monisia

Amelia no i sie zgadzam na stówke :wink: własie a tym polega dieta montignac :wink: jescz zdrowo-zdrowiej sie chyba nie da..jeszc wszystko co potzeba,do tgo regenerujesz trzustke i regulujesz pozom cukrów we krwi...dieta ta trwac musi minimum 3 miesiace i naprawde daje efekty? do tego codziennie cwicze 30 minut na orbitreksie ;0 i sostawiłam autko,aże z buta d pracy...czy to niezdrowa dieta???????? tzreba zadbac pprstu o siebie :wink: i tego wam wszystkim kochani zycze i pozdrawiam cieplutko.. :wink:

dzieki beniu za pozdrówka hiihihih :razz: i buzki dla ciebie :razz:

agniecha..a ja mam tylko jedno pytanko? czy ty masz problem z wagą odchudzałas sie albo odchudzasz? ile wazysz???? i czy kiedykolwiek zgubiłas tyle kilogramów ile niektóre z nas? ja np 30kg starciłam na diecie montignac..i nie trwało to ...chwile. :wink: byłam tez na kaloriach i i też ładnie oponka spadła...więc niewiem czy tak do końca masz racje.. oczywiscie diety cud nei istnieja i kazdy o tym wie..ale akurat kalorie to nie złe rozwiązanie no i nie chudnie sie na nich w tepie błyskawicy-czyli zdrowo...ok 1kg na tydzien... zycze wszystkim zgubienia nadmiaru który wam przeszkadza :razz: jedyna rozsądna dieta to dieta teczowa?oj prosze cie :razz: hiihihi poczytaj prosze o montignacu moze zmienisz zdanie :razz: pozdro :razz:

witajcie dziewczynki :wink: mio was widziec :razz: uczcie sie uczcie :razz: a męzowie napewno beda was nosci na rekach..z nimi to tak jest..oni tylko o żarciu :razz: pozdrówka :razz:

wszystko zalerzy od rodzaju pracy-od tego czy chcesz schudnąc..i jescze innych czynników..srednio kobieta praca lejkka siedząca..ok 2300kcal na diecie ok 1200-1000kcal

hmmmw poznaniau jest piekarnia któr pioecze chleb z mąki z pełnego przemiału-jest on cudny ale niestety tylko chyba w poznaniu :razz: moze spróbuj upiec....podobno maszyna jest rewelka ...ja narazie sie na nia czaje,ale ciagle brak funduszy...

rozumiem ze te kotlety to bez panierki na ta blaszke kłądziemy????? moze to zrobie w weknd? samo sie praktycznie robi-nie????????

Witanko robaczki :wink: jak tam walentynki? miło sie zxacząl dzien? u mnie bardzo si...rano znalazłam na torebce pudełeczko..otwieramma tam odtwarzacz mp3 i czekoladki hiihih i jak tu sie odchudzac buhahahha,czekoladki wciągnełam hihiih bo to na diete cud sa :wink: hiih chorowałam od dawna na mp3 bo chciam spacerkiem isc do domu po pracy i słuchac..z racji ze lubie muze :lol: no i mi kupili :) teraz siedze w pracy-oczywsicie jakies serduszkow eczekoladki juz wciagnełam aaaaa jaka jestem walnieta :) a jutro bede ryczec :lol: a tam,,,trudno...zaraz sie nie roztyje od paru czekoladowych serduszek :) chlopaki odrobinke lepiej ale to sie niestety nie odbija na ich zachowaniu,,,agusia masz racje 2 facetow i pies,, to za duzo :lol: hihihi jak mnie nie bedzie pare dni-to znaczy ze zwariowałam ;)

mary ;) hmmm zegar owocowy? hmm niedoczytałam chyba bo niewiem o co chodzi???? sok z pietruchy? ok--od poniedzialku-bo mam popołudniówki w pracy :( wiec bedzie troszke czwasu zeby sie pobawic :) gartuluje spadkowym-u mnie niestety tylko 80dgk czyli jakies 3kostki masła hiihih (przyjmujemy ze jedna kostka to 25dgk :( noo a teraz moja dieta cud hihi własnie wciagnełam paczka! hihiihih ooo to jest cudo a nie dieta buhahahha :) sory ze ostatanio mnie mało-ale mi chłopcy zachorowali syn i mąz...wiec mam urwanie głowy..oboje po 39-40 st temperatury i do tego pies dostał....sraczki :grin: a ja latam jak z pęcheżem :( jestem z wami-poczytuje was kochani ale mało pisze bo chroniczny brak czasu...sory za literówki ale tk sie spiesze że tzraskam plauchami gdzie popadnie :) całuski myszeczki-dzielnie sie trzymajcie :grin:

beti ta dieta jest bardzo rygorystyczna i raczej niewolno diety. rozumiem ze nie karmisz juz piersią skoro sie na nia zdecydowałas?

jasne ze sie uda wieże w was...nas zanzcy sie :( ona 25 jełsi moge dac ci rade...jak nie lubisz produktów z tej diety-to ją odpusc..szkoda twjej męczarni-robiłam ja kilka razy i wiem,ze jak sie nie stosuje dokładnie do diety-efektu już nie bedzie..ona jest bardzo rygorystyczna i nie schudniesz na niej 5kg jesli sobie cos pozmieniasz... oczywiscie to moja opinia...zropbisz jak bedziesz uważac :) pozdrówka ja zaczne chyba od nastepnego tyg,,narazie 1000kcaal..po tygodniu waga80dgg w dół...nie za wiele ale co..cieszy i tao :grin:

https://www.polew.pl/index.php?co=show&id=234 sie oppłakałam ze śmiechu normalnie :( koniecznie z głosnikami :)

beti kciuki trzymam :( bedzie si :) a kto wie..może sie przyłącze :grin:

AGUSIA!!!!!!!!!!!!!!!! no kochanie prawie 6 kilosików czyli co....24 kostki masła!!!!!!!!!!!!!!! No maleńka jesteś wielka :( gratuluje :)

Sibi pożarłes kiche wieczorowa porą buahhahaha ooo jak ja cie ozumiem chłopoku :( ja wieczorem wcinałam goraca drożdżówke sie opanowac nie moglam o ja głupia o ja głupia :) masz arcje-najtrudniej sie przyznac przed samym soba :grin: ale juz dzis grzeczna bede ...tylko sobie skubnełam kruszanka hih :( dobra była..oj doobra :) Beti.trzymasz sie mała???/ Rybko-jak po imprezce? fotki masz złotko? wstawiaj nam tu i pisz jak sie bawiłąś :grin:

witanko Beti :grin: super że tu trafiłsś i gatuluje dzidziusia i spadku 2,5kg :( to ładnie ze waga eci nie spiesz sie kochana Gabi..dobrze gada,,jak bedziesz chudła owoli nie bedziejojo a jak sie bedziesz spieszyc to powrót wago murowany :) daj sobie troche czasu,a napewno zgubisz co ostało po poodzie. tzrymam kciuki i zapraszam do działu z diettykowaniem...razem z niami bedzie ci łatwiej...uwiez w sibie-nie spiesz sie a napaewno efekty będa :( trzymam kciuki i powodzonka :)

ło matko-piegski hihihi no to pieknie :( a ja juz załamana byłam bo własnie wciągnelam kawałek goracej drożdżówki z przepisu forumowego buahhahah ooo dieta cud :) buahauau jak tak bede co sobote wciągac slodkie to za chwilek ta dieta nic nie da ..tfuuu co za głupia moniaa żre o 20 ciastko!aaa monia tywariotko :grin: Gabiii chory facet?jezu to naprawde wspólczuje kochanie...chyba nie ma nic gorszego buahhaha oni sa jak z innej bajki-nie?jestem ciekawa co by bylo jak by tak urodzic musieli,,jak oni na sam widok mdleją hihiih ale alski-jak by było bez nich smutno-nie??? Megusia maila podaje oczywiscie i czekam na info od ciebie :( synek tak se..teraz tem juz troszke spadła ale w dzień bylo cieńko-39,8 a teraz 38,1 mam nadzieje ze bedzie lepiej w nocy... caluje was myszki... aa w słodkościach w drożdzówce wstawiam fotke tego co własnie wyjęłam z piekarnika :) ale co tak fotka..macie pojęcie jak tu pachnie!!!!!!!11 :grin: mail. monikaman@poczta.onet.pl

i jak tam? cos tu puchy dzsiaiaj? jak wam idzie? ja przyznaje bez bicia-zjadałam sos z makaronem i kostke czekolady hihi :arrow: nooo co sie smiejecie...młody taki chory to sie zdenerwowałam (też mi wymówka ) hihi napewno jescze wieczorem popłyne bo czeka na wjazd do piekarnika ciasto drożdżowe,,,z forumowego przepisu..ło matko,, ciekawe ile pochłone ;-) no wiec w związku z powyższym nie wipsuje swojego menu dzis o by to farsa i kabaret był :arrow: ihihi pozdrówka

ahhahahaha :arrow: i cos dla zon i meżów ;-) https://hrabi.opole.zdzir.ogladaj.pl/

u mła makaron z sosem pomidorowym :arrow: a na jutro-kurczak na butelce z forumowego przepisu ;-) teraz robie ciasto trallal :arrow: co z radocha was mieć :arrow:..buziunie robaczki :arrow:

fajnie że wam sie podoba :arrow: nie jest proste ale uwiezcie mi..warte zachodu ;-) pamietajcie o sosie remulade ,dodaje niepowtarzajnego smaku :arrow:

ana no niemogłs lepiej trafic kochana to forum jest dla smakoszy :arrow: ja własnie pieke ciasto z rzepisu forumowego tralalala ;-) witaj Aniu :arrow:

Agusia no maleńka-jesteś wielka :arrow: czapkiz gów kochani.....!!!!!!!! GARTULUJE ;-)

besqa co chcesz puścic w obieg?ze jestem the best? buahhahahah jasne jasne kochana,przecie po to sa kawąły po to one sa żeby sie usmiechnąc :arrow: od kiedy wyczytalam o trzymadelkach to porostu sikam z tego i ciagle sie pytam moich chłopaków co z tymi trzymadełkami ;-) niewiem jak u was,ale u mie niestety nikt nie zawiesi papieru NA TRZYMADEŁKA :arrow: oni chyba naprawde tak mysla :arrow:

megusia no jasne że zgubimy :arrow: damy sobie rade dziewczynki ;-) i chłopaku :arrow: i na lato zapomnimy o tych wrednych kg co sie przyczepiły do nas :arrow: narazie spadam do robut domowych...i po zakupki... troche sie martiwe bo pacanek zachorzał..lezy tu byle-jaki z temperaturą..moje sloneczko biedne mamusi synuś :arrow: (ghiih jednego g mam-czyli co--mamisynek) hihi narazie ozdrówka wiara-potem wlce znów :arrow: