Basia K

Miedzy innymi po TE stringi jade :P :P :P

Moja Ayra spotkala sie z mama :P Mam pytanie do wlascicieli piesków.Moja Ayra zle znosi jazde samochodem.Slyszalam,ze mozna podac psu jakis srodek przeciw chorobie lokomocyjnej.Czy ktos z Was juz to zastosowal?

W Sztutowie bylam parenascie lat temu i tez przywiozlam piekne wspomnienia.Bylismy wtedy jeden dzien w Krynicy i zrazilam sie troche...Duzo ludzi i te napisy po niemiecku,ceny tez wówczas jeszcze w markach :P??: W Sztutowie czesto jadalismy w knajpce przy plazy "Róza Wiatrów"-o ile dobrze pamietam....Najlepsze fladry,jakie kiedykolwiek jadlam.... Ech,kiedys wiecej jezdzilismy,teraz juz mniej... :P Jutro wybieramy sie na weekend do Koniakowa.

Ostatnio pieklam je ze sliwkami.Polecam.

DeLarge Najserdeczniejsze zyczenia!

Witaj Kasiu

Basqa,wspaniale widoczki. Wyobrazcie sobie,ze ja tez nie mam daleko do Ojcowa i calej Jury Krakowsko-Czestochowskiej,a jakos mi tam nigdy nie bylo po drodze. W tym roku nie planuje zadnych dalekich wojazy,moze wiec w koncu pozwiedzam ta niedaleka okolice. An69-wakacje z przyczepa swietna rzecz.Spedzalismy tak kiedys urlop w górach.

:-D??: Przykro mi,ze nie wyszlo.Mam nadzieje,ze sie nie zrazilas i spróbujesz ponownie.

Mialam nic nie piec i slowa dotrzymalam,bo tego ciasta sie nie piecze!!! ;) :razz: Niestety nie mialam owoców w zapasie (wisnie jeszcze w spirytusie :) ) polozylam wiec na jasnym kremie kolejna warstwe biszkoptów. Pyszne :razz: Nastepnym razem zrobie to ciasto na upieczonym biszkopcie.

Fasolke i makaron gotujesz w osolonej wodzie,wiec ja juz soli nie dodawalam. Dalam tylko troche pieprzu.

Kopytka z gulaszem w sosie pomidorowym z warzywami i salatka z ogórków i pomidorów. A w lodówce czeka lodowiec ;)

Ja mialam nic nie piec,ale jednak skusilam sie na lodowiec

Wlasnie zalalam galaretka lodowiec .Mimo mieszania znów powstalo "dno",ale wydaje mi sie,ze dobrze uchwycilam moment stygniecia i teraz trzymam mocno zacisniete kciuki,zeby ciasto wyszlo ok!

Ja z kolei zauwazylam,ze galaretka zaczyna mi tezec od spodu."Dno" jest juz zastygle,a reszta bardzo wodnista.Gdy ja zaczne wylewac,to ta "woda" przelatuje mi przez ciasto,a to "dno" to praktycznie zostaje w naczyniu ;)

Z przyjemnoscia obejrzalam zdjecia z Bieszczad,bo ostatni raz bylam tam 11 lat temu! My bylismy nad j.Solinskim. Jestesmy pod wrazeniem tamtejszego klimatu! Doruniu,a dokad konkretnie wybierasz sie na Mazury?

A ja dzis zrobilam to jako dodatek do kotletów schabowych. Bardzo dobre!

Witaj Mario! Twoja Justynka jest rówiesnica mojej Ali! Od wrzesnia zaczynamy szkole,co? My juz mamy kupiona tyte!

Hej Lolka!

Witaj!

Czesc Kasiaczku!

Moje wisnie sa juz zalane od tygodnia. zaluje,ze nie zaczelam robic tej nalewki wczesniej,bo juz za tydzien mam pierwszych jeszcze (przed)urodzinowych gosci.....

Aby sernik nie pekal,nie nalezy dlugo mieszac masy z bialkami-bo one powoduja to pekanie.

Tutaj dziewczyny pisaly o takim ciescie.

To prawda,jak wlaczylam dzis internet czy TV to same zle wiadomosci. To wrecz "czarny weekend"

Wszystkim urlopowiczom zycze udanego wypoczynku! Zuziorku,Basqa piekne zdjecia!Zazdroszcze.... Ja po cichu licze,ze mi sie uda gdzies choc na pare dni wyskoczyc,ale....jak to sie mówi-czas pokaze. Na razie dzis planuje wypad nad wode i tez mam obiekcje co do wyjscia w stroju :P :P