monisia

no dobra dziewczynki..i chłopcze jeden nasz rodzynku :arrow: ja mykam do łózeczka jestem padnieta. pozdrrowka i miłego wekendu.....dietetycznego ;-) papapatki-do jutra :arrow:

SZKOLENIE DLA MĘŻCZYZN > > Organizacja \"KOBIETY\" ma zaszczyt zaprosić na wieczorne > > zajęcia podyplomowe dla mężczyzn. Wstęp wolny - tylko > > dla mężczyzn. Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujace > > zagadnienia: > > > > DZIEŃ PIERWSZY > > JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU > > Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacja > > > > PAPIER TOALETOWY-CZY WYRASTA NA TRZYMADEŁKACH? > > Dyskusja > > > > RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ > > Ćwiczenia praktyczne (z pomoca zdjęć i wykresów) > > > > NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJA SAMODZIELNIE > > DO ZMYWARKI LUB ZLEWU > > Debata panelowa z udziałem ekspertów > > > > PILOT DO TELEWIZORA > > Utrata pilota - linia pomocy i grupy wsparcia > > > > NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY > > Otwarte forum tematyczne - strategia szukania > > we własciwych miejscach, tj. przewracanie domu > > do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania > > > > > > DZIEŃ DRUGI > > PUSTE KARTONY I BUTELKI: LODÓWKA CZY KOSZ? > > Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne > > > > ZDROWIE; PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROZNE > > DLA ZDROWIA > > Prezentacja PowerPoint > > > > PRAWDZIWI MĘŻCZYZNI PYTAJA O KIERUNEK, > > KIEDY SIĘ ZGUBIA > > Wspomnienia tych, którzy przeżyli > > > > CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO GDY ONA PROWADZI? > > Gra na symulatorze > > > > DOROSŁE ŻYCIE. PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY > > TWOJA MATKA A TWOJA PARTNERKA > > Ćwiczenia praktyczne z podziałem na role > > > > JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM W ZAKUPACH > > Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja, techniki > > oddechowe > > > > ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE > > W WYPADKU SPÓZNIENIA > > Prosimy o przyniesienie własnego kalendarza > > i telefonu komórkowego - ćwiczenia praktyczne > > > > TECHNIKI PRZEŻYCIA: JAK ŻYĆ BĘDAC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE > > Dostępni indywidualni psychoterapeuci motylem byłam Online

Mąż zabrał żonę na pierwszą w jej życiu partię golfa. Oczywiście pierwsze uderzenie żony w piłeczkę i... okno stojącego obok pola golfowego domku zostaje rozbite. Mąż trochę się zdenerwował: - Mówiłem żebyś uważała a teraz trzeba będzie tam iść przepraszać i może nawet zapłacić. Tak wiec golfisci idą do domku i pukają w jego drzwi. Momentalnie dochodzi ze środka miły glos mężczyzny. - Proszę wejść. Po wejściu zauważają w domku: zbite kawałki szyby, rozbita stara wazę i siedzącego na kanapie kolesia. Koleś pyta: - Czy to wy zbiliście szybę? - Tak... przepraszamy za to bardzo - odpowiadają golfisci. - Hm, właściwie to nie ma, za co. Jestem dżinem, który był uwięziony w tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spełnić trzy życzenia. Nie obrazicie się jak spełnię wam po jednym, a sam zostawię sobie jedno na koniec? > - Nie tak jest świetnie - odpowiada maź - ja bym chciał dostawać milion dolarów, co roku. - Nie ma problemu - mówi dżin - do tego gwarantuje, że będziesz bardzo długo żył. - A ty młoda kobieto, czego chcesz? - Chciałabym mięć ogromny dom w każdym państwie, każdy z najlepszymi na świecie służącymi. - Mówisz i masz - odpowiada dżin - Do tego obiecuje ci, ze do żadnego z nich nikt się nigdy nie włamie. - A jakie jest twoje życzenie dżinie? - pyta małżeństwo. - Ponieważ tak długo byłem uwięziony nie marze o niczym innym jak o seksie z tobą - zwraca się do kobiety dżin. - I co ty na to kochanie? - pyta mąż - Mamy tyle kasy i domy... może się zgódź Tak wiec żona kolesia z dżinem idzie na pięterko.... Cale popołudnie kochają się. Dżin jest wręcz nienasycony. Po 4 godzinach nieustannego seksu dżin złazi z kobiety, patrzy jej prosto w oczy i pyta: - Ile masz lat ty i twój mąż? - Oboje mamy po 35. - Pier@#%dolisz? 35 lat i wierzycie w dzina?

Lepper z kierowcą wracali pewnej nocy swą limuzyną z dalekiej podróży, nagle wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko rolnikowi i powiedzieć, ze wszelkie straty zostaną zrekompensowane. Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelka wina w ręku, uśmiech na twarzy, potargane włosy, poszarpane ubranie... - Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper. - No cóż, rolnik dal mi wino, jego zona obiad, a ich 19 letniacórka, chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy. - Cos ty im powiedział? - Ze jestem kierowca Andrzeja Leppera, był wypadek i świnia nieżyje.....

Gośka witaj i... smacznego kochanie ;-)

dalsze fotki

kochani wpisuje przepis na galantykne ale zaznaczam,ze jest to ..no troszke wyzszy stopień trudności :arrow: podaje wszystko po kolei i wklejam fotki dla łatwiejszego wykonania i zycze powodzenia..polecam do galarety podczas przygotwywania plateów np ;-) albo jako zakąske :arrow: 1 kurczak 2 jajka papryki kolorowe 5dkg sera żółtego 1 cieńka parówka kurczaka obieramy ze skóry tak,żeby skóra została w calości ( dziórki beda tylko w miejscu skrzydełek), nastepnie trzeba wyluzowac kurczaka,znaczy odciąc mięso od kości.(Kosci wykozystujemy pózniej na zupke) mieso zmielić przyprawic tylko sola i pieprzem. w między czasie z jajek usmazyc omlet.wystudzić go. na stole rozkładamy skóre z kurczaka na nia nakładamy farsz ze zmielonego miesa,i na to mieso kładziemy wystudzony omlet.i teraz tak-na omlet pokrojone kolorowe paryczki,ser w kostke i parówke. wszystko bardzo szczelnie rolujemy a następnie zawijamy w gaze i związujemy jak ba;eron.gotujemy 1,5godz w rosołku z kostki po ugtowaniu wyjąc wystudzic i dpier zdjąc sciereczke. doskonale nadaje sie do galarety lub jako dodatek..do kolacjii. rewelacyjnie smakuje z sosem remulade... -sos.. majonez ogórki konserwowe szczypiorek jajko smietana wszystko pokroic w kosteczke i wymieszac.doprawić do smaku..polewac sosem porcje galantynki.... pracochłonne ale bardzo dobre :arrow:

no rybka czekamy na fotki i szmpańskiej zabawy kochna :arrow: wyszalej sie ;-) a co do czekolady,to wiesz,,,j mamtak do dzis..tabliczka to pikus :arrow:

laski ja jestem taka zakecona,,czytam tu przepisy.wszystko mi sie podoba i wszystko bym chciła robic az mi dni tygodnia zabraknie :arrow: hiihih a ten przepis cudo..a zdjęcia.mm dlaczego ja sie msuze odchudzac!!!!!!1mi sie chce ciasteczka ;-) to gdzie sie spotykamy i kto piecze ten placek? ustalone???? hiihih :arrow:

ja owocowych nie pije tylko czerwona i zielona a teraz dziurawiec bo mie cos bebolek naala :arrow: kupiłam dzis czerwona liptona o smaku marakui i jabłka.hmmm niepolecam ;-) w smaku przypomina..świezego ogórka hihiihihih

buhahahah jezuu ale sie roześmialam :arrow: dooobre ;-) ( ja niemoge pic jak was czytam-dzis juz drugi raz oplułam monitor) hihiih

kaya ja dodaje do niej jescze jajako na twardo i kukurydze :arrow: pyyycha ;-)

no jadłam ja gdzies kiedys i dobra była bardzo...na jakąs imprezke sie skusze :arrow: dzieki ;-)

znów przyjdzie maj...a z majem bzy....-pamietacie taka piosenke bajmu- (hmmm ci starsi bo młodociani pewie nie :arrow: hiih no wiec kochani-niedlugo wiosna damy rade..a latem jak smigniemy schudniete to bedzie dopierojazda ;-) aaa mi sie chce słoneczka :arrow:

Megusia tej mała jak ja bede tak wyglądac jak ty to sie nawale ze szczescia kochanie ;0 super foteczka i super babeczka ;-)

ło jasne z modrym.alescie nagryzmoliły laski ;-) hihi powiem tak..jak zaczełam czytac co tu piszecie o mnie to normalnie mnitor oplułam (za co dostałam opr od męzusia ze z kubeczkiem do klawiaturki podchodze) hihi lalunie kochane-wielkie dziekuje za miłe słowa normalnie sie zczerwienilam ;) hihihi az mi sie milutko zrobiło.tralalala ;-) fajnie że tak mnie odebrałyscie i bardzo wam dzekuje za tą...wazelinke :arrow: hiih słuchajcie laski-co wy tu o wieku starczym, o tym,ze latka uciekaja..pogielo was? przecierz my młode dupy jestęsmy. ;) ;) .kobitki w tym wieeku to dopiero kwitnace lalunie sa a nie tam takie 16-tki...phiii kto by tam zwracal uwage na takie smarkule..anorektyczne..myyy kobiety z doświadczeniem,z ciałkiem to dopiero kąsek..wieć mi tu nie marudzic ze latka leca tylko sie cieszcie z tego,ze takie z was gwiazdeczki :arrow: z nas-znaczy sie :arrow: hmmm bo ja tez gwiazdeczka :arrow: co do witamin,to zgadzam sie,tzreba kontroowac i dbac zeby niebyło niedoboru,bo mozna sie nabawic jakiegos badziewstwa :arrow: zazdroszcze naszym amerykankom mozliwości spotkanka..fajnie bedzie dziewczyn..umówcie sie-bedzie wam razniej :arrow: aaa miłam wam powiedziec..sluchajcie bylam dzis na masazu..łooo jesuuu ;) masazysta lat noooo góra 30 sluchajcie 2m wzrostu potęga w barach...przemiły poprostu ;) a jak masuje!!!!!!!!fiu fiu ;) achh jakoś tak sie dzis czuje....rewelacyjnie ;) co za miły dzień ;) hihih i wiecie co...fajnie że nam sie ten watek rozwija ;) wesoło będzie ;)

Rybka no i to mi sie podoba...zdrowe podejście :arrow: zgubisz podczas wariacji na parkiecie laleczko ;-) wstaw potem foteczki jak slicznie wyglądałas :arrow: no wiaruchna ja spadam na masaże :arrow: mmm napewno bedzie milutko :arrow: narazieńko-papapap robaczki...dietujcie sie ładie-ja tu pilnuje,,zadnego podjadana;) papapapa :arrow:

Rybka :arrow: ty mała nie przesadzaj jak masz imprezke to udzielamy ci dyspensy ;-) hiihih taka imprezka tylko raz w życiu wiec ty sie rozmyslal o diecie tylko poprostu sie baw..po niedzieli zgubisz :arrow: a pozatym matura przyjdzie to od stresu zgubisz wszystkie nadprogramowe kg :arrow:

basqa-mi ona już nie śmierdzi bo sie przyzwyczaiłam ale na początku smierdxziła jak cholera,hihi ja pije liptonba z guaną albo cytrusową i one mają ładny zapach,ale wiaruchna w pracy mówi,ze im smierdzi ;-) ta roibos mi w ogole nie lezy-to sa te herbatki życia co ty pijesz-tak?

deser!!!!!!!!!!!!benia nie denerwuj mnie!!!!!!!jaki deser!!!!!!!!!!1 jakie to niesprawiedliwe ;-)

no wyglądają fajnie;) dzieki za przespisik,wypróbuje napewno ;-)

kochani to danie dla tych co lubią obgryzać :arrow: bo żeby sie najeść to ..nie oszukujmy sie-trzeba zjeść ;-) skrzydełka z kurczaka marynujemy dwa dni wcześniej w zalewie. -oliwa -przyprawa do grila -ostra papryka -czosnek -vegeta robimy taką marynate i nacieramy nia skrzydełka,po 2 dniach wkładamy tylko na goracą patenie,i smżymy ..mocno rumieniąc, jako dodatek polecam ryż czerwony na ostro; gotujemy ryż we wodzie z vegeta,potem przykrywamy żeby doszedł,nie odcedzac.jak ryż będzie miekki dodajemy przecier pomirodowy i papryke ostrą. doskonale pasuje surówka z pory z kukurydzą i majo... polecam-danie nie drogie a przypomina letniego grilla :arrow: smacznego kochani :arrow:

noo i to mi sie podoba ;-) i tak trzymaj kochana ;-) sie głupotami nie przejmuj i nie daj sie zwariować bedzie si słonko-zobaczysz :arrow: ale jestem głodna.musze zjeśc śniadanko bo az mnie skręca...zaraz sobie robie jakies smaczydełko na sniadanko,co bym tu nie padła na buzke moją sliczna z głodu hihiih :arrow: na dizs taki plan :arrow: -ogórek konserwowy ( łooo jaki ostry-uwielbiam) -3 tekturki i sałatka z wedzonym kuraiem i ogórkami i innymi takimi dobrymiróznymi :arrow: oczywiście z przepisu smacznego :arrow: -kotleciki z jajek i surówka z kiszonej -sok marchewkowy -pomarańczko i jabłuszko oczywiście woda ok 3l i herbatki kolorowe (zielona i czerwona) no i wieczorową pora orbitreks 30minutek :arrow: wiaruchna w poniedziałek ważenie-noo ciekawe co to bedze co to bedzie ;)

Bernadett myszko kochan ani mi nie mów.ja jak mam zaspól napiecia to szał mam poprstu,nie dośc ze wścieknieta jestem na maxa to jeszcze mam taki głód ze pożeram wszystko co napotkam na swojej drodze...To okropne jest że takie mamy nastroje,że pozabijać wszystkich. Ty sie bernatka nie zamartwiaj kochanie ino sie wez za robote,posprzataj w chacie albo na spacer idz... ale hmm cos czuje ze męzowi i tak sie nie upiecze i biedny on dzis bedzie hihiih trudno-jutro albo po,mu to wynagrodzisz :arrow: i bedzie si ;-) acha..ważna rada,,żeby ci czasem nie przyszlo do głowy wejśc na wage!!!!!wiesz,ze mamy zawsze przed okresem wskazówke w prawo wiec nawet sie nie myśl o tym,.zeby wchodzic na wage! pamietaj-bo bede musiała cie opierdzielić jak sie zwazysz i sie wkręcisz jescze wieksza doline!!1jasne ..nie ważymy sie dzisiaj :arrow: nooo i sie juz troche uśmiechnij mała.bedzie si :arrow: buziaczki przesyłam z pieknego białego poznania :arrow: ps..usmiechnęłas sie juz? czy jeszcze nie? gadaj mi tu szybko bo czekam hiihih

Kitka noo smakowicie ten twój obiadek wygląda nie powiem :arrow: najbardziej mie ta sherry nakręciła ;-) hih chyba se zrobie jakis raz ten obiadek..ale narazie.. :arrow: kotelciki z jajek surówka z kiszonej i pyry :arrow: