszcz.Wsypac mąkę,rozprowadzic na tłuszczu(zrobic zasmażkę),wlac 3 łyżki zimnej wody,rozmieszac. Zasmazkę wraz ze skwarkami dodac do kapusty i ziemniaków.Doprawic solą, pieprzem,zakwasic sokiem z cytryny.wsypac łyżeczkę kminku.Kapuste podawac jako samodzielne danie lub do duszonych żeberek. Robiłam osobiście ,pole :wink: cam ,dobra dla tych którzy lubią kapustę pod każdą postacią.

:wink: Dziewczyny takiej ochoty nabrałam już na tą zmywarkę ze najchętniej jutro bym kupiła ale muszę niestety poczekac jeszcze troszkębo czekam na gotówkę.Byc moze za jakies 2lub 3 tygodnie będe mogła napisac wam że już ją używam.A jeszcze chciałam zapytac-chyba trzeba miec kilka kompletów naczyń ,żeby można do pełna załadowac zmywarkę a w zanadrzu miec jeszcze czyste naczynia do używania zanim zmywarka zmyje te brudne?Po ile kompletów macie żeby tak spokojnie starczyło zanim zapełnicie zmywarkę?

Berminek dziękuję za te obszerne wiadomości,jestem Ci ogromnie wdzięczna.Jeśli coś mnie będzie jeszcze nurtowało to zapytam.Wielkie dzięki. :wink: :wink: :wink:

Proszę napisz jakie jest zużycie wody w twojej zmywarce ,jak to jest z czasem trwania takiego jednego mycia.Czy nie pozera dużo prądu?Jakich środków najlepiej używac do niej-mam na myśli środki myjące.czy za każdym razem kiedy masz góre naczyn myjesz w zmywarce czy mając taki sprzęt zdarzy ci sie ze jednak wracasz czasem do mycia ręcznego?Jak często jej używasz tzn czy np.raz dziennie nastawiasz takie mycie ,czy może rzadziej? Proszę odpisz mi na nurtujące mnie pytania.POZDRAWIAM

:wink: Marcin -oczywiście ze się nie gniewam.Wychodzi na to że zmywarka jest "fajną sprawą".Muszę się jeszcze poorientowac dokładniej w modelach ,cenach ,rozmiarach i funkcjach owych modeli.

:wink: Czy któraś z Was posiada zmywarkę i jesli tak to czy moze mi powiedziec czy jest zadowolona i czy taki sprzęt warto posiadac.Zastanawiam się nad zakupem ,ale wczesniej chciałam poznac czyjeś opinie.Czy aby taki "mebel"nie stoi bezużyteczny?Zastanawia mnie tez ilośc firm tego produktu ,które sa godne polecenia?Jeśli któraś z was posiada zmywarkę to proszę doradzcie coś i napiszcie czy warto?

Ja będę miała zupę ogórkową i jeśli komuś będzie mało to mam jeszcze bigosik :wink:

dzisiaj serwuję rolady ze schabu ,ziemniaczki i surówka z czerwonej kapusty :wink:

oooooooo to winko też jest moim ulubionym:)

Witam Pola Przez mój expres juz trochę kaw się przewinęło,m.in.Arabika ,ostatnio tez spróbowałam polecanej już na forum Lavanzza,ale w większości kupuję na wagę w sklepie tylko z kawą,różnego rodzaju kawki(mielą na miejscu-super świezy zapach)i o różnych smakach.Kupuję po 15 dag zatem mogę częsciej zmieniac smak.Z reguły są to dobre kawy z Mexyku czy brazylijskie-rózne są.Trudno jest mi określić jeden typ kawy która jest najlepsza ,dużo jest dobrych ta Lavanzza tez mi smakuje-spróbuj.

Super to z jednych stron pochodzimy. W Leszczynach wesele miałam i stamtąd tez mam kolegę ze szkoły Mateusza.

A spod Rybnika to znaczy skąd bo ja też stamtąd tzn dokładniej Knurów-Szczygłowice niedaleko Kamienia.Naqpisz prosze.

dziękuję chyba jednak zostane przy wieży-już zaczęłam się rozgląda za jakaś fajną

:razz: Wczoraj zrobiłam to danie i było pyszne .Wszystkim smakowało do tego jeszcze podałam osobno sałatkę Colesław(jakos tak sie to chyba pisze jakby nie było chyba każdy wie o czym mówię).Naleśniczki były PYCHOTKA-POLECAM!!!!!

:razz: a czy papryka ma byc surowa czy marynowana?

Jedno warzywko a tyyyyyyle możliwości ! Dziewczyny ale jestesmy zdolniachy :razz: