Klamerko ja musiałam jechać do Olsztyna kasę wpłacić na konto, oddać buty do szewca i zakupy zrobić :) a bilet to tak już przy okazji kupiłam.. :-)
Dziewczyny- jeszcze nigdy nie leciałam- i się strasznie boję. A co z tym lądowaniem? I wypada chyba jakiegoś cuksa mieć albo gumę do żucia aby ciśnienie wyrównywać, cio?! Napiszcie mi coś na ten temat...
Co do dbania o włosy- też by mi się przydało je czymś rozpieścić... Dzisiaj wieczorem zrobię im terapię rewitalizującą z żeń-szenia i protein pszenicy :-) a moje włoski będę mięciutkie i błyszczące...
Mam dzisiaj zły dzień- jestem śpiąca, nic mi się nie chce (a muszę się uczyć na weekend :-) ) I nie wyspałam się- wczoraj do 1 w nocy robiłam koleżance paznokcie. A ma tak oporną płytkę, że się tipsy nie chciały dobrze mocować... no ale w końcu dałam radę i zrobiłam jej urocze żelki :-)
Idę zrobić kawę i czas zanurzyć się w krainę chemiczno- matematyczno- polskiej wiedzy ;p