Marra

Agajka ja tez kupuję całe bez skórki, ale kiedyś nie było w sklepie i pomyslałam, że wypróbuję te krojone. No ale rozczarowanie było ogromne, niestety. Na całych też czasami można znaleźć skórkę, ale ją widać i od razu można ją usunąć. Mam zastrzeżenia również do marmolady w słoikach. Na słoiku pisze, że twarda a po otwarciu okazuje się, że nie (ja na taką trafiłam). Najlepsze są te w wiadereczkach, one są twarde. Pozdrawiam

To Koralowa rocznica !!! Gratulacje dla rodziców!!! Moim znajomym dzieci "zamówiły" mszę w kościele a potem wszyscy do domku i szampan, tort itp. Wszystko było niespodzianką. No ale dylemat jest z tym tortem. Tak jak powiedziała Basqa - Ty znasz najlepiej upodobania rodziców. Ja jeżeli chcę zrobić coś wyjątkowego, to bawię się w "oszustkę" :grin: i idę do cukierni, żeby zobaczyć co mi mogą zaproponować. Po przeglądnięciu zdjęć i usłyszeniu propozycji "dziękuję, muszę się zastanowić" i wychodzę. To bardzo dobry sposób na znalezienie pomysłu. Zobacz tutaj i tutaj Pozdrawiam

No to ja nie polecam :grin: kupowania pomidorów w puszce krojonych. Są tam kawałeczki skórek, której psują smak sosu do spagetti (lub innych potraw). Pozdrawiam

Dorotko przy ilościach soli i wody u mnie są widoczne pytajniki. :grin: Umieść przepis w przetworach bo tutaj zostanie zapomniany, a przyznam, że ciekawy. :razz: Pozdrawiam

Dokładnie o to mi chodziło. To nie miało nic wspólnego z brakiem zaufania do administratorów. Osobiście znam historię z wykorzystaniem zdjęć niewinnej osoby do głupiego żartu. Pozdrawiam

Pomidorowa z makaronem+ sos koperkowy z jajkiem i ziemniaczkami Justynko spróbuj z ryżem, też pyszna. Pozdrawiam

No i o to chodzi !!! Przecież można np wysłać do Ciebie wiadomość, że chce się tam wejść i umieścić np zdjęcia, a Ty podajesz hasło, lub udostępniasz tej osobie wejście. Coś w rodzaju "Użytkownicy o sobie" Wtedy będzie pewniejsze. Mówią, że "Strzeżonego Pan Bóg strzeże" A może blogi?? To też jest pewne wyjście. Tylko przydała by sie informacja obok avataru, że dana osoba ma bloga. Dodam jeszcze, że informacja o tym kto jest użytkownikiem extra smaczny też by była wskazana. To było tylko moje skromne zdanie i moje obawy. Nie chciałam nikogo straszyć. Sama mam trzy córki i też jestem z nich dumna i lubię się nimi chwalić- tylko ostrożnie. Pozdrawiam.

Hmm, czy umieszczanie zdjęć dzieci nie jest troszkę ryzykowne? Dziewczyny róbcie to np drogą mailową. Jest tylu pedofili..... . Uważajcie na swoje pociechy i chrońcie je. :grin: Pozdrawiam

Ale jest składnikiem naszych dań i bardzo dobrze zrobiłaś Basqa :grin: Oliwka - poch Bliski Wschód Owocem rośliny jest pestkowiec zwany oliwką. Skórka owocu jest zielona (owoce niedojrzałe) do czarnej. W mięsisitym miąższu znajduje się twarda pestka. Część oliwek również po usunięciu pestki - faszeruje się papryką, migdałami lub cebulą. Miąższ świeżego owocu zawiera ponad 40 - 60% tłuszczu (nasiona zawierają go tylko 12 -15%). Są bogate w związki mineralne jak fosfor, potas i żelazo a także witaminy z grupy B, witaminę Ci E, prowitaminę A. Należą do owoców wysokokalorycznych. 100g zawiera ok. 150 kcal (jedna mała oliwka ok 3g to ok 4 kcal) Oliwa (olej otrzymany z oliwek) wykorzystywana jest do gotowania, przyrządzania sosów i sałatek, do konserwowania żywności. Wchodzi również w sład innych tłuszczów stałych. Wykorzystuje się ją też w przemyśle kosmetycznym, farmaceutycznym i medycynie. Około 6 % zebranych nieuszkodzonych oliwek zielonych i czarnych poddaje się pasteryzacji, kiszeniu lub soleniu i w tej postaci spożywa się. Proces wytłaczania oliwy z oliwek odbywa się na zimno i na gorąco. Pierwszy uzyskany w tym procesie olej wytłacznay na zimno (zwany "oliwą dziewiczą" lub "oliwą nicejską") nie wymaga dalszych zabiegów, jest on najcenniejszy, stosowany do celów spożywczych. Wytłaczanie powtarza się, a jakość oliwy za każdym razem spada. Z drugiego tłoczenia w podwyższonej temperaturze uzyskuje się również olej spożywczy, trzeciemu wytłaczaniu (też na gorąco) poddaje się wytłoki z 2 pierwszych procesów, uzyskując tłuszcz do wyrobu mydła, smarów, materiałów palnych. Pozostałość po ekstrakcji tłuszczu wykorzystuje się na paszę. Głównym wytwórcą oliwy jest Hiszpania.

Hodowałam go kiedyś na oknie, ale jakieś choróbsko go zniszczyło i więcej nie próbuję. Ten suchy w torebkach nie dorównuje mu aromatem, niestety, ale jest wygodny. Bardzo lubię pieczone udka z kurczaka, polane przed pieczeniem oliwą z oliwek i posypane rozmarynem, pychotka. Rozmaryn (ciekawostka) ma działanie dietetyczne, ułatwia trawienie i wzmaga apetyt. Przyprawia się nim szczególnie wieprzowinę, baraninę, jagnięcinę oraz drób i dziczyznę. Stosowany jest również do aromatyzowania likierów, wódek żołądkowych oraz do aromatyzowania win ziołowo – miodowych, a nawet piwa. Rozmaryn poprawia smak zup jarzynowych, ciemnych sosów, smażonych ziemniaków i pizzy. Szczególnie dobrze komponuje się z czosnkiem i grzybami . Pozdrawiam

Spróbujcie tej z KFC (podobno) [LINK NIEAKTUALNY]

Wszystkiego najlepszego Panowie :grin: Moc buziaczków!!!!!!! Kochani!!!!!!! Mówią, że świat bez kobiet to jak ogród bez kwiatów - ponury, brzydki. Świat bez mężczyzn to jak ogród bez chwastów - nudny, nieciekawy. :grin:

Pierożki !!! Z dodatkiem bazylii

zupa mleczna+ panga z ziemniakami lub warzywami

Jaka blaszkę uważasz za tradycyjną? Możesz podać wymiary? Bo ciasto wygląda rewelacyjnie i zamierzam go zrobić tylko, że ja muszę na dużej blasze, bo jest nas 5 łasuchów. Już dopisuję składniki do listy zakupów.

Coś na ten sam temat :wink: TUTAJ

Tu nie ma się z czego śmiać, tu jest nad czym zapłakać.... Ale śmiejmy się....Miuriel głowa do góry!!! Jest jeszcze nadzieja....

Problem jest chyba w bananach. Powinny być specjalne do smażenia KLIKNIJ

..no ale grzechem byłoby dodawać oryginalne Amaretto do ciasta... Owszem można ale np takie "Amaretto di Łańcut"...

Hmm znam Amaretto z Włoch " Amaretto di Saronno" ale to jest likier.... Czy to chodzi o to ? Jeśli tak to mogę pomóc Twojemu mężowi w pozbyciu się tego trunku :wink: Wg mnie to najlepszy likier pod słońcem. Pozdrawiam

zupa kalafiorowa + ziemniaczki z cebulką i zsiadłym mlekiem

Dorotko dziękuję za słowa uznania :wink: Dodam jeszcze do przepisu, że ostatnio kupiłam w markecie świeżą bazylię, pozrywałam listki (nie wszystkie) opłukałam i udekorowałam talerze. Aromacik i smak był niesamowity. Gdyby jeszcze zrobić sosik ze świeżych pomidorków...... Pozdrawiam

Robiąc drugi raz (przedwczoraj) obtoczyłam kuleczki w zgniecionych biszkoptach (tych dr.Gurgula) i też były smaczne a nawet delikatniejsze. Polecam spróbować :wink: Pozdrawiam

Zrobiłam wczoraj wersję z kakao, przekroiłam i przesmarowałam powidłem śliwkowym. Muszę powiedzieć, że jeszcze zyskał na smaku. Pozdrawiam

Basqa dzięki za pomysł na obiad :razz: Ryz z truskawkami