Przepis pochodzi z bloga "Pieprz czy wanilia" i jak dla nas jest rewelacyjny. Portobello zastąpiliśmy zwykłymi pieczarkami, a świeżą kolendrę natką pietruszki.
SKŁADNIKI: 15 ml oliwy z oliwek, 1 cebula, drobniutko posiekana, 1 ząbek czosnku, zmiażdżony, 1 łyżeczka mielonego kminu, 1 łyżeczka mielonej kolendry, 1/4 łyżeczki kurkumy, 100g grzybów portobello (grzyby o ogromnych kapeluszach), bardzo drobno posiekanych, 400g ugotowanej czerwonej fasolki (może być z puszki), 2 łyżki świeżej kolendry, posiekanej, 50g ostrych paprykowych chipsów tortilla, rozdrobnionych, 75g świeżego miąższu chleba tostowego, 1 łyżeczka ostrego sosu paprykowego, sól i pieprz, mąka do oprószenia, olej do smażenia
SPOSÓB WYKONANIA: Rozgrzać oliwę, dodać cebulkę i czosnek, smażyć mieszając, aż cebula zmięknie. Dodać przyprawy, zamieszać, gotować kolejne 2 min. Dodać grzyby, zmniejszyć ogień, mają zmięknąć, ale nie mogą być suche. Do miski wrzucić fasolkę i rozgnieść ją lekko widelcem, dodać ją do grzybów i cebuli, wraz ze świeżą kolendrą, chipsami, miąższem chleba i sosem chilli. Doprawić. Omączonymi rękoma formować 4 burgery (jeśli mikstura jest zbyt luźna, dodać trzeba więcej chlebowego miąższu). Smarować przygotowane burgery oliwą. Na patelni rozgrzać cienką warstwą oleju, wkładać burgery, smażyć z każdej strony po 2-3 min. Podawać na bułeczkach hamburgerowych lub innym pieczywie.
Smacznego!!