Basia K

Basqa juz nad morzem.... Mam nadzieje,ze zaswieci jej sloneczko.

Zimno,leje... Chyba mnie lapie jakies przeziebienie :razz: Zaparzylam sobie herbatke z cytryna i suszonymi owocami i ide do lozka... Lato.... :mrgreen:??:

Nie bylo mnie pare dni na Forum i jaka mi wspaniala niespodzianke zgotowalyscie! Ciesze sie,ze sernik smakuje. Reniu,dziekuje za zdjecia.

U mnie pochmurno i chlodno. Nad ranem obudzila mnie ULEWA!

Rosól z makaronem i nalesniki z dzemem lub serem

Ja uwielbiam placki ziemniaczane z prawie kazdym dodatkiem (jak i bez ). Z "prawie",bo nie toleruje smietany. Mój syn je ze smietana i sola,córka-z cukrem i do tego marchewka (wyniosla to z przedszkola),ja natomiast uwielbiam z gulaszem,czy samym sosem np.grzybowym. Mój maz je wszystko,co zrobie :evil:

Majeczko i tak trzymaj :evil:

Sznycle wieprzowe,ziemniaki i buraczki

Sprawdz tutaj Oj,nieciekawie to wyglada :evil:??:

Na temat tych produktów dla Discountów moznaby polemizowac. Zgodze sie z tym,ze wybierajac produkt z drobnym napisem "wyprodukowano przez firme X dla..." mozna spodziewac sie gorszej jakosci (choc nie jest to regula). Jednak nie wydaje mi sie,by firma znana i z renoma,której produkty w normalnych,charakterystycznych opakowaniach z wielkimi etykietami sa w takich sklepach,pozwolila sobie na obnizenie jakosci. Tak na chlopski rozum :evil: ,nie wiadomo dokad dana partia trafi (ta w zwyklych opakowaniach),no bo ta "wyprodukowano dla..." wiadomo.

Chyba raczej wydrylowane.

Witaj. Choc musze przyznac,ze wyglada mi to tylko i wylacznie na reklame Twojej strony,która z ciekawosci juz odwiedzilam. Ten p.Maklowicz tez jakis naciagany :evil:

Amelio,odezwij sie,co u Ciebie. W wiadomosciach slyszalam o pozarze kolo Aten,którego strazacy nie moga od kilku dni ugasic! Moze Ty,Wiolu,masz swieze informacje od Amelii?

Wczoraj mialam ziemniaczki,filety z pangi i tilapii (do wyboru) i surówke z kiszonej mlodej kapusty. A dzis spaghetti-dzieci szczesliwe :evil:

Nie bylo mnie pare dni,mam nadzieje,ze zdaze z odpowiedzia... Ja daje mase na takie lekko przestygle ciasto. Napisz koniecznie,jak Ci wyszlo.

Ostatni raz pieklam go rok temu :razz: ,musialam wiec zajrzec do przepisu i sprawdzic,czy nie zapomnialam.Ale faktycznie nie daje sie proszku. To ciasto to tylko "podloze" dla efektownej smacznej góry.

cos Wam jeszcze napisze. Dla Ciebie Elu bedzie to chyba najlepsza recenzja. Moja Ala wziela na dwór kawalek ciasta dla siebie i dla kolezanki.Za chwile pukaja do drzwi "mamo,Dorota prosi o przepis" Czujecie to? 7-letnia dziewczynka z prosba o przepis na ciasto? :grin: :razz: :shock:

Pozwole sobie odpowiedziec,jako ze jestem na goraco z tym ciastem... Dzis je pieklam i przyznam sie bez bicia,ze wyrabialam mikserem :razz: Jedynie po dodaniu piany wymieszalam "recznie". Ale i tak sie udalo (jak zwykle). Pozdrawiam.

Oj chyba rano przechwalilam pogode.... Posiedzialam chwile na balkonie,ale nie wytrzymalam dlugo...35 stopni.Teraz siedze w pokoju syna-zawsze najchlodniejszy w domu.Dziwne,bo pokój córki jest obok i duzo tam cieplej... Dorotko,dziekuje w imieniu meza,przekaze mu,jak wróci z pracy.....

Ciasto 3 szkl maki kostka margaryny 4 zóltka 1/2 szkl cukru Masa serowa 50 dag zmielonego sera 2 jaja 1/2 szkl cukru lyzka maki ziemniaczanej 2 lyzki mleka w proszku 4 lyzki masla cukier waniliowy aromat cytrynowy+skórka otarta z polowy cytryny Wierzch 1-1/5 kg wydrylowanych wisni kisiel wisniowy 4 lyzki cukru 4 bialka Do kruszonki 3 lyzki cukru 2 lyzki wiorków kokosowych troche maki Z podanych skladników zagniesc ciasto.Garsc ciasta odlozyc na kruszonke,a reszte wylozyc na blache (25x40 cm) i podpiec w temp.200st na jasnozloty kolor.Ser zmiksowac z reszta skladników,wylozyc na podpieczone ciasto.Na mase serowa ulozyc wisnie.Z bialek ubic sztywna piane,pod koniec ubijania dodac cukier i kisiel,wylozyc na warstwe wisni.Do ciasta odlozonego na kruszonke dodac cukier,kokos i tyle maki,aby ciasto lekko sie rozsypywalo.Rozsypac kruszonke na pianie z bialek. Piec ok 45 min. w temp.200st. Przepis pochodzi z Biblioteczki Poradnika Domowego,ale tak nam smakuje,ze pieke je co roku na moje urodziny w sierpniu.

Ja pieke dzis murzynka po raz kolejny. Bardzo nam smakuje. Dolaczyl do moich "pewniaków"-ciast,które zawsze wychodza i sa smaczne,a zarazem proste i szybkie w wykonaniu. Dziekuje za przepis.

Basiu,dziekuje.Ale obawaiam sie,ze to ponad moje mozliwosci :razz:

Ciasto ucierane niby najprostsze z ciast,ale trzeba przestrzegac paru zasad.Wkleje je dla przypomnienia. 1. Wszystkie składniki potrzebne do pieczenia ciasta powinniśmy wyjąć z lodówki na jedną godzine przed rozpoczeciem pracy. Dzięki temu cukier szybciej rozpuści się ucierany z masłem czy jajkami o pokojowej temperaturze. Masa ucierana do białości mikserem lub ręcznie powinna być bardzo gęsta i jednolita. Zastosowanie cukru pudru zamiast zwykłego kryształu przyspieszy naszą pracę i zwiększy pulchność wyrobu. 2. Żóltka zazwyczaj oddziela się od białek, ale nie jest to konieczne – wszystko zależy od przepisu. Oddzielanie żółtek od białek ma jednak swoje uzasadnienie: jeżeli chcemy uzyskać po upieczeniu wyjątkowo lekkie i puszyste ciasto, z bialek ubijamy sztywną pianę (zawsze z dodatkiem odrobiny soli), a żółtka ucieramy osobno z cukrem, bądź z cukrem i tluszczem. 3. Bardzo ważne jest, aby trzepaczka do ubijania piany była czysta i sucha. Białka muszą być szczególnie ostrożnie oddzielone od żółtek. Nawet odrobina żółtka przeszkadza w ubiciu piany na sztywno. Nie należy używać też trzepaczki ani łapek do miksera ubrudzonych tłuszczem. Najlepiej, aby uniknąć zabierającego czas mycia w trakcie przygotowywania ciasta, zaopatrzyć się w dwie pary łapek do miksera albo dwie trzepaczki. Piana powinna być przecież ubijana na końcu, aby nie zdążyła opaść, zanim wymieszamy ze sobą resztę składników. 4. O wiele łatwiej i szybciej ubija się gęstą i sztywną pianę z zimnych białek niż z tych o temperaturze pokojowej. 5. Mąkę powinno się przesiewać z proszkiem do pieczenia. Jeżeli ciasto pieczemy z różnych rodzajów mąki, też należy przesiać je razem, a następnie dodawać do masy stopniowo, najlepiej po łyżce, cały czas ucierając. 6. Płyny, takie jak alkohol, mleko czy różne rodzaje napojów wlewamy dopiero po wsypaniu mąki i wymieszaniu jej. Również po dodaniu mąki wrzucamy owoce i orzechy. Dobrze jest oprószyć bakalie mąką - nie będą wówczas opadaly na dno ciasta. Trzeba o tym pamiętać szczególnie w przypadku moczenia bakalii (np. rodzynek) w rumie, czy innym alkoholu. 7. Przygotowana do wyłożenia na blachę masa powinna być raczej gęsta, dobrze trzymająca się trzepaczki. Jeżeli wydaje się nam zbyt płynna, możemy dodać odrobinę mąki. 8. Blacha, w której będziemy piec ucierane ciasto, musi zostać starannie wysmarowana tluszczem i wysypana bulką tartą albo wyłożona papierem do pieczenia. Dzięki temu unikniemy przywierania ciasta do formy. 9. W zasadzie powinno się przestrzegać czasu pieczenia podanego w przepisie. Należy go jednak dostosować do posiadanego piekarnika. Ciasta ucierane pieczone w zbyt wysokiej temperaturze spalą się, w środku pozostając surowe, podczas gdy pieczone w temperaturze zbyt niskiej, wysuszą się, a ich brzegi nadmiernie stwardnieją. 10. Ciasta należy piec w nagrzanym ( 3-4 minuty wcześniej) piekarniku, a po upieczeniu nie wyciągać od razu, lecz pozostawić w wyłączonym piecu na 15 minut. Po tym czasie uchylamy piekarnik i pozostawiamy w nim ciasto do calkowitego ostudzenia.

No to i ja zasiegne porady.... Co prawda mam jeszcze duzo czasu,bo az do wrzesnia,ale juz mysle o torcie. Moj syn,który wlasnie wtedy skonczy 15 lat gra na gitarze i od niedawna na perkusji.no i wymyslilam tort w któryms z tych ksztaltów,ze wskazaniem na gitare. Nie wiem,czy zrobic go z kilku,co najmniej dwóch biszkoptów,powycinac i jakos polaczyc... Mysle,ze krem czekoladowy bylby odpowiedni i dekoracje z czekolady.... Co Wy na to?