problem jest taki, ze to nie dla mnie tylko mojego taty (49 l. ) ja jestem za mlody ba lysienie ( mam nadzieje 🙂 ) tylko juz nie chcialem opisywac calej hiostorii.
po krotce to tata jest taki ze sobie nie da niczego wytlumaczyc, i do lekarza tez nie pojdzie bo uwaza ze "zawsze cos znajda jak sie juz do nich pojdzie" i dlatego szukam w necie jakis informacji, natknalem sie pare razy na dercos i wszytkie opinie byly poztywne, wiec namowilem go na to... zobaczymy, do lekarza tez go staram sie zaciagnac 🙂