mac51

+20=5,80 :P

U mnie zrobione pranie...leje :P Pranie na dworze prawie suche,znowu mokre :P

Miniu :P Inni tez klikają i tyle juz się uzbierało. Po prostu sumujemy kolejne wpłaty p 20 groszy . Będziemy wiedzieć ile uzbieraliśmy :P Jutro jezeli będziesz klikać,dodasz kolejne swoje 20 groszy do ostatniej sumy, która będzie w ostatnim poście . Pozdrawiam :P

Minia :P Musisz dodać do ostatniej podanej sumy swoją wpłatę. Czyli teraz jest 4,70 plus Twoje 30 gr = 5 zł

+20=3,90zł

Częstochowa ...23 * :P

Marcin :P Super...tego brakowało :P Wielkie dzięki :P

+20=1,50

Tak ma to wyglądać ? :P 10+20=30 gr

Dorotko,Marcinie :P Za "Pajacyka" wielkie dzięki :P Teraz juz nie zapominam klikać :P

Słonina,boczek,karkówka pokrojone w drobną kostkę. Dobrze uwędzona kiełbasa przepuszczona przez maszynkę. Cebula,czosnek drobniutko posiekane. Oraz sól,pieprz,majeranek,liście laurowe,ziele. Smacznego :wink:

Znalazłem coś takiego.Sam nie robiłem. <li> Gofry belgijskie Jak obiecalem. Oto orginalny belgijski przepis na ok. 20 gofrow. 1 kg maki szczypta soli 75 gr drozdzy w proszku 2 lyzeczki cukru 350 gr masla lub margaryny 8 jajek 375 gr cukru cassonade blonde mleko - drozdze rozpuscic w mleku i przygotowac ciasto zuzywajac czesc maki (ok 150g). - pozostawic do wyrosniecia, nastepnie wymieszac ten zaczyn z reszta maki do, ktorej dodaje sie zoltka, cassonade i stopione maslo. - jesli bedzie to konieczne dodac troche mleka. - ubic bialka na sztywna piane i dodac do ciasta delikatnie mieszajac. - przykryc i pozostawic do wyrosniecia przez 1 godzine. - nastepnie uksztaltowac niewielkie kulki z ciasta i pozostawic do wyrosniecia jeszcze przez 1/2 godziny. - piec w dobrze nasmarowanej gofrownicy. Robert Glowka (A. Blikle Sp. z o.o.) Wątek: Gofry karmelkowe Data:2000/06/01 żródło

Roksano :wink: Podstawowe ciasto na naleśniki: -2 jajka -szklanka wody -szklanka mleka -20dag mąki szczypta soli,trochę proszku do pieczenia Wszystko zmiksować ,patelnię nasmarować kawałkiem słoniny i smażyć ;) Nic nie powinno Ci się rozwalać :wink: Póżniej tak jak mowi Justyna...do środka farsz,maczanie w jajku,tartej bułce i na patelnię :shock:

Po ostygnięciu smakuje równiez bardzo dobrze,jeżeli nie lepiej ;) Tak jak kiedyś pieczenie ciast było dla mnie czymś prawie niewykonalnym, teraz dzięki Waszym przepisom i radom,jest to dziecinnie proste :wink: Dziękuję za opinie i pozdrawiam :wink:

Zrobiłem i mogę powiedzieć tylko jedno... PYCHA :grin: Sypkie sładniki podzieliłem na trzy części. Do jabłek dodałem cynamon i rodzynki,szarlotkę posypałem cukrem pudrem ;)

Robię szarlotka na gorąco z przepisu Zuziorka :grin:

Dzięki za odpowiedzi :grin: Jutro robię ;)

Chcę zrobić tę szarlotkę,ale mam takie pytanie ;)??: Czy mozna ją tylko jeść na ciepło? :grin:

Tak Basga...też lubię sobie przypominać smaki z dzieciństwa ;) Pozdrawiam :grin:

Klamerko ;) Nikt się nie śmieje. Zawsze lepiej zapytać. Ino :grin: Oczywiscie że dam znac po degustacji,jak smakował Pozdrawiam ;)

Na kilogram śliwek,3 szklanki wody,pół szklanki octu,25dkg cukru,gożdziki,cynamon. Wykonanie: Sliwki ponakłuwać,ułożyc w słoikach. Zagotować wodę z octem,cukrem i przyprawami.Gorącym płynem zalać śliwki. Na drugi dzień zlać płyn ze śliwek,znowu zagotować i ponownie zalać. Powtórzyć całą operację 3-4 razy.Ostatni raz zalać gorącą zalewą i zakręcić słoiki :grin:

Mnie też się to podoba :grin:

U mnie... lepiej nie mówić :grin:

Witaj Ellen :grin: Bardzo dobrze że trafiłaś do nas "Smaczniaków" , nie mogłaś lepiej :grin: To forum jest najlepsze,bardzo rodzinne ;) Jest tu bardzo dużo ciekawych i co najwazniejsze,sprawdzonych przepisów Na pewno przypadną Ci do gustu. Gdy czegoś nie będziesz wiedzieć...pytaj śmiało ;) Wszyscy Ci pomogą i doradzą. A teraz czekamy na Twoje smaczne przepisy :grin: Pozdrawiam :)

Klamerka :grin: Zalewa sięga wieczka...to tylko tak się wydaje jakby nie sięgała :grin:-taki dziwny sloik ;) Robiłem dokładnie według przepisu. Już nie gotowałem ;)