Skocz do zawartości

niuniaczek

Aktywni Smakowicze
  • Postów

    622
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez niuniaczek

  1. Reni, :P jak zwykle podajesz wspaniałe pomysły (niejednokrotnie korzystałam juz z twoich przepisów) Zrobiłam te buraczki - są super.Musze zrobić więcej, :P dzięki, pozdrawiam,
  2. Nie moglam się oprzeć pokusie zrobienia tej sałatki. Posmakowałam jej jak wkładałam do słoików - zapowiada się zachwycajaco. Teraz czeka w spiżarce na swoją kolej. :P pozdrawiam, dziekuję za przepisik, :P
  3. Grumko, :P jak zwykle potrafisz "zapodać" coś interesującego. Jaki fajny pomysł na urozmaicenie "zwykłych" ziemniaków - super - dzisiaj wypróbuję, :P :P czy "nasze ulubione" oznacza - Twoje i żony? Czy taka nazwa przpisu? Tak z ciekawości pytam, pozdrawiam :P
  4. Dorunia, nie dodajesz wody do zalewy? Na ile kg ogórków starcza taka zalewa?
  5. Ja zrobiłam maślankowca ze sliwkami :-D - fajne połączenie a co najważniejsze - szybki. :-D pozdrawiam, :-D
  6. Jagódko, :-D filecik jest faktycznie bardziej kruchy niż mięsko wieprzowe, ale nie kruszyło sie przy krojeniu i nie rozpadało. Wazne żeby kupić taki kawałek w zwartej bryłce i odroić jego wewnętrzną część. Kroiłam na krajalnicy i wychodziły bardzo ładne plasterki. Bardzo nam smakowała ta szyneczka i była trochę na odmianę od wcześniejszych wieprzowych (też fantastycznych zresztą). :-D pozdrawiam, :-D
  7. Dorotko, dziękuję Ci za odpowiedź. Oczywiscie ni było nam do śmiechu, wiesz taki świeży rosołek w zimie i wszystko w zlewozmywaku. Ale takie przygody maja to do siebie, że fajnie je sie wspomina i jest o czym opowiadac, pozdrawiam,
  8. Witam, załanczam obiecane zdjęcie wędliny w wersji fileta z indyka, polecam!!!! pozdrawiam,
  9. 1) moja mama kiedyś posłodziła rosół zamiast posolić- ohyda, nie próbujcie 2) moja koleżanka dolała do rosołu wodę z czajnika (tylko w czajniku był roztwór do odkamieniania z octem) - na szczęście spróbowała sama zanim podała gościom 3) kiedyś poprosiłam meza, żeby przecedził rosól do drugiego garnka - On wziął durszlak i przelał go do zlewozmywaka - na szczęście nie cały - troche zostało, zdążyłam go powstrzymać 4) mój teść miał przed wigilią ugotować buraki w wodzie na barszcz, bo teściowa była w pracy. Gdy wróciła do domu chciała zabrać sie za doprawianie barszczu i znalazła w kuchni wyłozone na misce ugotowane buraki. Wtedy o godz. 20,00 teść jeździł po mieście i szukał otwartego sklepu,żeby kupić buraki bo bał sie wrócić do domu bez zakupów. 5) kiedyś włozyłam do rosołu zamiast odrobiny wołowinki - spory kawałek kości od schabu - rosól wyglądał okropnie był mętny (nie wiedziałam wtedy z czego robi sie rosól) 6) moja znajoma właśnie odkryła, ze rosól nie robi sie z gotowego bulionu - tylko jarzyn i mięsa >>>. Jest tylko zaskoczona, ze za każdym razem wychodzi inny. dopisujcie swoje, bo ponoć każdy ma co opowiadać w tym temacie
  10. KUPIŁAM JOGIRTY BAŁKAŃSKIE- będzie sernik z jogurtów. Postanowiłam dodać owoce. Zobaczymy,
  11. Witaj wśród smakowiczów, fajnie ,ze podzielisz sie z nami swoimi przepisami. Zyczę Ci smacznego gotowania i pieczenia.
  12. Ja w sobotę zrobiłam drożdżówkę z przepisu Halinki z borówkami tym razem. W niedzielę jeszcze szybki sernik na zimno z galaretką. pozdrawiam,
  13. Ale się uśmiałam - bardzo przepraszam, ale nie mogłam. Cieszę się (tak - świnia ze mnie), ze nie tylko ja popełniałam gafy w kuchni. Pękałam ostatnio ze smiechu jak koleżanka zrobiłą kopytka które wypłynęły jej przez dziurki od durszlaka przy cedzeniu. U mnie temetem tabu do dzisiaj są moje pierwsze łazanki które wyglądały jak pulpa mielona z czymś ciemnym - wszystko wylądowało w koszu a mąz jadł jajecznicę na obiad. Pierogi do niedawna to tez była u mnie loteria - raz ciasto było dobre a raz za twarde. Dopiero po lekturze forum zawsze sie udają. Teraz gotuję przyzwioicie ale wpadki zdarzają sie od czasu do czasu - ale zła jestem na siebie przy tym nieprawdopodobnie - rodzina schodzi mi wtedy z drogi!!!!! Potem sie śmiejemy.
  14. Witajcie! Odświeżam znowu ten temat, ponieważ chciałam się pochwalić, że tym razem zrobiłąm z fileta z indyka. Trochę zaryzykowałam, bo dotąd robiłąm tylko z wieprzowego mięska. Zawsze było super. U mnie w domu juz bardzo dawno nie było innej wędliny i chyba prędko nie będzie. Srwierdziłam, ze tym raze spróbuję z indyka. Kupiłam duzy filet i zrobiłam jak zwykle(wg przepisu). Stwierdziłam, że w razie czego i tak sie nie zmarnuje. Gdyby mi sie nie udało to podduszę, pokroję na grubsze plasterki i zrobię pieczeń. Nie musiałam - wyszedł mi super - białe delikatne mięsko w smaku inne niż wszystkie dotychczas robione z wieprzowiny. Gorąco polecam - zróbcie sobie filecika z indyka. Załaczę jeszcze zdjęcia, które juz zrobiłam tylko nie mam teraz przy sobie aparatu. Ponadto stwierdziłam, ze przygotowywanie mies w ten sposób to duża oszczedność energii i czasu. Mięska z tego przepisu rónież są świetne jako pieczeń i co najważniejsze nie wymagają 2-3 godzinnego duszenia !!!! Polecam kolejny raz i ukłony w stronę Reni :P pozdrawiam serdecznie!!!! :P
  15. U mnie dzisiaj: zupka pomidorowa z makaronem , a na drugie ryz z patelni do tego kotlety mielone w sosie koperkowym i ogórki kiszone (młode), a jutro - najpierw miałam robić kotlety mielone pieczarkowe z przepisu Grumko, ale właśnie naszła mnie ochota na pierogi z borówkami - smak lata - pycha, jeszcze nie zdecydowałam pozdrawiam,
  16. Grumko, fajny przepis - z tych co uwielbiam. :evil: Zrobię dopiero jutro, bo dzisiaj mam juz ugotowany obiad. Będzie w sam raz na piatek, :razz: pozdrawiam, :D
  17. niuniaczek

    Wenus

    Witajcie, robiłam Venus, tylko w wersji odrobinę zmienionej - zamiast 25 dkg twarogu dałam 0,5 kg !!! :razz: - wyszedł super smietankowy lekki serniczek cytrynowy na zimno. Resztę skłądników bez zmian.Zrobiłam cieniutki biszkopt i był tylko na dnie , na górę natomiast poukładałm gotowe okrągłe biszkopciki. Na wierzch każdego polałam odrobinę rozpuszczonej czekolady i posypałam kokosem. Ciasto robiłam na wyjzad do znajomych. Wszystkim smakowało i wyglądało rewelacyjnie. Upiekłam na duzej tortownicy. Przepraszam, ze nie pokażę zdjęcia - bo go po prostu nie zdążyłam zrobić przed wyjazdem a u znajomych krępowałam sie wyciągnąć aparat i fotografować swój wypiek :shock: - trochę wyglądałoby to nieskromnie. Wystarczy, ze wszystkim samkowało. :grin: Jeszcze raz dziękuję za przepisik - polecam też tę wersję, :roll:
  18. Witajcie, u mnie na topie: Kawa Tchibo - granatowa (dla mnie rozpuszczalna dla męża mielona) Herbata - saga Majonez - kielecki wegeta - oryginalna maggi - Winiary olej - kujawski ketchup - Heinz oryg. przecier - Pudliszki kukurydza, groszek - Pudliszki margaryna - Palma Ryż - Sonko, soki - Tymbark płyn do naczyń - Pur balsam szampon- Timotei proszek do prania - Persil pozdrawiam, :razz: :cool:
  19. Reniu, :lol: Twoją szyneczkę robię regularnie od kilku miesięcy. Robiłam juz z szynki, schabu i karkówki. Wszystkie nam smakowały. Ostatnio nie kupiłam mięska i kupiłam kawałek gotowej szynki na odmianę i nie miał kto tego jeść w domu. Przepis rozdałam - wszyscy zachwyceni. Najbardziej smakuje mi schabik - jak sie jeszcze trafi taki ładny kawałek z tłuszczykiem wokół - wtedy na półmisku wygląda doskonale. Na początku bałam sie ze nie będzie sie kroiło na krajalnicy - musze przyznać, że niesłusznie się obawiałam - szyneczka doskonale "plasterkuje" sie na krajalnicy na cieniutkie plasterki - jest sprężysta i nie kruszy się, :wink: Tylko karkówkę polecam gotować drugim razem ok 15 min na małym ogniu, bo po 5 min trochę jej brakuje - chociaż zjedliśmy. pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję. :lol: Po pracy idę kupic fajne mięsko. :grin: Kto jeszcze nie robił - zachęcam :grin: - jest pyszna i naturalna - daję bez obaw dzieciakom i wiem, ze nie jedzą chemii
  20. Robiłam niedawno podobne ciasto - tylko do ciasta dodawałam poktojone w ósemki jabłka a zamiast płatków owsianych dawałam szklankę kokosu. Bardzo podoba mi się wersja z płatkami (widzę ,ze ostatnio pojawia się wiecej przepisów na ciasta z płatkami owsianymi). Przepis wydrukowałam - wypróbuję dopiero po sezonie truskawkowym. Na razie piekę z truskawkami póki są. Halinka zawsze znajdzie coś interesującego :grin: - znając Twoje przepsiy na pewno będzie smakowało, :wink: pozdrawiam :grin:
  21. Witaj Kasiu, miło, ze mimo obowiązków domowych znajdujesz troche czasu - czekamy na obiecane przepisy, pozdrawiam
  22. Grumko, dzięki za odpowiedź - myślałam, że to Twój wynalazek - bo to zalatuje takim męskim "pichceniem" które uwielbiam - jak zresztą większość Twoich przepisów - niektóre juz próbowałam, a niektóre są wydrukowane, myśle, że i te moim facetom posmakują, pozdrawiam
  23. Wczoraj zrobiłam tę kiełbaskę, tylko nie dodałam groszku, bo moi chłopcy nie lubią, dałam natomiast wiecej pieczarek. Podałam z ziemniakami i kalafiorem. Wszystkim bardzo smakowało. :grin: PS. A tak naprawdę - dlaczego nazywa się "po Celestyńsku" - tak mi się cos wydaje, że to Twój własny wynalazek..... :wink: Naprawdę warto spróbować - obiad szybki i smaczny, :grin:
  24. Fajny przepis - podoba mi się wersja z płątkami owsianymi, :grin: mniam - wypróbuję, :wink: dzięki pozdrawiam, :grin:
  25. przepis wydrukowany, wypróbuję, mam gofrownicę - dostałąm kiedyś w prezencie i nie używałam jej, najwyższa pora, pozdrawiam dzięki za przepis
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.