an69

Dajcie znać dziewczynki, czy smakowało!!!!!!!!!! Ania

No więc i ja zdecydowałam sie dziś na ten warkocz,jeszcze nie jadlam takiego pysznego drożdżowego ( do tej pory robiłam z topielca ). Moja rada jest tylko taka, że tłuszcz rozpuszczam i studzę i daje go na samym końcu,kiedy ciasto jest już wyrobione. Wtedy tłuszcz zbiera całe ciasto z miski i formuje się w piekny pucek. Ania Justynko,przepis na 6+

Acha, Ewuniu,jesli kremówka jest bardzo gęsta tak jak serek to oczywiście może być.

Dziewczynki!!! Dokładnie tak jak to napisała Ina. Zimne ciasto kroimy na pół. Na dolny placek wykładamy śmietanę ( ona nie wsiąknie !!! ) na to drugi placek a na całość polewa. Polewa jest bardzo dobra,wczoraj robiłam Bounty i zamiast czekolad na wierzch dałam tą polewę. Śmietany NIE miksujemy ani też nic do niej nie dokladamy.Dajemy prosto z opakowania na ciasto. Najłatwiej będzie chyba kupić 22% Danona,jest powszechnie dostępna. Ania

Dziewczynki TYLKO prawdziwe masło,przy margarynie krem wypłynie z ciasta.A zresztą byloby czuć czuć margarynę .Nigdy nie daje do kremów margaryny. Zdjecie moje drogie dołączyłabym, ale poprostu teraz nie robiłam tego ciasta.Jak zrobie ,to napewno przeslę. Biszkopty maczamy w gorącej galaretce,bo pieknie ją wchłaniają.W razie problemu z przeciekajacą tortownicą trzeba wyłożyć ją folią. Masę oczywiscie zagotowujemy cały czas mieszając.Nie wolno pałaszowac surowych jaj.Zimną masę miksujemy z masłem. Buziaki Ania

ŚMIETANOWIEC 1 cukier waniliowy 1 szkl cukru 1 szkl mąki ( w tym 2 łyzki mąki ziemniaczanej ) 4 jaja 1 łyżeczka proszku 1/2 litra gęstej śmietany ( tak gęsta jak serek np.22% Danona,lub Mazurska chyba, że ktos zna inną regionalną ) Ubić pianę z białek, dodać żóltka,cukier i wanilię, później mąkę z proszkiem. wymieszać.Piec w małej tortownicy lub małej kwadratowej blaszce 30 min. Po upieczeniu przekroić na pół. Zimne wylać śmietaną ( taką bez żadnego cukru i innych dodatków ) Polać zagotowaną i ostudzona polewą: 2 łyzki kakao 2 łyzki masła 4 łyzki cukru 3 łyzki mleka przepis sięga lat liceum i gwarantuje,że ciasto jest bardzo proste, tanie i zniknie w 5 minut.

LODOWIEC 5 żółtek 1 szkl pudru budyń jasny (suchy ) 2 galaretki czerwone 1 galaretka zielona 2 łyzki kakao 1 szkl mleka cukier waniliowy 25 dkg prawdziwego masła ( a w lecie 30 dkg ) biszkopty okrągłe ananasy z puszki ( pokroić na kawałki ) brzoskwinie z puszki ( pokroić na kawalki ) Żółtka +puder +wanilia + budyń zmiksować. Zagotować mleko i gorące wlać do zmiksowanej masy. To wszystko wstawić na gaz i podgrzewać , aż będzie gęste. Zostawić do ostygnięcia. Do zimnej masy dodać masło i zmiksować (masło wcześniej też samo trochę zmiksować). Masę podzielić na 2 części, do 1 dodać kakao. W rozpuszczonej w 1 szkl wody czerwonej galaretce maczać biszkopty i układać na dno tortownicy.Następne warstwy: owoce krem ciemny biszkopty maczane w zielonej galaretce owoce krem jasny owoce galaretka czerwona-rozpuszczona w 1 szkl wody i lekko już tężejąca Trzymać w lodówce UWAGI: galaretki do maczania biszkoptów są gorące Powyższy przepis to wersja zimowa, w LATO robimy z samymi TRUSKAWKAMI lub JAGODAMI Przepis mam od 20 lat i przyrzekam, że jest oryginalny i niepowtarzalny w smaku. Nigdy nie stoi w lodówce dłużej niż 1 dzień.Moi znajomi mówią,że nie ma lepszego ciasta.Spróbujcie proszę, jeszcze nikomu nie dałam tego przepisu.

No więc zrobiłam ten pilaw i muszę przyznac,że dobry. Trzeba tylko nie dać za dużo marchewki, bo jest za słodki, ale raz na jakis czas można zaserwować takie inne danie. No i mięsko mieciutkie...dałam łopatkę. ania

Justynko, bardzo apetycznie wygląda Twoje ciacho,ja dzis robiłam Bounty i czeka w lodówce,ale jutro robię ciasto krakersowe.Zachęciłaś mnie ostatecznie tym zdjeciem.A swoją drogą za tydzień wracam do pracy i nie będę juz miała tyle czasu na pichcenie.Mój Maksik zacząl 9 miesiąc i juz domaga sie próbowania tego co upiekłam.Buziaczki dla Ciebie i Twoich perelek Ania

Ulinku ,będę dzis robiła pilaw,a czy mieso bedzie miękkie po tak krótkiej obróbce??? Ania

Ineczko,chyba mogę tak do Ciebie sie zwracać.... Wypróbowałam już tyle twoich przepisów,że kiedy czytam przepis na następny smakolyk,to poprostu wiem, że muszę to zrobić i mam gwarancje,że bedzie pysznie!!!! Nie zawsze jest czas na komentarz do dania, ale wierz mi, że jesteś dla mnie dużym autorytetem w gotowaniu ,wogóle myślę, że jesteś mądrą kobietą.Zresztą mało komentuję ale tu naprawdę jest bardzo miło i tak rodzinnie. Pozdrawiam ciepło Ania

Rewelacyjny smak dania,zrobiłam dziś na obiad. Coś innego,wszystkim smakowało i nie zostalo nic na jutro. Gratuluję takiego pomyslu i czekam na inne przepisy na danie obiadowe. Pozdrawiam Ania

Piwo jakie masz pod ręką,najlepiej jasne. pozdrawiam i życzę smacznego

Witam Cię ciepło, Ja też gotuję dla małego Maksia(8 mies ), dwóch 14-lenich córek i męża , także naprawdę to forum to skarb pomysłów. Pozdrawiam Ania

.....i ja witam serdecznie Ania

Witam Cię Betii,ja jestem tu od kilku dni,a problem z odchudzaniem mam taki ,jak Ty.Ja jestem na 1000 kal i zeszlo mi od nowego roku 6 kg.Mój Maksymilian ma już 8 miesięcy, zaraz muszę wrócić do pracy, więc to forum będzie podsuwało mi pomysły na obiadki i nie tylko.Wprowadziłam w życie juz kilka przepisów i uwierz mi, że warto. Pozdrawiam Ania

Dziewczyny, dziekuję za miłe powitanie,a i musze przyznać, że rodzinną atmosferę tego forum czuć aż....w kuchni.Jestem tu od kilku dni, ale codziennie zaglądam tu po kilka razy.Skorzystałam juz z kilku przepisów no i nie zawiodłam się, ale musicie mnie poratować dobrymi przepisami na obiady ( byle nie drób ),bo już nie wiem co gotować dla mojego Adaśka (męża )marudy.!!!! Pozdrawiam was serdecznie Ania

Potrzebne produkty: -ok 75 dkg karkówki wołowej -4 spore cebule ( pokrojone w plastry i uduszone z solą i pieprzem ) -ziele ang., pieprz ziarnisty,kilka listków laurowych -2-3 ząbki czosnku -1-2 piwa -musztarda Karkówkę pokroić w plastry,ułożyć w rondelku, dodać przyprawy i czosnek.NIE SOLIĆ!!Zalać piwem. Dusić do miękkości w razie potrzeby dolewając piwo ( mięsko powinno być w miarę przykryte zalewą ). Mięso ułożyć na półmisku,posolić,posmarować musztardą.Na całości ułożyć uduszoną gorącą cebulę. Można podawać z ziemniaczkami i surówką , ale doskonałe również danie na zimno jako przystawka. Przepis dostałam lata temu od znajomej.Polecam i czekam na opinie. ( Nie dawajcie innej wołowiny,nie będzie taka miękka i smaczna ) An69

Witam wszystkich forumowiczów mam na imię Ania,mam trójkę dzieci i niestety-lubię smakołyki. Znalazłam to forum i zaraz sie zarejestrowałam.Zrobiłam już 2 ciasta, ( chyba z 17 w planach do zrobienia ),a i zdążyłam już napisać 2 swoje przepisy. Pozdrawiam wszystkich an69

Pikantna sałatka-sos do mięs z grila Potrzebne składniki: -1 słoik ( ok 500g )marynowanych pieczarek -1 słoik ( ok 500g )konserwowych ogórków -1 słoik ( ok 500g )konserwowej papryki -1/2 głowki wyciśniętego czosnku Do rondelka wlać troche oleju i wrzucić drobniutko pokrojone warzywa.Lekko udusić,doprawić solą i pieprzem, rozrobić z dobrym keczupem. Kłaść na upieczone mięsko,można na ciepło ale zimny sos również gra z gorącym mięskiem. Nie pamiętam kto dał mi ten przepis ale odkąd go robię , rozdałam już kilku osobom,którym bardzo smakowało polecam an69

Potrzebne składniki: -pomidory pokrojone na 8 -feta pokrojona w grubą kostkę -czarne oliwki bez pestki pokrojone na pół -kaparki z zalewy -sos grecki Knorra zrobiony wg przepisu Składniki wymieszać i gotowe.Polecam do karkówki z grila ale jemy również z kaszanką i kiełbaską.Przepis wymyślił mój mąż a przyznam, że ma bardzo dobry smak.Nie podaję ilości składników, ponieważ każdy robi na smak a bazą sa oczywiście pomidory. Polecam jeszcze mój przepis na pikantną sałatkę do mięs z grila. an69

Basqa dzięki za miłe przyjęcie,tylko jak tu się odchudzać,kiedy wiem ,że w lodówce czeka 3bit.Ale staram się.Zaraz wejde w SAŁATKI i dam przepis na sałatkę do mięs z grila,którą wymyslił mój mąż,a musze przyznać, że jest wybrednym smakoszem. Polecam An69

Witam wszystkich,jestem tu od dzisiaj,właśnie zrobiłam 3bit,wyszło rewelacyjnie. Znalazłam wczoraj to forum i poprostu ślinka cieknie.A ja się właśnie odchudzam ale przepisy są takie zachęcające do zrobienia, o wielu z nich nawet nie słyszałam. Bedę tu zagladała tak często jak sie da,liczę na waszą pomoc An69