-
Postów
234 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Treść opublikowana przez Christina
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
Nic się nie stało Klamerko. Myślę, że jeszcze nikt nie zaczął gotować niesłodzonego mleka :-( Jeśli chodzi o mleko kakaowe, to co to za mleko? Jakiej firmy? Z tym kakaowym już wychodzi masa chałwowa?
-
Klamerko, to dobrze, że mleko niesłodzone gęstnieje Ci po 3 godzinach gotowania - ja nie próbowałam gotować niesłodzonego mleka, bo słyszałam od kilku osób, że mleko niesłodzone nie chciało im zgęstnieć. Cieszę się, że jednak jest to możliwe :-( Myślę, że taka masa chałwowa, z mlekiem niesłodzonym, jest smaczniejsza i z pewnością mniej kaloryczna :-( Chyba wypróbuje ją do jednego z ciast świątecznych. Dziękuję za ciekawy przepis.
-
Mam pytanko - Czy mleko niesłodzone też gotujesz w puszcze (jak długo) czy najpierw przelewasz do rondelka? Bardzo dobry pomysł z dodaniem chałwy do masy - ja także lubię chałwę (ale rzadko ją jadam).
-
Bardzo mi się podoba, że nie jest potrzebna śmietana kremówka :shock: Agnes, Twój przepis podsunął mi świetny pomysł na imieninowe ciasto dla mojego kochanego Pawła :razz:
-
W Lidl'u nie ma żadnej gotowej masy :razz: szkoda... W okolicach Warszawy są Kauflandy (2 albo więcej), ale nie mam samochodu i dojazd jest okropny. Może poproszę siostrę i szwagra (oni zmotoryzowani :grin:), i wybierzemy się razem na zakupy :shock:
-
Wiolu, pytałam o wiek dziecka ze względu na poradę, jaką ja miałam napisać, a nie po to, aby dementować Twoje :cool: Moja córka też kiedyś byla mała (teraz ma 13 lat) i znam sposoby dla dzieci w różnym wieku. Jednak Iwona już nie pisała ile jej dziecko ma lat, ani co dalej z jego chrypką, więc może jakoś już temu zaradziła.
-
Również piję czerwoną herbatę "Pu-erh" (firmy Vitax) i nie mam żadnych dolegliwości, ani złego samopoczucia :razz: Ponadto jest bardzo smaczna - z lekkim aromatem cytrynowym.
-
Dużo zależy od tego, ile lat ma córka i czy oprócz chrypki, nie boli jej gardło (np. zaraz po przebudzeniu a potem mija), czy nie odczuwa drapania w gardle?
-
Witamy młodego kucharza :wink:
-
Witam Wszystkich :d
Christina odpowiedział(a) na Majeczka_14 temat w Przywitaj się i daj się przywitać
Witaj Majeczko :lol: 14 lat to wcale nie jest za wcześnie na gotowanie, szczególnie, że jest to Twoją pasją :lol: Ja zaczynałam gotować i piec jeszcze wcześniej (miałam jakieś 10 lat) i od początku bardzo to lubiłam i też stało się to moją pasją. Jednak całe życie się człowiek uczy i ja również korystam z doświadczenia i przepisów innych forumowiczów, dzieląc się swoimi :lol: Zaglądaj na forum, pytaj o wszystko. Z pewnością znajdzie się niejedna osoba, która będzie mogła udzielić Ci porady :lol: Z chorobą poradzisz sobie, bo jak widać, masz kogoś, kto potrafi Ci w tym pomóc. - Najważniejsze jednak, abyś sama wierzyła, że to możliwe jest wygrać z anoreksją. Trzymaj się :grin: Pozdrawiam. -
Zajrzałam do starych przepisów i trafiłam na sałatkę meksykańską, którą znam, ale znam również jej tańszą wersję i inaczej przyprawioną :grin: Mianowicie: szynkę lub kiełbasę szynkową, można z powodzeniem zastąpić zwykłą mortadelą i nie robi to większej różnicy, a dużo taniej wychodzi. Ponadto, dobrze jest też dodać żółtą paprykę - sałatka jest bardziej kolorowa i smaczna. Jeśli chodzi o przyprawy, to ja dodaję curry i ew. pieprz czarny, keczup lub majonez (czasem dodaję oliwy, jeśli keczup lub majonez jest bardzo gęsty) i nie dodaję octu. Dobrym dodatkiem smakowym tej sałatki jest natka pietruszki - dodanie trochę posiekanej natki bardzo wzbogaca jej smak (chociaż nie jest niezbędne).
-
Dziękuję Basiu za fotkę masy karmelowej :cry: Może wpadnę na nią lub jakąś podobną w Lidl'u. Do Makro, niestety, nie mam karty :cry: ale może, jak będzie jechala koleżanka (ona chyba ma kartę), to ją poproszę i mi kupi krówkową...
-
Witam Wszystkich
Christina odpowiedział(a) na hermenegilda temat w Przywitaj się i daj się przywitać
Miło, że do nas dołączyłaś :cry: Witamy Cię serdecznie. -
Ciekawy pomysł z tymi foremkami do mufinek (to są silikonowe, prawda?) W takich foremkach można różne pyszności przyrządzać :cry: Chyba sobie kupię, jak takie zobaczę w sklepie.
-
Zrobiłam zapiekankę - bardzo smakowała mojej córce, a mój ukochany był wręcz zachwycony jej smakiem :cry: Wklejam fotki - nie są zbyt dobrej jakości, bo to z telefonu komórkowego (musimy w końcu sprawić sobie aparat cyfrowy).
-
Nie mam aparatu cyfrowego, zobaczę jak wyjdzie fotka z telefonu komórkowego. Jak będzie niezła, to wkleję :cry: Danie pewnie wyjdzie inne, ale smak pewnie będzie podobny. Zamiast bekonu dodam chudziutki boczek wędzony :razz: dorzucę też trochę zielonej cebulki... będzie pyszne :cry:
-
Jolu, świetny przepis :cry: Faktycznie, gdy czytałam składniki, odniosłam wrażenie, że jest to coś a'la Carbonara. Po jego przeczytaniu mam świetny pomysł na jutrzejszy obiad. - Zmodyfikuję nieco Twój przepis i zrobię zapiekankę :cry: Mam prawie wszystkie składniki - kupię jeszcze tylko śmietanę...
-
Postępuję prawie identycznie. Jednak po dodaniu żółtek już nie ubijam długo. Nie zawsze (rzadko) dodaję proszek do pieczenia i też ładnie wyrasta. Napisałaś też ważną rzecz, na którą nie każdy zwraca uwagę, a jest istotna, bo biszkopt nie opada - Po ubiciu piany z cukrem i żółtkami odstawiamy mikser i dalej mieszamy delikatnie - łyżką. Jeśli nadal używalibyście miksera, biszkopt nie byłby tak pulchny i wyrośnięty.
-
Jestem rozczarowana... burza już przeszła i nawet kropla deszczu nie spadła. Wszystkie chmury przegnał gdzieś wiatr i nadal upał (29 stopni w cieniu)... a ja uwielbiam burzę :sad:
-
Znowu burza... muszę wyłączyć kompa. Zajrzę później.
-
Iwonko, bardzo dobry sposób na żółtka (żeby nie były surowe) :sad:
-
Jeśli są to składniki na jeden placek, to tortownica powinna mieć nie mniej, niż 30 cm, bo ja piekę jeden placek z 3 jaj, na tortownicę o średnicy 27 cm i wychodzi mi dość wysoki. Iwonko, napisz jak robisz biszkopt? Co najpierw ubijasz? A może poprostu ubijasz całe jaja z cukrem?
-
Napisz też Iwonko, jak dużej tortownicy używasz, bo wydaję mi się, że chyba nie będzie duża, jeśli z tych składników mają wyjść 3 placki. Przychylam się też do prośby Edytki78 i dodatkowo pytam - czy ubijasz żółtka z cukrem, czy białka? - bo ja znam różne sposoby i chętnie poznam Twój :sad: Najlepiej opisz dokładnie, po kolei, wszystkie czynności, dla każdego biszkoptu.
-
Przypomniałam sobie, że pieczarki można też pokroić na kratce do sałatek - też dużo szybciej się robi.
-
Szukałam w 3 supermarketach w Warszawie i nie znalazłam żadnej gotowej masy w puszce :sad: Kaufland'a chyba nie ma w Warszawie. Może ktoś zrobi fotkę tych puszek (karmelowej i krówkowej) - wiedziałabym czego szukać :roll:
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10