aneta583
Aktywni Smakowicze-
Postów
122 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez aneta583
-
Z całą pewnością wybróbuję z tym cukrem.Pozdrawiam :wink:
-
A czy z tym cukrem nie jest za slodka ,przeciez są tam jeszcze jabłka? chyba że dodaje sie go tylko troszkę?
-
Składniki: 1 por 1lub 2 jabłka najlepiej kwaskowe majonez sól,pieprz Por drobno pokroic w piórka,jabłka zetrzec na grubej tarce,wymieszac :wink: ,dodac majonezu,doprawic do smaku solą i pieprzem.SMACZNEGO
-
Bardzo gorąco dziękuję za utwierdzenie mnie w przekonaniu że chyba jednak za tego typu prezentem sie rozejrzę.Miałam jeszcze obawy gdyż chrześnik ma komputer w pokoju na którym może słuchac muzyki ale po wykonaniu telefonu do jego rodziców dowiedziałam się że nie bardzo ma taką możliwośc.Przy komputerze ma malutkie głośniczki i muzyka nie ma takiego efektu.Co prawda mozna by kupic nowe głośniki dobrej jakości,ale po konsultacji z jego rodzicami juz wiem że napewno wolałby taką mini wieżę,jeszcze mają go w delikatny sposób podpytac.Dzięki dziewczyny!!
-
:wink: Dziękuję za rady tak jest fajniej jak ktos może też pomyślec ze mną .Napisała mi pewna miła forumowiczka na moim gg abym może wieze i tak teraz o tym myślę ponieważ jego rodzice mają w pokoju gościnnym ale on nie .Byc może jakąs fajną mini wieze.Albumy też są piękne widziałam kiedyś takie. Bardzo wam kochane dziękuję!!!
-
wiesz różaniec to dzieci dostają jeszcze przed komunią ,ale dzięki za odpisanie.
-
Fajnie ze dołączyłaś do tego grona.Ja w sumie mało tu siedzę tak na dłużej raczej tak wpadam i wypadam ale mam nadzieję ze będziemy miały okazję wzajemnie korzystać z naszych rad i przepisów.Pozdrawiam.
-
Przepraszam wczoraj już póżno pisałam ten temat i z tego wszystkiego nie wyjaśniłam do konca.Jest to chłopak i ma wszelakie zainteresowania uwielbia książki czytać,interesują go różne ciekawe zjawiska ,ogólnie jest taki ciekawski świata.Uwielbia podróże.Nie wchodzą w gre zadne zabawki gdyz ma ich na tyle że już nawet na nie nie spogląda.Jestem chrzestną i chciałabym mu kupić coś naprawde fajnego a prezent uzupełnić pieniążkami.Myślałam o czymś w cenie do nawet 400 zł.POMÓŻCIE.
-
Kochani proszę powiedzcie jaki prezent można dać dziecku na komunię jeśli owe dziecko ma wszystko ?Myślałam już że pieniążki ,ale do tego coś jeszcze chciałabym dokupic .Co radzicie?
-
u mnie dziś na obiadek będzie watróbka podsmażana w sosie koperkowym ,ziemniaczki,buraczki czerwone a na deser...PĄCZKI :wink:
-
tak Dorotko to ten temat.Może Justyna coś z niego zaczerpnie .
-
czesć Justynko.Ja już wcześniej na forum pisałam co nieco o expresie do kawy ale wtedy chodziło mi o przepisy na dobrą kawę i rad mi udzielono .poszukaj sobie tego tematu ,jest w temacie o sprzetach AGD.Ja mam expres do kawy cisnieniowy Zelmera i jestem bardzo zadowolona .Jak narazie nie szwankował a kawa jest pyszna z niego.Wcześniej eksperymentowałam z tymi kawami żeby znależc jakąś dobrą teraz jestem na etapie takie smakowej ,którą kupuję w specjalnym sklepie gdzie tam są różne smaki kaw ,różne gatunki z różnych krajów i tam jest w ziarnach i na miejscu mielą ile tak sobie zyczysz .Ja ostatnio kupiłam 15dag(16zł)na spróbę meksykańskiej ,bardzo dobra.Sklepy tego typu (świat kawy i herbaty )można znależć w większych miastach ,widziałam też w pasażach kilku hipermarketów.Pozdrowionka
-
Tak poza tematem to muszę powiedzieć że szoknęło mnie trochę ,że masz synka w wieku 17tu lat .Patrząc na to zdjęcie obok myslałam że jesteś jakąś 20to paro letnią kobitką.Pogratulować formy!!!
-
Reniu dziękuję za tą radę może moja teściowa da namówić się na wypróbowanie tego sposobu.Napewno powiem jej o tym.Dziękuję.
-
Dziękuję za dotychczasową pomoc >Moja teściowa tez jest na lekach sterydowych i wiem że wiele pokarmów jej szkodzi.Twierdzi że już sama nie wie co zjeść bo boi się że będzie miała bóle i te krwawienia.Dziękuję
-
Przepisu na samo ciasto karpatka nie będę juz podawała gdyą mozna znależć na naszym forum ale podam przepis na nadzienie do niej.Użyte mogą być do tego albo suszone grzyby albo pieczarki.Jeśli pieczarki to obieramy,kroimi ,podsmazamy na tłuszczu wraz z cebulą ,(jeśli ktoś lubi można do ostudzonych pieczarek zetrzeć na grubej tarce ser żólty).Farsz doprawić solą i pieprzem. Jeśli farsz będzie z suszonych grzybów to grzyby moczymy kilka godzin potem gotujemy do miękkośći.W tym czasie podsmażamy cebulę .Ugotowane grzyby jak i w/w pieczarki można po ugotowaniu lub smoażeniu przemielić w maszynce aby miały konsystencję która da sie łatwiej rozprowadzić poi cieście. Można też połączyć grzyby z pieczarkami i zrobic z nich jedną masę. Dwa placki karpatki które upieczemy przełożyć ciepłą masą.Kroimy ciasto na trójkąty. Podajemy na ciepło lub zimno.Mozna podać z czerwonym barszczykiem.Jest to fajny przepis na wigilijny stół.
-
Ja mam taki przepis na tzw POŁUDNIOWIEC.Jest troszkę bardziej pracochłonny ale warto... 40 dag chleba czerstwego lub bułki zalac 3 szkl.mleka ciepłego.15 dag wędzonego boczku i 10 dag szynki.15 dag sera zółtegozetrzeć na tarce.Podsmażyc pokrojoną w kostkę cebulę- na maśle najlepiej.Do tej cebuli dodać pokrojony w kostkę boczek i szynke i razem podsmażyc.Blache lub naczynie żeroodporne posmarowac masłem.Włożyc połowę chleba na to podsmażoną wędlinę, boczek i cebulę.posypać połową sera .Potem powtórzyć przekładanie drugą połową składników. POLEWA: 2 jajka rozbić dodać 3/4pojemnika śmietany.Wymieszać,doprawic szczypta soli i pieprzem (jesli ktoś lubi można dodać czosnek drobno pokrojony).Poleweę wylać na wierzch południowca.Wstawić do wcześniej nagrzanego piekarnikana 220 st.C i piec ok 40 min. W tym przepisie też można wykorzystać resztki wędlin z lodówki i ser.Jest smaczny i jest to rodzaj zapiekanki.Fajnie smakuje z barszczem czerwonym do popicia.POLECAM!!!!!
-
Czesc.Ta choroba to wrzodziejące zapalenie jelita grubego czyli chyba jest to collitis ulcerosa-tak przynajmniej pisało na necie jak sprawdziłam jest to łacińska nazwa tej choroby.Teściowa nie mieszka z nami tak wiec na odległosc trudno się jakoś solidniej nią zająć(mieszka 250km od nas).Ale moze jakby wiedziała jak postępować ,jak sie odzywiać być moze zadbała by sama o siebie.Szkoda mi jej bo widzę z męzem że ta choroba przytłacza ją tez psychicznie.Ona ma 65 lat i już pewnych zachowań tej choroby nie da się zmienic ale może da się złagodzic.Dziekuję ze sie odezwałaś ,pozdrawiam :razz:
-
Witam Moja teściowa ma od lat chorobę jelit,czasem nawet występuje krwawienie z jelit.Jest pod kontrola lekarzy ,przyjmuje odpowiednie leki jednak i tak żle się czuje.Choroba tanie zawsze jest tak dokuczliwa ,bywa czasem tak że nic ja nie boli ,nic nie dolega ,a przyjdzie potem czas że przez kilka miesięcy choruje.Diety zalecane przez lekarzy to nic innego jak wskazanie potraw które może jesc a których nie i to wszystko.Moze ktoś ma podobne problemy i zna sposóbna na to jak jeśc ,co jeśc ,czego nie.Może jest jakaś dieta specjalnioe wymyślona pod kątem tej choroby?Z góry dziękuje tym którzy są w stanie pomóc,doradzić.
-
:grin: Kochani bardzo proszę o przepis na dobry sos ze suszonych śliwek .Jadłam taki kiedyś jako dodatek do schabu ze sliwkami i był pyszny. Smakował takim podpieczonym schabem i były w nim kawałeczki śliwek ,a konsystencję miał gęstą ale nie tak bardzo , był w sam raz .Z góry dziękuję.
-
witajcie Po pierwsze chcę Ci Bietka podziękować za te pomysły na dobrą kawę ,nawet pomimo ceny chyba skuszę sie na zakup tej na allegro.A drugą sprawą jest odp. na Twoję pytanie mianowicie expres mój jest ciśnieniowym firmy zelmer.
-
expres mam ciśnieniowy.a moze znasz jakieś przepisy na taką kawę z dodatkiem alkoholu?Piłam kiedyś taką ale nie wiem jaki rodzaj alkoholu tam był.A może jakieś dodatkowo przyprawy ?poradz ,prosze.
-
witajcie czy ktoś z was ma jakiś pomysł na pyszną kawke parzoną w expresie bo taka zwykła już mi się znudziła.jaką kawę według was najlepiej parzyc w expresie,jakiej firmy bo już parę próbowałam i jakoś też już mi się "przejadły".czasem ten expres stoi długo nieuzywany bo nie mam pomysłu na naprawdę pyszną kawe z tego urządzenia. z góry dziękuje. :)
-
Moje Osobiste Związki...
aneta583 odpowiedział(a) na Marcin temat w Rozmowy (prawie) niekontrolowane
A ja powiem że różnie to u mnie bywa z tym gotowaniem .Jest nieraz taki czas ze mogłabym siedziec w kuchni pichcić jakies wymyślne dania ,mogłabym naszykować jedzenia które potem da sie zamrozić aby było potem w razie czego.Natomiast są też dni kiedy kompletnie nie mam pomysłu i chęci na gotowanie.Wtedy wykorzystuję własnie to co zrobiłam wcześniej i zamroziłam np.pierogi,bigos,fasolkę po bretońsku,krokiety i inne dania.Powiem Wam że nie jest to tak że potem jemy tylko to co zamroziłam wcześniej ,jednak jest to taki komfort że kiedy naprawde brak chęci lub czasu otwieram zamrażarkę i zawsze coś tam znajdę gotowego.Polecam taki sposób :lol: -
Cześć. Chciałam wszystkim serdecznie podziekować za ciepłe przyjęcie do grona smakowiczów .Obiecuję ,że gdy tylko czas mi pozwoli będę tu zaglądała i "wrzucała" jakies nowinki kulinarne. :lol: :lol: :D